Bukłak na szosę ?
#61
Posted 13 May 2012 - 16:14
Tylko szkoda że ja mam najmniejszą chyba ramę albo jedną z mniejszych i jak włożę bidon 0,7l to ma tylko trochę miejsca (jak leży tak \ ) a jak włożę go w ten koszyk co jest pionowo( l ) to ledwo co wchodzi i trzeba go wcisnąć i dopiero wskoczy na styk.
PS.
Masz jakieś wymiary tego bidonu/bukłaka ? To bym sobie zmierzył czy ewentualnie mi wejdzie jakoś :mrgreen:
#62
Posted 13 May 2012 - 16:27
#63
Posted 13 May 2012 - 19:24
Aha i trochę drogi ten koszyk :-/ bo jednak 50zł na koszyk którego bym używał gdzieś raz czy dwa na miesiąc to trochę lipa. A budżetem nie grzeszę i muszę iść gdzieś do roboty na kilkanaście dni żeby na oponki chodziarz zarobić :mrgreen:
#70
Posted 14 May 2012 - 14:56
#71
Posted 14 May 2012 - 15:34
- czyli takim malutkim światem? No chyba, że byłeś świadkiem? Jedna literka, a znaczenie całego wyrazu odmienne...światkiem
Tak samo jak jazda po szosie i jazda po muldach MTB - jakoś nikt na szosie świadomie nie skacze po takich dziurach/muldach jak to się zwykło robić w MTB, tak więc z dodatkowego 0,75 kg obciążenia na koszyk tragedii bym nie robił.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#74
Posted 21 July 2012 - 21:26
moim zdaniem na codzienne treningi bukłak jest bardziej kłopotliwy nawet w częstym myciu, potem suszeniu itd. Trzeba myć często rurkę, ustnik inaczej brzuszek potrafi mocno boleć na trasie.
Polecam do bukłaków zakup od razu zestawu do czyszczenia - nawet bidony fajnie się tym myje.
#75
Posted 23 July 2013 - 21:16
Trochę odświeżę temat. W chwili obecnej mam jeden bidon 750ml, nigdy nie mogłem zebrać się na kupno drugiego więc mała butelka w kieszonce na plecach albo zakup wody po drodze... ale w końcu trzeba to zmienić.
Zwykle jeżdżę na dystansach 50-70km, trwa to ~2h. Doradźcie, czy lepiej zrezygnować z bidonów i zainwestować sobie w bukłak 2l, czy nie kombinować i kupić sobie drugi bidon... ?
Zalety bukłaków to pojemność, gdzieś czytałem że wygodniej z tego pić, można zapakować jakieś dodatkowe akcesoria, długi rękaw, banany (to co się nie mieści pod siodełkiem). Ale czy w pochylonej pozycji nie zsuwa się na głowę/kask?
Wady, to chyba http://www.velominat...m/the-rules/#32
Najbliżej mnie do nabycia mam http://www.decathlon...id_8243904.html i http://www.decathlon...id_8203174.html Warte są one w ogóle uwagi?
#77
Posted 24 July 2013 - 06:01
Na rynku masz dostępne bidony w rozmiarze nawet całego litra - nie są oczywiście powalająco piękne, ale biją na głowę plecak :-P

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#79
Posted 24 July 2013 - 19:52
Od tego czasu stawiam na dwa bidony ;-)
Inna sprawa, że z bukłaka nie możesz oblać sobie głowy wodą, nie możesz wozić ze sobą dwóch różnych napojów, picie zajmuje więcej czasu (bo musisz zassać napój) a do tego wszystkiego ogrzewasz napój własnym ciałem - chyba nie o to chodzi...

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#80
Gosc_Cyborg_*
Posted 08 October 2013 - 13:53
a jest ktoś kto wozi bukłak na szosie i przedstawiłby swój punkt widzenia?
Ja korzystam czasami na dłuższych dystansach z takiego rozwiązania
http://shop.camelbak..._c_1120_cl_1662
Pojemność 2,1l teoretycznie. W praktyce jakieś 1,8l.
To jest potówka, w której między ściankami umieszczony jest zbiornik podobny jak w plecakach.
Ma to dodatkową izolację, żeby plecy się nie pociły (do pewnej temperatury działa
)
To + bidon i mam paliwo na 4 godziny jazdy bez zatrzymywania.
Wady:
- jak jest pełny to czuć to na plecach no i wygląda się średnio ![]()
- czyszczenie jak w normalnym plecaku.
Używam na maratonach, na których chcę powalczyć bez zatrzymywania.



