Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - ARCHIWUM 10/02/2012-1/12/2012


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
2252 odpowiedzi w tym temacie

#1141 dastin4

dastin4
  • Użytkownik
  • 170 postów
  • SkądŚląskie/Małopolska

Napisano 01 lipiec 2012 - 15:01

poszło 7 bidonów 0.6 l 3 banany i 3 batony


a gdzieś ty to wszystko zabrał?

#1142 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 01 lipiec 2012 - 16:10

poszło 7 bidonów 0.6 l 3 banany i 3 batony


a gdzieś ty to wszystko zabrał?

nasi sponsorzy obstawiali trasę "Biedronka" "Lewiatan"

#1143 gizmo

gizmo
  • Użytkownik
  • 61 postów
  • SkądBieruń

Napisano 01 lipiec 2012 - 16:46

Ja po wczorajszym Przegibku i Kocierzu dziś mam regenerację. W ogóle nie odczułem zmiany temperatury ;) Wielki szacunek szamanviking, umarłbym jadąc taką trasę, no ale trenuję żeby lepiej sobie w tych górach radzić. ;) pozdrawiam

#1144 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 lipiec 2012 - 17:19

rower: szosowy
czas: 3:25:29
dystans: 114,17km
średnia pr: 33,33km/h
średni puls: 140ud/min (80%)
max puls: 160ud/min (91%)

+15km rozjazd

Generalnie poleglem. Wczesniej nigdy nie mialem z upalami problemu. Mialem wrazenie, ze stopy sie pala zywym ogniem, a jeszcze 3 godziny po jezdzie straszny bol glowy mnie meczyl.

#1145 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 01 lipiec 2012 - 18:23

Dobrze kręciło się mając go na plecach :lol: :lol:


było zapytać czemu nie zmienia :) . Chyba, ze lubisz taka motywacje. BTW jeździsz w moich okolicach.

U mnie zapalenie górnych dróg oddechowych i już tydzień bez roweru. Lipa mieć chore gardło gdy na zewnątrz ponad 30 stopni. Dawno nie chorowałem. Brakuje mi roweru.

#1146 carloss

carloss
  • Użytkownik
  • 461 postów
  • SkądKraków/Bronowice

Napisano 01 lipiec 2012 - 18:41

Dziś umarłem na rowerze.
Trasa po okolicznych pagórkach niestety sporo aut było zatem w kasku -> wniosek: musze kupić kask ze zdecydowanie lepszą wentylacją.
Dystans, srednia, max - nie wiem, grunt ze dojechalem do domu.

#1147 Raleigh

Raleigh
  • Użytkownik
  • 74 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 lipiec 2012 - 18:47

Dobrze kręciło się mając go na plecach :lol: :lol:


było zapytać czemu nie zmienia :) . Chyba, ze lubisz taka motywacje. BTW jeździsz w moich okolicach.


Wyjaśnił mi później jak żegnalimy się, że dla niego było za szybko. Teraz jeżdżę w tygodniu w okolicach Błonie/Leszno, w weekendy wokół Puszczy Kampinoskiej ale i dalej, bo jeżdżę swoją stałą trasą Ośki z Kabat – w ogóle szukam ciekawych tras i powoli też towarzystwa. Jak dojdziesz do siebie to możemy ustawić się w tygodniu w okolicy wieczorem na jakąś pięćdziesiątkę żeby zdążyć przed zmrokiem (albo 6 rano) to zaprezentujesz mi swoje spd sl ;-)

#1148 Gosc_Dziegiel_*

Gosc_Dziegiel_*
  • Gość

Napisano 01 lipiec 2012 - 19:25

Ja dzisiaj podobnie jak szamanviking, z tym że 'bardziej' płasko, ~150km, 0.6l coli, 0.5l izotonika, 4.5l wody i dwa pyszne bananowe batony, średnia w jedną stronę ~32km/ h, w drugą mocno spadła i w ostateczności ~28km/ h wyszło. Rekord dystansu w tym roku solo, w ogóle to bardzo rzadko robię takie trasy, ale planuję to nadrobić w wakacje. : D

http://a7.sphotos.ak...178671280_n.jpg

A, u mnie też gorąco było... xD

#1149 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 01 lipiec 2012 - 19:54

