michal2 widze, ze w tym temacie blyszczysz wiedza, jak w kwestii czujnikow garmina, wiec w tym momencie powinienem podziekowac Ci za dalsza dyskusje.
A zajechałem już koła Extreme wysokiej jakości, kupione razem z moją szosą (cena koło 1500zł
Nie wiem czy mam sie rozplakac ze smiechu, czy ze wspolczucia.
Chlopie, ty masz jakies zielone pojecie o sprzecie, czy tylko tak po prostu znajdujesz upust swoim emocjom?
Poza tym jazda na takich kołach już zbliżających sie do swego kresu robi się powoli niebezpieczna, a nie da się tego 100% precyzyjnie oszacować, w rowerze trekingowym miałem obręcz, która z powodu wytarcia pękła na trasie, gdy takie coś trafi się na drodze (a niemal zawsze będzie to na zjeździe, bo wtedy obciążenie od klocków jest największe) - może doprowadzić nawet do groźnego wypadku.
Pewnie jak bedziesz mial wytarta lysa opone, to tez nie bedziesz wiedzial, ze trzeb ja wczesniej wymienic, a nie czekac jak pierdyknie? Nie mieszaj pojec, "nie da sie i nie potrafi sie".
Wiesz nie każdy jeździ na rowerze tylko jak wie jaka będzie pogoda
Ja jeżdżę wiele bardzo długich tras, na których nie ma mowy o przewidzeniu pogody, jeżdżę wiele w deszczu, a jak wydaję kupę kasy na dobre koła - to nie po to, żeby używać kół sporo gorszych, bo może będzie zła pogoda. Problemy z hamowaniem na mokro są domeną wielu obręczy karbonowych - poczytaj sobie odpowiednie wątki na tym forum to znajdziesz niejedną opinię użytkowników w tym temacie.
Oprocz przeczytania tu i tam, wogole masz jakies pojecie o karbonowych obreczach?
Ty mi piszesz zebym sobie poczytal....?
W przeciwienstwie do Ciebie, nie musze tego robic, bo na takich obreczach jezdze na codzien, prze caly rok. Wiec podaruj sobie teksty "poczytaj sobie".
Bo dla mnie gadanie o zyskach aero z tarcz jest pełną komedią
Pewnie taka sama komedia beda dla Ciebie, zyski aero obreczy/opon, ramy, kaskow, ciuchow itp.
Jednak w tym wypadku zamienilbym slowa komedia na brak wiedzy.
Jednym slowem, fizyka dziala dla zawodowcow, a w przypadku amatorow, juz nie?
A Twoje dalsze argumenty sprzetowe, to juz zupelnie powalaja.
Kwestia kół - dobrze wiesz, że takie koła dopiero raczkują na rynku po paru latach kwestie będą wyglądały trochę inaczej, takie koła są cięższe jedynie o piastę i tarczę, a będą lżejsze o istotniejszą przy sportowych zastowaniach obręcz; ponadto w kolarstwie sportowym obowiązuje limit wagowy, więc większa waga tych kół nie ma znaczenia, rower dalej będzie ważył tyle samo, a będzie miał koła z lżejszymi obręczami.
Dwie kwestie: po raz kolejny przejawiasz brak wiedzy o sprzecie, po drugie, popraw mnie jak sie myle ale zawsze uczono mnie, ze dodajac B do A, to A bedzie wazylo wiecej o B, a Ty twierdzisz ze dodajac B do A, A bedzie dalej wazylo jak A...?
A na koniec tego przydlugiego wywodu, powiedz mi, ktorej czesci z ponizszego tekstu nie rozumiesz?
Jak pisalem wczwsniej, uzasadnione, racjonalne wykorzystanie tarcz bedzie marginalne. Bedzie odnosic sie do ekstremalnych przypadkow, ktore nie powinny swiadczyc o reszcie.
A co najwazniejsze, to chodzi mi o to zeby kazdy sam ocenil co jest dla niego dobre i odpowiednie.
Jak ktos jezdzi dystanse z suma przewyzszen 100m, w suchych warunkach i chce miec tarcze, prosze bardzo.
Tylko nie ma potrzeby nawracania innych, wiedzacych swoje, na nowa droge zyciowa, ktora nie jest im potrzebna.