Tracze wejdą prędzej czy pózniej i czy nam się to podoba czy nie.
Taki jest pęd technologi rowerowej i wielkich firm które robią komponenty .
Kwestia czasu nie oszukujmy się .
Tarcze w szosie ?
Started By
sp0097jg
, 30 lip 2012 12:30
2153 odpowiedzi w tym temacie
#102
Petri
-
- Użytkownik
- 1003 postów
- Skądinąd
Napisano 23 marzec 2013 - 11:47
@ nick - zapomnij, cwierc obrotu mniej/wiecej na zacisku i juz masz dzyn, dzyn;)....
SPIKE: popatrz na ceny "gotowcow" , 1550g do szosy zaczyna sie od 300€, 1600 g 29er to 550-600 euro
Kola zlozysz , jak rozumiem na piastach 135mm ? A jaki bedzie standard w szosie 130 ? Czy 135 ?
Jak 135, to wszystkie dotychczasowe kola ida sie "rypac" .... Colnago robi na 135.
Waga opony - wyjma odwazniki z suportu i mostka
25 zwijana a 23 zwijana ten sam typ i model to ile roznicy 20g/30g ? do 28 nikt sie nie przykladal, a moze zaczac - i beda lekkie 28 , takie 250-260g .
Czytam wlasnie ksiazke Graemma Obree- on jezdzil na 28 na szosie i 25 na torze !!!
I niech mu ktos zarzuci niekompetencje...
SPIKE: popatrz na ceny "gotowcow" , 1550g do szosy zaczyna sie od 300€, 1600 g 29er to 550-600 euro
Kola zlozysz , jak rozumiem na piastach 135mm ? A jaki bedzie standard w szosie 130 ? Czy 135 ?
Jak 135, to wszystkie dotychczasowe kola ida sie "rypac" .... Colnago robi na 135.
Waga opony - wyjma odwazniki z suportu i mostka
25 zwijana a 23 zwijana ten sam typ i model to ile roznicy 20g/30g ? do 28 nikt sie nie przykladal, a moze zaczac - i beda lekkie 28 , takie 250-260g . Czytam wlasnie ksiazke Graemma Obree- on jezdzil na 28 na szosie i 25 na torze !!!
I niech mu ktos zarzuci niekompetencje...
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#103
Gosc_marvelo_*
Gosc_marvelo_*
-
- Gość
Napisano 23 marzec 2013 - 12:09
Nie tak prędko.
http://www.bicyclere...dy#.UU2G3hdWySo
Dla przykładu Magura jest dość sceptycznie nastawiona do hamulców tarczowych w szosie, jako główny argument przeciwko nim podając problem rozpraszania energii cieplnej wytwarzanej podczas hamowania z dużej prędkości (głównie na długich zjazdach w górach).
Należy pamiętać, że w rowerach mtb spora część energii hamowania rozpraszana jest na styku opona - nawierzchnia, bo często na szutrze czy piachu hamujemy przynajmniej z częściowym poślizgiem kół. W szosówce zablokowanie koła na asfalcie drastycznie zmniejsza przyczepność, a minimalna grubość bieżnika powoduje, że często po dłuższym przyblokowaniu już mamy płótno na wierzchu.
Pamiętam, jak kiedyś pewien użytkownik samochodu Syrena (która miała słabiutkie hamulce bębnowe) mówił, że na górskich zjazdach był dylemat: hamulce czy opony, tzn. hamować bez blokowania kół ale szybko przegrzać hamulce, czy blokować koła i niszczyć opony, ale zachować hamulce na trochę dłużej.
Dlatego wydaje mi się, że przegrzewanie w krytycznych sytuacjach może być właśnie głównym problemem tarczówek w szosie, zwłaszcza znając ciągoty szosowców do odchudzania wszystkiego (czyli jak najmniejsza i jak najlżejsza tarcza).
Taki szosowiec z wylajtowanymi tarczówkami będzie sobie jeździł po nizinach bez problemu, a potem pojedzie w góry i na pierwszym dłuższym zjeździe straci hamulce.
Jeszcze jedna rzecz mnie martwi - czy tarcze nie będą działały jak noże podczas kraks w peletonie?
A poza tym największą możliwą tarczą i tak pozostanie sama obręcz, więc po co kombinować.
http://www.bicyclere...dy#.UU2G3hdWySo
Dla przykładu Magura jest dość sceptycznie nastawiona do hamulców tarczowych w szosie, jako główny argument przeciwko nim podając problem rozpraszania energii cieplnej wytwarzanej podczas hamowania z dużej prędkości (głównie na długich zjazdach w górach).