Wczoraj coś kiepsko mi się jechało szczególnie w końcówce. Wyszło 130km, po solidnych górkach. Jakoś mi ten upał na rowerze zbytnio nie przeszkadza, za to kompletnie nie mogę spać przy takiej temperaturze. Także po kiepskiej nocy byłem dość kiepsko nastawiony, a tu nogi o niebo lepsze niż wczoraj. Wyszło 166km po solidnych górkach, wyjechałem o 10. Cieszcie się że nie trenujecie w Czechach drogi co prawda znacznie lepsze a i okolice fajne, za to na wsiach w weekendy wszystkie sklepy są pozamykane, lub otwarte np. do godz. 9 czy 10 ;-) , także 100km wyszło na dwóch pół litrowych bidonach, pozostałe 66km to 4 bidony wody i puszka Coli.

#1150 apple1910

apple1910
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądKutno

Napisano 01 lipiec 2012 - 20:10

Dzisiaj pogoda dopisała wiec forma także: Dystans 197 km w czasie 4 h 45' 05" ogólnie płasko,kilka małych wzniesień i fajny wiaterek 14km/h :-)



post z 23 06

Dzisiejszy tur de France


Wyniki pierwszego etapu, 198 km z Liege do Seraing:

1. Peter Sagan (Słowacja/Liquigas) 4:58.19 ???

#1151 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 lipiec 2012 - 20:38

Generalnie poleglem. Wczesniej nigdy nie mialem z upalami problemu. Mialem wrazenie, ze stopy sie pala zywym ogniem, a jeszcze 3 godziny po jezdzie straszny bol glowy mnie meczyl.


Paski w butach trzeba co chwilę popuszczać,bo stopa w upale non-stop puchnie. W upale zwykle palce zapinam na luźno, na styk bliżej kostki, ale jak zaczyna cisnąć popuszczam. Na każdym, nawet 2 min. przystanku trzeba też buty rozpiąć i wpuścić trochę powietrza.


dzieki za rady, jak kliknac pomogl btw? :mrgreen:

#1152 Dromik

Dromik
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 01 lipiec 2012 - 20:42

Niestety możesz tylko wtedy kiedy jesteś autorem tematu.

Tak swoją drogą mogły by pojawić się piwa które są dosyć popularne na PHPBB2

Żeby nie było offtopu wypadało by coś napisać o treningu, jednak od dłuższego czasu mam przerwę spowodowaną przez kontuzję. Za to mogę powiedzieć, że założyłem łańcuch, wszystko posmarowałem, regulacja przerzutek, korekta wysokości siodełka i odliczanie do powrotu na rower.

#1153 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 01 lipiec 2012 - 21:02

Raleigh jak dojde do siebie, bede pisal PW, na pewno w tygodniu wieczorem tak, żeby dać radęprzed zmrokiem.

Polecimy ze Starych Babic, przez Mariew, Wólkę i 580 wrócimy i ewentualnie zahaczymy o Lipków wyjdzie koło 50. Ciekawe tylko jak moja forma :/ A ja chętnie się zabiorę z Tobą na trasę Ośki, któregoś dnia.

