Skocz do zawartości


Zdjęcie

Powrót Mistrza


479 odpowiedzi w tym temacie

#401 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 20 maj 2009 - 21:52

Cytat

A pozniej kicha..... Zawodnik jednego wyscigu.


czy nie lepiej wygrywać jeden wyścig niż jezdzić wszedzie i nie miec nic :?:

tak to by był jednym z wielu..

#402 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 20 maj 2009 - 22:25

jarek996>> Bredzisz człowiecze :D :D większość kolarzy dała by się pokroić za 1/10 tego co powygrywał L.A.
Jestem ciekaw ile Ty wyścigów wygrałeś?? :)

„…nie liczac gor , czasowek…” a czym twoim zdaniem się wygrywa wielkie toury? Sprinterskimi finiszami? :)
Niechęć do L.A. przez ciebie przemawia…

#403 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 21 maj 2009 - 05:31

Pegos, A jasne , ze przemawia. Nigdy nie lubilem Lanca JAKO KOLARZA ( bo jako "czlowieka" go nie znam ). Eddemu (KOLARZOWI) to moglby on buciki jechac kazdego ranka. Popatrz mlodziencze co wygral Merckx , a co twoj Lance i zrozumiesz jaki ten Twoj idol jest cienki. Widac u Ciebie klasyczne zaslepienie Lancem. Propaganda jednak wiele potrafi zdzialac. Do dzisiaj wielu dasej wierzy w socjalizm.....

No i zauwaz przede wszystkim , ze nasza dyskusja zaczela sie od WCZORAJSZEGO etapu i ewentualnego na nim zwyciestwa LANCA. Czy moje stwierdzenie , ze Lance nie wygrywa takich etapow mijalo sie z prawda ???? A Wy MILOSNICY Lanca juz przypuszczacie atak . Pozwol , ze bede lubil kolarzy ktorzy mi "pasuja" , a Lanc sie do nich nie zalicza...

#404 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 21 maj 2009 - 08:13

Cytat

Pegos, A jasne , ze przemawia. Nigdy nie lubilem Lanca JAKO KOLARZA ( bo jako "czlowieka" go nie znam ). Eddemu (KOLARZOWI) to moglby on buciki jechac kazdego ranka. Popatrz mlodziencze co wygral Merckx , a co twoj Lance i zrozumiesz jaki ten Twoj idol jest cienki. Widac u Ciebie klasyczne zaslepienie Lancem. Propaganda jednak wiele potrafi zdzialac. Do dzisiaj wielu dasej wierzy w socjalizm.....

No i zauwaz przede wszystkim , ze nasza dyskusja zaczela sie od WCZORAJSZEGO etapu i ewentualnego na nim zwyciestwa LANCA. Czy moje stwierdzenie , ze Lance nie wygrywa takich etapow mijalo sie z prawda ???? A Wy MILOSNICY Lanca juz przypuszczacie atak . Pozwol , ze bede lubil kolarzy ktorzy mi "pasuja" , a Lanc sie do nich nie zalicza...