Należy pamiętać, że w rowerach mtb spora część energii hamowania rozpraszana jest na styku opona - nawierzchnia, bo często na szutrze czy piachu hamujemy przynajmniej z częściowym poślizgiem kół. W szosówce zablokowanie koła na asfalcie drastycznie zmniejsza przyczepność, a minimalna grubość bieżnika powoduje, że często po dłuższym przyblokowaniu już mamy płótno na wierzchu.
Pamiętam, jak kiedyś pewien użytkownik samochodu Syrena (która miała słabiutkie hamulce bębnowe) mówił, że na górskich zjazdach był dylemat: hamulce czy opony, tzn. hamować bez blokowania kół ale szybko przegrzać hamulce, czy blokować koła i niszczyć opony, ale zachować hamulce na trochę dłużej.
Dlatego wydaje mi się, że przegrzewanie w krytycznych sytuacjach może być właśnie głównym problemem tarczówek w szosie, zwłaszcza znając ciągoty szosowców do odchudzania wszystkiego (czyli jak najmniejsza i jak najlżejsza tarcza).
Taki szosowiec z wylajtowanymi tarczówkami będzie sobie jeździł po nizinach bez problemu, a potem pojedzie w góry i na pierwszym dłuższym zjeździe straci hamulce.
Jeszcze jedna rzecz mnie martwi - czy tarcze nie będą działały jak noże podczas kraks w peletonie?
A poza tym największą możliwą tarczą i tak pozostanie sama obręcz, więc po co kombinować.
#104
Petri
-
- Użytkownik
- 1003 postów
- Skądinąd
Napisano 23 marzec 2013 - 12:18
Nie tak prędko.
Jeszcze jedna rzecz mnie martwi - czy tarcze nie będą działały jak noże podczas kraks w peletonie?
A poza tym największą możliwą tarczą i tak pozostanie sama obręcz, więc po co kombinować.
Tak samo jak manetki nie dzialaja jak widelce to tarcze nie beda jak noze- sam blat przy przewrotce jest o wiele barziej niebezpieczny.
A kombinowac nalezy, zeby na nas zarobic
sprzedac takie nowe, piekne, blyszczace ... :mrgreen:ila ram do wymiany, ile kol ... mhmmm, toz to Eldorado !
#105
Gosc_marvelo_*
Gosc_marvelo_*
-
- Gość
Napisano 23 marzec 2013 - 12:32
Tak samo jak manetki nie dzialaja jak widelce to tarcze nie beda jak noze- sam blat przy przewrotce jest o wiele barziej niebezpieczny.
A kombinowac nalezy, zeby na nas zarobic
ila ram do wymiany, ile kol ... mhmmm, toz to Eldorado !
Kraksy zwykle zdarzają się przy większej prędkości, gdy łańcuch na blacie, na znacznym obwodzie go osłaniając, a mniejszy jednak schowany od wewnątrz, więc mniej groźny.
Ale masz rację, to dobrze, że niektórym już ślinka cieknie na te tarczówki - zaraz zacznie się prawdziwy wysyp używanych ram, kółek, piast, hamulców szczękowych itp.
#106
Petri
-
- Użytkownik
- 1003 postów
- Skądinąd
Napisano 23 marzec 2013 - 20:24
Z tego co czytalem kiedys najwieksze urazu powoduja... klamki ! W zeszlym sezonie na ktoryms z tourow ktos przy kraksie oberwal tak, ze usuneli mu sledzione...
Jak mialbym wybierac, to bole "wjechac" na kolo/tarcze niz na bklat, nawet z lancuchem. Umiejscowienie tarczy czyni ja raczej bezpieczna .
Co do sensownosci- niby jest, a niby nie. Urok wizualny "klasycznej" szosowki zniknie- mozna sobie to obejrzec na stronie Colnago : 59 Italia jest w 2 wersjach...
Jak mialbym wybierac, to bole "wjechac" na kolo/tarcze niz na bklat, nawet z lancuchem. Umiejscowienie tarczy czyni ja raczej bezpieczna .
Co do sensownosci- niby jest, a niby nie. Urok wizualny "klasycznej" szosowki zniknie- mozna sobie to obejrzec na stronie Colnago : 59 Italia jest w 2 wersjach...
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#107
SPIKE
-
- Użytkownik
- 4693 postów
Spike
- SkądKraków
Napisano 24 marzec 2013 - 07:05
Petri, sa piasty pod tarcze na 130 i 135 nie widze problemu , jesli można przeliczyć porządne dobre koła :
felgi - 200 zł
piasty - ok 400 zł
szprychy - ok 390 zł
+ robota to ok tysiaka wychodzą koła , które zastosujemy i w 29 i w 28 i w szosie pod tarcze, felga ma 17 mm C .
