Czy golicie nogi ?
#282
Posted 28 January 2011 - 18:52
Trochę wstyd się pojawiać na starcie z takimi nogami jak moje - włochate jak cho*era
, ale nie mam zamiaru golić, źle bym się czuł - mam nadzieję, że raczej panowie kolarze rozumieją i nie śmieją się widząc coś takiego? ;-)
Nieogolone nogi na wyścigach/maratonach to nic nadzwyczajnego. Kolarstwo amatorskie to nie PRO, nikt na to uwagi nie zwraca.
Natomiast jakbyś ogolił i poszedł latem na basen to mógłby być śmiech (sam tego doświadczyłem i zlewałem mówiąc szczerze). Do tego dochodzi ta niepełna opalenizna
#283
Posted 28 January 2011 - 20:02
Do tego dochodzi ta niepełna opalenizna
Nie pełna to za dużo powiedziane... raczej częściowa ( 3/4 ręki i 2/3 nogi) :mrgreen: :mrgreen:
Sorki, że zbaczam z tematu, ale jak mógłbym wyrównać opaleniznę?? Bo jakbym był cały tak opalony jak na rękach, czy kolanach, to nie odróżniałbym się wśród Hiszpanów :mrgreen:
#286
Posted 28 January 2011 - 20:44
Natomiast jakbyś ogolił i poszedł latem na basen to mógłby być śmiech (sam tego doświadczyłem i zlewałem mówiąc szczerze). Do tego dochodzi ta niepełna opalenizna
Ja zaś nie zauważyłem żadnych dziwnych reakcji ludzi niezwiązanych z kolarstwem. A często mi się zdarza chodzić w krótkich gaciach, zresztą jakie to ma znaczenie ;-) . A jeśli chodzi o zimę to nie gole nóg bo mi się po prostu nie chce.
#288
Posted 28 January 2011 - 22:50
W zimę nie ma sensu golić nóg. Gdy zaczyna się sezon, wtedy maszynka idzie w ruch. Gdy goliłem pierwszy raz nogi, to pomyślałem, że chyba posunąłem się za daleko. Jednak pierwsza jazda, pierwsza kraksa, pierwsze gojenie przekonało, że warto golić nogi. Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię chłodu, czy zimnego wiatru. Znacznie mniej odczuwam go mając ogolone nogi. A na basen, czy jezioro wybieram się w krótkich spodenkach
#289
Posted 28 January 2011 - 23:03
Bo używam szczerze mówiąc żelu do golenia gillete ,a troszku to drogi interes
ps. nie wiem jak wam.. ale mam tez tak na brodzie, że włosy rosną mi w różnych kierunkach i zanim się "dogolę" zawsze troszkę czasu minie :-> :-D :-D
#291
Posted 28 January 2011 - 23:47
Nie stosuje kremów i balsamów nawilżających - chyba, że jakiś tam dostanę (pod choinkę, na urodziny, itp.) a tak to tylko nakładam balsam, krem do masażu (stosuję różne specyfiki) w trakcie automasażu ;-)
#292
Posted 29 January 2011 - 11:20
Jako nawilżacz stosuję krem Johnson Body Care 24h i mogę szczerze polecić, świetnie spełnia swoją rolę i na długo wystarczy
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#293
Posted 29 January 2011 - 15:27
Używam zwykłej, elektrycznej golarki/maszynki do włosów ze zdjętą nasadką do ustawiania długości włosów, czyli jadę 'zerówką'. Golę na sucho. Nie pitolę się w jakieś balsamy łagodzące 'po', bo i nie mam podrażnionej skóry po goleniu maszynką elektryczną. Szybko (10 minut), bezboleśnie (nie ma obaw o zacięcie się, jak w przypadku golenia Gillet'ami) i skutecznie. Polecam 'elektryka' ;-)
#297
Posted 31 January 2011 - 17:28
Zgadzam się tu z woodym