Co prawda nie jestem stroną w waszym sporze tylko pozwolę sobie zauważyć że porównywanie liczby zwyciestw merckxa i Armstronga to że tak powiem porównywanie słonia z koniem. To są dwie różne kolarskie epoki w których plany startowe poszczególnych zawodników były diametralnie różne. Powiedziałbym nawet ze Armstrong jest ojcem chrzestnym tej współczesnej epoki i tak ona teraz wygląda jak jego kariera. owszem - jest Contador który udowadnia ze można wygrac więcej niz jeden wyscig w sezonie ale prawda jest taka że i on nie jeździ klasyków, krótsze etapówki traktuje treningowo, olimpiadę z musu czy przymusu. Żaden kolarz, choćby najbardziej utalentowany nie wygra dziś już tyle co merckx bo to jest po prostu niemożliwe. Dla przypomnienia - wiecej zwycięstw na koncie od armstronga ma nasz Ryszard Szurkowski. innych zwyciestw - mistrzostw świata, sukcesów na olimpiadzie, w mniejszych wyscigach. Jeśłi mierzyć liczba zwyciestw to okaże się ze Armstrong jest kolarzem zaledwie przecietnym ... nie wiem... moze tak jest. Tylko kłopot polega na tym że wygrał siedmiokrotnie wyscig który kazdy chciał wygrac a mimo wszystko wygrał go On. I ma szansę na ósmy raz choć tutaj zastrzegam ze te szanse są aprawdę minimalne patrząc na jego formę.
Nie lubię armstronga, mam dużo zastrzeżeń do jego postawy. niekoniecznie musze wierzyc ze te wszystkie triumfy to triumfy hartu ducha nad chemią... niemniej jednak przy tych wszystkich zastrzeżeniach trzeba zauważyć ze to jest świetnej klasy kolarz. Zmienił kolarstwo . Fakt. To od niego zaczęła się to moda na jeden wielki wyscig w sezonie. tyle że pewnie gdyby nie on to byłby kto inny.
A co do zaślepienia. owszem .. są ludzie którzy traktuja Armstronga po amerykańsku. jak bohatera z kreskówki. neich sobie traktuja... Juzpisałem ze przeszedłem dokładnie ten sam typ nowotworu co armstrong.. utrzymuję mniejszy lub wiekszy kontakt z ludźmi którzy w stanach uczestniczą w "rajdach" livestrong. Myślisz ze tak naprawdę interesuje ich w tym samo kolarstwo? Bynajmniej nie. Z rozmów z nimi Armstrong jawi mi sie jako osoba charyzmatyczna, bardzo otwarta i pomocna ludziom z problemami zdrowotnymi. natomiast jest niezwykle trudna w kontaktach z ludźmi w normalnym życiu, interesach, pracy itd. Nie toleruje sprzeciwu, jest troche despotyczny.. trudny po prostu.
Są też tacy którzy widzą w nim tylko kolarza. Trzeba tu powiedziec że mimo osiagnięć ta pozycja kolarskiego Boga jest tak samo efektem wyników w TDF jak i zręcznego PR który armstrong skutecznie uprawia.
A czy ktos dałby się pociąć za 1/10 wygranych Armstronga. paradoksalnie to dość ryzykowna transakcja bo licząc tak w pamięci wyszłoby może z 1/8 viktorii w tdf bo co tam do tego można dodać? San Sebastian , strzałę i mistrzostwo swiata? Ach Dauphine któreś. no to może coś by się dostało. trochę etapów we francji też powygrywał. Armstrong jak najbardziej wygrywał płaskie kocówki na pofałdowanych etapach. Verdun 93 jeśli dobrze pamiętam , san sebastian , dobre występy w liege.. znalazłoby się parę przykładów na to że armstrong potrafił jeździć klasyki a czy to świadczy o tym że to wielki mistrz czy nie... nie wiem.

#405 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 14 czerwiec 2009 - 09:40

LINK

No nie wiem czy juz czasem nie przesadzają... się tylko zastanawiam na kim sie będą wzorować - na spiermanie czy na zorro, a może na hulku...

#406 bikej50

bikej50
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 lipiec 2009 - 17:16

jedna jaskółka wiosny nie czyni to fakt, ale nosa to można Lance'owi zazdrościć. Miał racje mówiąc, że Contador powinien się jeszcze dużo uczyć.
A poza tym piękny widok, Lance, Hincapie, Popovich jak za starych dobrych czasów.

