Pisałem kiedyś o popcornie , warto spróbować do kieszonki zabrać kubek pełny na trase .
i paczke lays'ów ser-cebula może jeszcze?
Posted 04 September 2012 - 12:23
Kurczę, same "naturalne" towary ten Pistolero wcina, nic dziwnego, że go Purito objeżdża ;-)"Team Saxo Bank Pro Cycling In the tin foil is usually a small baguette with either ham/cheese or nutella/banana. Or a piece of cake, it could be almond cake, apple pie or similar."
http://a1.sphotos.ak...116789343_o.jpg
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera
Posted 04 September 2012 - 20:22
Posted 04 September 2012 - 20:41
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 27 October 2013 - 16:19
Ja czytałem, że po godzinie wysiłku zaczynają spalać się mięśnie jeśli nie dostarczymy węglowodanów. Zalecane jest by jeść na poziomie 30-60g/wegli co godzinę
Zgadzam się z kolegą co do polecanych ilości węglowodanów.
Dorzucę jeszcze że mając przy sobie żele energetyczne najlepiej jest je popijać czystą wodą a nie izotonikiem. Może ktoś już o tym wspomniał ale dużo wiadomości się już nagromadziło i może coś przeoczyłem. Co do płynu to warto pamiętać że przy wyższych temperaturach zaleca się pić bardziej rozcieńczone płyny (hipotoniki) ponieważ strata wody jest szybsza i trzeba ją bardziej uzupełniać.
trochę interesuję mnie podobne kwestie. Zapraszam:
http://www.biketrain.wordpres.com
Posted 28 October 2013 - 18:32
Że co?! Na 3-4 godziny ?
Jeśli średnia ma przekraczać 30 km/h to 10 zł na picie + 2 bidony ze sobą. Jem przed wyjazdem. Jeśli wyjeżdzam na - powiedzmy 10 h to jedzenie kupuję po drodze - sklepów wszelakich od groma - nie ma co targać ze sobą. I żadnego gnoju w postaci Marsów, Snikersów, itp
Ale - jak kto lubi!
Posted 12 April 2014 - 22:42
Dziś jechałam z dwoma gośćmi. Zatrzymali się w połowie drogi i kupili chipsy. Pierwszy raz takie sportowe jedzenie widziałam. Ja miałam wyjątkowo jabłko + bułka z szynką. Droga na 2 godziny. Zadziałało dobrze. Pewnie, że nie zawodowo, ale nie jestem zawodowcem.
Posted 21 April 2014 - 23:12
Panowie, a jak wygląda sytuacja kiedy ktoś dużo waży, i po drodze po prostu dużo spala?
Dzisiaj zrobiłem 50 km, i według endo spaliłem 3000 kcal (wynik zawyżony bo pulsu nie spisałem, myślę, że z pulsem koło 2500) Czy w przypadku tak krótkiego dystansu jak 50 km warto coś zjeść, jeśli się spala tak dużo podczas samej jazdy?
Osobiście na takim dystansie nie czuję potrzeby jedzenia, lecz po powrocie mnie ssie mocno i wtedy potrafię dołożyć.
Mój rower własnej roboty Stealth Cx Homemade
Posted 22 April 2014 - 07:48
Niezależnie od masy jeżeli to jest intensywny trening to jak najbardziej należy się doładować. Jeśli jedziesz "lekki tlenik" to wtedy nie będzie to konieczne.
Posted 22 April 2014 - 08:20
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 22 April 2014 - 09:46
Na 53 km tylko mniej intensywnych z uwzględnieniem pulsu spaliłem 2300 kcal.
Nie bierzesz po prostu pod uwagę tego, że jestem spasiony
Mój rower własnej roboty Stealth Cx Homemade
Posted 22 April 2014 - 10:37
Teoretyczne wyliczenia z endomondo należy traktować z przymróżeniem oka, bo nawet uzupełnione o puls pokazują jakieś horrendalne wartości i w sumie nie wiadomo, jak są wyliczane.
Zobacz sam, 2 wpisy na endo tego samego dnia (czyli endo miało tą samą wagę, dane z pulsu, ta sama temperatura i tak dalej):
Dojazd na tor i z powrotem (na kompletnym luzie, poza 15 min rozgrzewką):
Distance61.92 km
Wyścig (ogień od pierwszego okrążenia, kilka prób ucieczki):
Distance57.92 km
No i niech ktoś teraz mi wytłumaczy, jakim cudem endomondo kwalifikuje leciutką przejażdżkę jako wyższy wydatek kaloryczny niż wyścig. Nawet po uzupełnienu o puls, wyliczenia nie trzymają się kupy.
Ale też jak ktoś jest spasiony, to pewnie, że organizm domaga się większych ilości paliwa. Jak jeszcze byłem gruby, to na moje pierwsze 100km zabrałem ze sobą tyle wałówy, że ledwo mieściło mi się w plecaku, a po 3h musiałem zatrzymywać się na stacji bo wszystko zeżarłem i wypiłem.
Posted 22 April 2014 - 12:41
To bardzo proste, ENDO liczy tylko i wyłącznie czas i wpisany rodzaj aktywności. Puls czy prędkość nie mają znaczenia, być może inne parametry jak waga, wiek czy płeć coś zmieniają, ale dla danego zawodnika liczy się tylko czas.
PS. Nie rozumiem w ogóle spalania się ilością spalonych kcal, to jest jedna wielka ściema. Algorytm szacujące są obarczone ogromnym błędem (z tendencją do zawyżania), a przydatność takich danych jest znikoma (np nie uwzględnia to metabolizmu spoczynkowego).
Posted 22 April 2014 - 12:47
Każdy organizm jest inny i będzie inaczej spalał kalorie, a wyliczenia endo czy stravy można sobie odpuścić, bo na pewno zawyżają i to dużo. O spalaniu kalorii było już pisane na forum i z tego co pamiętam składa się na to bardzo wiele czynników i nie sposób od tak wyliczyć sobie ile spaliliśmy kalorii. Oczywiście tylko cytuję...