Ba, szytkowe koła wychodzą też lekko
np. Novatec cały czas produkował piasty pod tarcze na 130 mm
tylko po co komu do szosówki tarczówki ?? jak sie tutaj hamuje ......rzadko.
Piszecie o modulacji, większej sile hamowania itd, to jest potrzebne raczej w terenie , hamulce w szosie są i tak mocne, tylko większość nie potrafi sobie ustawić poprawnie systemu i dobrać klocków do obręczy.
Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
felgi - 200 zł
piasty - ok 400 zł
szprychy - ok 390 zł
+ robota to ok tysiaka wychodzą koła , które zastosujemy i w 29 i w 28 i w szosie pod tarcze, felga ma 17 mm C .
Ba, szytkowe koła wychodzą też lekko
np. Novatec cały czas produkował piasty pod tarcze na 130 mm
tylko po co komu do szosówki tarczówki ?? jak sie tutaj hamuje ......rzadko.
Piszecie o modulacji, większej sile hamowania itd, to jest potrzebne raczej w terenie , hamulce w szosie są i tak mocne, tylko większość nie potrafi sobie ustawić poprawnie systemu i dobrać klocków do obręczy.
Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#108
Petri
-
- Użytkownik
- 1003 postów
- Skądinąd
Napisano 24 marzec 2013 - 07:24
Aaaa to ja nie wiedzialem :oops: ze sa piasty pod tarcze na 130 ... MEA CULPA !
Ja tez nie bardzo to widze, ...
Zreszta w przeciwnienstwie do CX, szosowcy jakos nie bardzo fascynuja siei tarczami - i dobrze :-P
Ja tez nie bardzo to widze, ...
Zreszta w przeciwnienstwie do CX, szosowcy jakos nie bardzo fascynuja siei tarczami - i dobrze :-P
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#109
piotrfala
-
- Użytkownik
- 861 postów
- SkądPoznań
Napisano 24 marzec 2013 - 13:40
ja również nieraz bym przeleciał przez kierownice przy klasycznych szosowych hamulcach i nie mam pojęcia po co wieksza siła hamowania. Może na ostrych zjazdach by nie przegrzać obręczy węglowych ale nie wiem czy komuś to sie już udało.Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Lepsze jest wrogiem dobrego :mrgreen:
www.facebook.com/strato.bike
#110
h/k
-
- Użytkownik
- 1388 postów
- SkądRumia
Napisano 24 marzec 2013 - 13:52
Mam także takie hamulce - konkretnie BR-A350 i nie mam pojęcia jak można używać mocniejszych w szosówce... Więc tarcze to jakiś absurd. Miałem swego czasu chęć lutować piwoty i zakładać cantilever, ale po założeniu lepszych klocków do wspomnianych hamulców to nawet nie chcę o tym myśleć. Bardzo łatwo zablokować koło.Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Gdzieś już pisałem, że dwuosiowe hamulce szosowe bardzo chętnie nabyłbym, ale tylko ze względu na łatwość ustawienia. Bo jednoosiowe w 100% mi wystarczają pod względem siły hamowania.
Ewentualnie. Choć pytanie czy i w jakim stopniu to jest kolejny z wielu mitów powstałych na skutek gdybania czy marketingu.Może na ostrych zjazdach by nie przegrzać obręczy węglowych ale nie wiem czy komuś to sie już udało.
#112
nick
-
- Użytkownik
- 2254 postów
- Skądkrakow
Napisano 24 marzec 2013 - 17:31
Zgodzi, zgodzi.... parę suto zakrapianych kolacyjek na koszt producentów, jakiś przelewik do banku w Szwajcarii :roll: dalej już poleci, zwłaszcza, że chętnych i nadzianych amatorów nie brakuje. A myślę, że i profi, zwłaszcza ci, co na alpejskich lub pirenejskich zjazdach lądowali na twarzach, też przyjmą tarczówki z zadowoleniem. pozdr
#113
1415chris
-
- Użytkownik
- 4485 postów
- SkądSurrey
Napisano 24 marzec 2013 - 18:05
Jak na razie UCI mowi, ze w nastepnych 3 latach, takiej akceptacji nie bedzie.
Mimo ich blogoslawienstwa, w CX jakos nie widac pedu do tarczowek, szczegolnie w Europie. Troche inaczej wyglada to w USSA ale moze to tylko kwestia europejskiego konserwatyzmu....
Podobal mi sie jeden komentarz: "The Euros don't use disc breaks in cross because they don't use breaks at all. They have the skills to take corners at full speed."
Moze z praktycznego punktu widzenia, tu lezy pies pogrzebany ...? ;-)
Mimo ich blogoslawienstwa, w CX jakos nie widac pedu do tarczowek, szczegolnie w Europie. Troche inaczej wyglada to w USSA ale moze to tylko kwestia europejskiego konserwatyzmu....