#407 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 12 lipiec 2009 - 21:21

http://www.eurosport...424/story.shtml

#408 imp

imp
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądRuda Śląska

Napisano 20 lipiec 2009 - 21:21

http://leniarski.blo...Armstronga.html

#409 bikej50

bikej50
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 lipiec 2009 - 21:37

Cytat

http://leniarski.blox.pl/2009/07/Odpieprzcie-sie-od-Armstronga.html



W sumie sama prawda i w pełni się zgadzam.
A tego co ostatnio wygadywali Wyrzykowski z Jarońskim podczas ostatniego podjazdu normalnie nie dawało się słuchać.

#410 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 20 lipiec 2009 - 21:49

bo fakt faktem, contador widać ,że jest cichy i młody i boi sie podjąć słownej kłótni z LA. moze przez szacunek ,a może wie, ze nie miałby szans w tym straciu bo stary wyga by go wygryzł.. :roll: i dlatego wydaje sie byc taki niewinny niczemu..

go go lance ,pokaz im na czasówce i pod mont ventoux !!! :mrgreen:

#411 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 20 lipiec 2009 - 22:10

Cytat

o go lance ,pokaz im na czasówce i pod mont ventoux !!!


Popieram lance mordo ty moja obys jeszcze udalo ci sie wygrac :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#412 imp

imp
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądRuda Śląska

Napisano 20 lipiec 2009 - 22:13

"To zaszczyt mieć obok Armstronga, który będzie mi pomagał. On jest wielkim kolarzem. Teraz każdy w drużynie będzie pracował na moje zwycięstwo.” słowa Contadora
jeszcze gdzies czytalem zaraz po etapie ze Armstrong powiedzial ze bedzie pracowal od teraz na zwyciestwo Contadora, a sam Contador mowil ze jest dumny z tego ze moze z nim razem jezdzic bo wychowywal sie na ogladaniu Lance'a w wyscigach

#413 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 21 lipiec 2009 - 09:24

kiedyś wyrzykowski był wielkim fanem armstronga. pracował też czy pracuje w l'equipe. jak się dowiedział o tych próbkach z epo z 1999r to napisał artykuł w rzepie w którym oficjalnie przyznał że dał się oszukać armstrongowi (parafrazując) i nie wierzy już w czystość jego sukcesów. od tego czasu nie usłyszałem z jego ust nic pozytywnego na temat texańczyka którym tak kiedyś się zachwycał. ja podzielam jego zdanie tylko mi wolno je wyrazić wprost a komentatorzy zawsze mają nałożoną smycz aczkolwiek czasem im coś się wypsknie co pozwala domniemywac jakie naprawdę mają poglądy.
Co do artykułu Leniarskiego to jest to zlepek niepoukładanych myśli redaktora który chce byc ekspertem od wszystkiego. jak skakał małysz to pisał artykuły o aerodynamice skoku, potem zaczął się kubica i tworzył peany na temat ogumienia bolidów f1 a teraz jest ekspertem od podjazdu pod Ventoux... jeśłi ktoś miałby się odczepic od Armstronga to przede wszystkim dziennikarze - i ci którzy szukają dziury w całym i ci którym z ust czuć wazeliną . Nie chcę polemizowac z niektórymi tezami zawartymi w jego tekście ale to gdybanie takie samo jak i na forach na których piszą ludzie którzy czasami nie mają pojęcia o kolarstwie. Im, nam wolno ale gdy gdybaniem i pisaniem bzdur zajmuje się dziennikarz to robi sie mało przyjemnie.
Dla przykładu - pisze ze pozycja Contadora jest niezagrożona. W kolarstwie nie ma pozycji niezgrożonej. Najlepiej wie o tym Armstrong który na każdym etapie jechal tak aby mieć kontrolę nad wyscigiem i żadnego etapu nie odpuszczał azwłaszcza zadnemu rywalowi do zwyciestwa nie dawał nawet złudzeń. Przez te 10 lat jexdizl nieykle madrze i inteligentnie ale tez miał ku temu warunki. Wystarczy jeden błąd Contadora aby z viktorii zrobiła się farsa i wielka klapa. Pisze ze Kloeden walczy o swoje.. kompletne brednie. Kloeden jest tam po to aby pomagac armstrongowi i być moze Contadorowi od dziś bo jako jedyny jak widac potrafi dojechac z nimi pod górę. I tak można dalej... tylko po co?
Na marginesie - astana jest paradoksalnie w trudnej sytuacji. ma tylko jednego człowieka do kasowania ataków Schlecka, Wigginsa, Sastre i Evansa. Kloedena. Reszta kończy wyscig przed końcowym podjazdem. Bruynell chyba trochę przekombinował ze składem ekipy w tym roku