#1154 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 02 lipiec 2012 - 08:31

150 km, po drodze 2x Kocierz i przeł Glinka, na szczeście powyżej 700-800mnpm nieco chłodniej,jednak lampa na całym dystansie konkretna,poszło 7 bidonów 0.6 l 3 banany i 3 batony,spadku wagi nie wbyło,więc gitara. aaaa średnia 29.9 a max 89.1


ja zawsze po podobnej jezdzie wazxe z 3kg mniej... to bedzie kwestia picia i jedzenia?jakos wiecej nie moge w siebie wcisnac.Po kilkudziesieciu godzinach juz waze tyle co zwykle

Wczoraj rozjazd 52km pod lekka gorke 350m w pionie

#1155 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 02 lipiec 2012 - 09:41

wczoraj tour de volcano, 135km w masakrystycznym sloncu i temperaturze dochodzacej do 40 stopni (!!) pierwsze 50km w zasadzie po plaskim, potem 1500 w pionie. poziom imho nieporownywalnie wyzszy niz na rm. ja do 85km (po najwiekszym podjezdzie) trzymam sie w drugiej grupie (ale potem sie to albo porozrywalo, albo 2-ga skasowala 1-wsza, ale wygral wlasnie gosc z grupy w ktorej jechalem) po czym juz na wyplaszczeniu zaliczam totalnego zgona. wyprzedza mnie nastepna grupa, nastepnej probuje sie trzymac (udaje sie z 10km) i w koncu dojezdzam samotnie do mety w stanie agonalnym. mnostwo ludzi toczy sie jeszcze wolniej niz ja, stoja czy siedza na poboczach, podobno i bylo rzyganie, totalny pogrom.

co do poziomu zawodnikow, to napisze tak - bylem conajmniej zdziwiony, ale dopiero na zjazdach zobaczylem co tu sie dzieje, to jak ludzie z mojej grupy zjezdzali to jakis kosmos, ja uwazam sie za naprawde dobrego zjezdzacza na szosie, ale tu mialem duze problemu i musialem mocno dokrecac zeby sie utrzymac. to mi duzo powiedzialo. takze wspolpraca po zmianach to zueplnie inna bajka niz na rm - wspolpraca pelna, zmiany po 5 sekund, nie ma lipy, momentami sie zastanawialem czy to rzeczywiscie amatorski wyscig :D

sam wyscig to poezja, najpierw jedzie sie kolo wielkiej fatry, potem wkolo wulkanu (jak nazwa wskazuje, pojecia nie mialem ze maja tam wygasly wulkan), zabezbieczenie trasy, chyba ze 3-4 radiowozy ciagle jezdzace na przodzie, koncu i srodku stawki (po tym jak sie rozerwala), motocyklista przemieszczajacy sie miedzy grupami i podajacy straty na zywo, bufety nie tylko z wyscigu ale takze rozstawiane przez zwyklych ludzi, auta techniczne (niestety :P) i... doping, prawdziwy doping ;)

impreza ustawila mnie w szeregu, ale nie moge powiedziec ze jestem niezadowolony - pogoda zrobila swoje i pewno odcinalo takze lepszych ode mnie ;)

http://www.endomondo...rkouts/68101106

#1156 tomek21001

tomek21001
  • Użytkownik
  • 59 postów
  • SkądKołobrzeg

Napisano 02 lipiec 2012 - 16:02

Piątek Kołobrzeg-Gryfino,Niedziela Gryfino-Kołobrzeg łącznie 320km,srednia 23,2km,śr tetno 132.Treking z extrawheelem,waga zestawu...35kg.
Przy okazji test stroju Crafta Team Radioshack 2011 Replica.Upał niemiłosierny,spod kasku się leje,a koszulka i gacie suchutkie.Szeroka,nie za gruba wkladka,raczej sportowa.Zero obtarc i tym podobnych.Strój warty kazdej złotówki.

#1157 rafallo207

rafallo207
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądBełżyce/Lublin

Napisano 02 lipiec 2012 - 20:41

Zrobiłem sobie mały rozjazd po prawie 50 km na piechotę w górach.
Dystans
46.00 km
Czas trwania
1g:31m:00s
Średnia prędkość
31.1 km/h
Max prędkość
43.8 km/h
Wysokość
226 m / 270 m
Przewyższenie
85 m ↑ / 76 m ↓

#1158 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 02 lipiec 2012 - 20:57

Dzisiaj pogoda dopisała wiec forma także: Dystans 197 km w czasie 4 h 45' 05" ogólnie płasko,kilka małych wzniesień i fajny wiaterek 14km/h :-)



post z 23 06

Dzisiejszy tur de France


Wyniki pierwszego etapu, 198 km z Liege do Seraing:

1. Peter Sagan (Słowacja/Liquigas) 4:58.19 ???


Mamy nowego Cancellare :mrgreen: i to trzeba zaznaczyć, że "nasz cancellara" przejechał dystans samemu :lol:

.....................................

Ja wczoraj miałem czasówkę, na której coś noga nie kręciła tak jak chciałem i nie poszło rewelacyjnie, za to dziś we mnie wstąpiła nieokrzesana moc.. Pojeździłem po okolicznych wzniosach i wyszło tak:


Dst: 93.00 km
Czas: 02:44 h
Avg: 34.02 km/h
Max: 53.00 km/h
Temp: 30.0*C
HR max: 185( 92%)
HR avg: 150( 75%)
Kalorie: 1982(kcal)
cad: 85
max cad: 116
przewyższenia: 709m
max % podjazdu: 5%

Nie wiem czy to dyspozycja dnia, czy wczorajsze niepowodzenie tak podziałało mi na ambicję, że sam przed sobą chciałem dzisiaj udowodnić że jeszcze potrafię jechać równo i szybko ?! Bynajmniej nie wynorałem się dzisiaj, a tempo było szybkie :) Oczywiście średnia to tylko "dodatek" - planowane interwały wykonane w 100% przez to i tętno dość niskie, bo odpoczynek obniżał :)
Na Pętle Beskidzką nastrajam się zatem optymistycznie :)

#1159 Gosc_Grzegoez30_*

Gosc_Grzegoez30_*
  • Gość

Napisano 02 lipiec 2012 - 21:36

Dzisiaj pogoda dopisała wiec forma także: Dystans 197 km w czasie 4 h 45' 05" ogólnie płasko,kilka małych wzniesień i fajny wiaterek 14km/h :-)



post z 23 06

Dzisiejszy tur de France


Wyniki pierwszego etapu, 198 km z Liege do Seraing:

1. Peter Sagan (Słowacja/Liquigas) 4:58.19 ???


Mamy nowego Cancellare :mrgreen: i to trzeba zaznaczyć, że "nasz cancellara" przejechał dystans samemu :lol:

.....................................

Ja wczoraj miałem czasówkę, na której coś noga nie kręciła tak jak chciałem i nie poszło rewelacyjnie, za to dziś we mnie wstąpiła nieokrzesana moc.. Pojeździłem po okolicznych wzniosach i wyszło tak:


Dst: 93.00 km
Czas: 02:44 h
Avg: 34.02 km/h
Max: 53.00 km/h
Temp: 30.0*C
HR max: 185( 92%)
HR avg: 150( 75%)
Kalorie: 1982(kcal)
cad: 85
max cad: 116
przewyższenia: 709m
max % podjazdu: 5%

Nie wiem czy to dyspozycja dnia, czy wczorajsze niepowodzenie tak podziałało mi na ambicję, że sam przed sobą chciałem dzisiaj udowodnić że jeszcze potrafię jechać równo i szybko ?! Bynajmniej nie wynorałem się dzisiaj, a tempo było szybkie :) Oczywiście średnia to tylko "dodatek" - planowane interwały wykonane w 100% przez to i tętno dość niskie, bo odpoczynek obniżał :)
Na Pętle Beskidzką nastrajam się zatem optymistycznie :)



Trenuj chłopcze trenuj to morze coś z ciebie będzie.;-)

#1160 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 02 lipiec 2012 - 21:48

..... to morze coś z ciebie będzie.;-)

morze na pewno, nie
ale może, to już duże prawdopodobieństwo

jarek ;-)