Podobal mi sie jeden komentarz: "The Euros don't use disc breaks in cross because they don't use breaks at all. They have the skills to take corners at full speed."
Moze z praktycznego punktu widzenia, tu lezy pies pogrzebany ...? ;-)
#114
danielasu2
-
- Użytkownik
- 523 postów
- Skądirlandia
Napisano 24 marzec 2013 - 21:14
[quote name="1415chris"]Jak na razie UCI mowi, ze w nastepnych 3 latach, takiej akceptacji nie bedzie.
Bardzo dobra wiadomość .
Szosa z tarczami to nie wiadomo co, moze kierownicę prostą zrobią zamiast baranka i bedzie prawdziwy cyrk .
Bardzo dobra wiadomość .
Szosa z tarczami to nie wiadomo co, moze kierownicę prostą zrobią zamiast baranka i bedzie prawdziwy cyrk .
#116
meaculpa
-
- Użytkownik
- 158 postów
- SkądLublin
Napisano 18 kwiecień 2013 - 22:01
Dwa dni temu widziałem przy sklepie rower focusa z tym wynalazkiem i myślę sobie ciekawe jakie będzie miał wzięcie, dziś rano widzę że ktoś na takim pomyka (nie jestem pewien czy to ta sztuka, ale być może). W każdym bądź razie focus jest dla mnie spalony i może jeszcze któraś inna firma o której nie wiem.
#118
ZuluGula
-
- Użytkownik
- 5 postów
- SkądUSA
Napisano 19 kwiecień 2013 - 01:06
Witam.
Nawet UCI moze zmienic zdanie:
http://www.bikeradar...-peloton-37068/
http://www.bikeradar...-details-37025/
Nawet UCI moze zmienic zdanie:
http://www.bikeradar...-peloton-37068/
http://www.bikeradar...-details-37025/
#119
Gosc_tobo_*
Gosc_tobo_*
-
- Gość
Napisano 11 maj 2013 - 17:54
Taki krok siemano był do przewidzenia.
Campa długo była jedyna z 11toma rzędami, Japończycy nie musieli z tym nic robić, tym bardziej SRAM, bo te dwie firmy konkurują ze sobą i mają największy kawałek osprzętowego tortu. Jak Shimano pokazało 11 rzędów to i SRAM musiał - bo jakiekolwiek ma to uzasadnienie lub go brakuje - 11 to nowość i trzeba się pokazać.
SRAM wprowadził hamulce hydrauliczne, konkurencja musi, bo inaczej straci twarz.
Myślę że w przyszłym roku pojawi się sporo rowerów na tarczówkach - na początku jako alternatywa (dwa równoległe modele klasyczny i tarczowy) a potem okaże się czego ludzie chcą. I myślę że firmy przypuszczą atak na segment średni a nie na najwyższą półkę - Amerykanie mają dwie grupy z hydraulikami, Force można znaleźć w rowerach ze średniej półki, czyli popularnej.
Campa długo była jedyna z 11toma rzędami, Japończycy nie musieli z tym nic robić, tym bardziej SRAM, bo te dwie firmy konkurują ze sobą i mają największy kawałek osprzętowego tortu. Jak Shimano pokazało 11 rzędów to i SRAM musiał - bo jakiekolwiek ma to uzasadnienie lub go brakuje - 11 to nowość i trzeba się pokazać.
SRAM wprowadził hamulce hydrauliczne, konkurencja musi, bo inaczej straci twarz.
Myślę że w przyszłym roku pojawi się sporo rowerów na tarczówkach - na początku jako alternatywa (dwa równoległe modele klasyczny i tarczowy) a potem okaże się czego ludzie chcą. I myślę że firmy przypuszczą atak na segment średni a nie na najwyższą półkę - Amerykanie mają dwie grupy z hydraulikami, Force można znaleźć w rowerach ze średniej półki, czyli popularnej.
#120
mikroos
-
- Użytkownik
- 8615 postów
- SkądSzczecin
Napisano 11 maj 2013 - 18:05
To, że Shimano pracuje nad hydrauliką, wiadomo już od dłuższego czasu - na Twitterze pojawiła się nawet swego czasu fotka roweru z zainstalowanym osprzętem hydraulicznym, a plotek na ten temat było mnóstwo już wcześniej i Shimano jakoś się nie paliło do ich dementowania.
News w tym momencie polega na tym, że skoro przydzielono kody EAN i towar pojawił się w bazie dystrybutorów Shimano, to faktyczna premiera musi być bardzo blisko :-)
News w tym momencie polega na tym, że skoro przydzielono kody EAN i towar pojawił się w bazie dystrybutorów Shimano, to faktyczna premiera musi być bardzo blisko :-)
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Dodaj odpowiedź