#414 madridista

madridista
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • Skądśląsk

Napisano 21 lipiec 2009 - 10:26

Cytat

Na marginesie - astana jest paradoksalnie w trudnej sytuacji. ma tylko jednego człowieka do kasowania ataków Schlecka, Wigginsa, Sastre i Evansa. Kloedena. Reszta kończy wyscig przed końcowym podjazdem. Bruynell chyba trochę przekombinował ze składem ekipy w tym roku


Bruynell nic nie przekombinował ze składem. Oprócz Kloedena Armstrong i Contador mieli do pomocy Leipheimera. A tego że Levi będzie uczestniczył w kraksie chyba nie mógł przewidzieć. Zresztą Popovych i Zubeldia też są dobrymi zawodnikami w górach, ale trudno po nich oczekiwać, że po całym etapie na przedzie peletonu będą w stanie wytrzymać tempo ostatniego podjazdu.

#415 gr3gory

gr3gory
  • Użytkownik
  • 434 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 21 lipiec 2009 - 10:59

Takiego drugiego duetu komentatorow ( Wyrzykowski, Jaroński) szukac ze swieca. To dzieki nim mozna ogladac kilkugodzinna relacje z najnudniejszego etapu. Ale... mam juz serdecznie dosc zarzutow Pana Wyrzykowskiego pod nazwiskiem Armstronga. Probuje za wszelka cene wyglosic swoje subiektywne zdanie na ten temat. Wedlug niego wszystkiemu winien jest Lance i spolka ( Johan Bruyneel ). To, ze przez tyle lat gdy wygrywal Lance.. Toury byly nudne i nic sie nie dzialo. Ale to przeciez nie jest wina Bossa, jesli nikt nie byl w stanie wychylic mu kola.
Nie wydaje mi sie, zeby Bruyneel przekombinowal ze skladem. Druzyna jest bardzo mocna. Moze na niedzielnym etapie Popo i Zubeldia mieli nie pomagac tak wysoko, wystarczyl jak widac Klöden.

Ps. Ktos ma moze adres mailowy do redaktora Wyrzykowskiego ? :)

#416 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3239 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 lipiec 2009 - 11:26

Cytat

Ps. Ktos ma moze adres mailowy do redaktora Wyrzykowskiego ? :)

Na stronie eurosportu panowie mają blog tam możesz im coś napisać.
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#417 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 21 lipiec 2009 - 20:29

Wunder - po dzisiejszym etapie można dyskutować, czy pozycja Księgowego jest niezagrożona. Na szczęście, oprócz kunktatorstwa szefów ekip, ostało się jeszcze ciut ambicji u zawodników. pozdr

#418 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 21 lipiec 2009 - 20:32

sadze ,że jeśli lance nie odrobi czasu do contadora na czasówce to pokona go na mont ventoux - a alberto nie będzie gonił chyba.. bo nie wypada prawda ? :lol:

#419 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 21 lipiec 2009 - 20:39

dzis mnie zaskoczyl,jak shlecki zaczely uciekac i poszedl za nimi COntador to juz zwatpilem ze Lance ich dojdzie.Jednak pokazal cala swoja klase i az milo bylo patrzec jak uruchamia sie mlynek

#420 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 30 lipiec 2009 - 22:21

http://sport.onet.pl...,wiadomosc.html

kolejne zgrzyty ;-)



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy