Tarcze w szosie ?
#102
Posted 23 March 2013 - 11:47
SPIKE: popatrz na ceny "gotowcow" , 1550g do szosy zaczyna sie od 300€, 1600 g 29er to 550-600 euro
Kola zlozysz , jak rozumiem na piastach 135mm ? A jaki bedzie standard w szosie 130 ? Czy 135 ?
Jak 135, to wszystkie dotychczasowe kola ida sie "rypac" .... Colnago robi na 135.
Waga opony - wyjma odwazniki z suportu i mostka 25 zwijana a 23 zwijana ten sam typ i model to ile roznicy 20g/30g ? do 28 nikt sie nie przykladal, a moze zaczac - i beda lekkie 28 , takie 250-260g .
Czytam wlasnie ksiazke Graemma Obree- on jezdzil na 28 na szosie i 25 na torze !!!
I niech mu ktos zarzuci niekompetencje...
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#103 Gosc_marvelo_*
Posted 23 March 2013 - 12:09
http://www.bicyclere...dy#.UU2G3hdWySo
Dla przykładu Magura jest dość sceptycznie nastawiona do hamulców tarczowych w szosie, jako główny argument przeciwko nim podając problem rozpraszania energii cieplnej wytwarzanej podczas hamowania z dużej prędkości (głównie na długich zjazdach w górach).
Należy pamiętać, że w rowerach mtb spora część energii hamowania rozpraszana jest na styku opona - nawierzchnia, bo często na szutrze czy piachu hamujemy przynajmniej z częściowym poślizgiem kół. W szosówce zablokowanie koła na asfalcie drastycznie zmniejsza przyczepność, a minimalna grubość bieżnika powoduje, że często po dłuższym przyblokowaniu już mamy płótno na wierzchu.
Pamiętam, jak kiedyś pewien użytkownik samochodu Syrena (która miała słabiutkie hamulce bębnowe) mówił, że na górskich zjazdach był dylemat: hamulce czy opony, tzn. hamować bez blokowania kół ale szybko przegrzać hamulce, czy blokować koła i niszczyć opony, ale zachować hamulce na trochę dłużej.
Dlatego wydaje mi się, że przegrzewanie w krytycznych sytuacjach może być właśnie głównym problemem tarczówek w szosie, zwłaszcza znając ciągoty szosowców do odchudzania wszystkiego (czyli jak najmniejsza i jak najlżejsza tarcza).
Taki szosowiec z wylajtowanymi tarczówkami będzie sobie jeździł po nizinach bez problemu, a potem pojedzie w góry i na pierwszym dłuższym zjeździe straci hamulce.
Jeszcze jedna rzecz mnie martwi - czy tarcze nie będą działały jak noże podczas kraks w peletonie?
A poza tym największą możliwą tarczą i tak pozostanie sama obręcz, więc po co kombinować.
#104
Posted 23 March 2013 - 12:18
Nie tak prędko.
Jeszcze jedna rzecz mnie martwi - czy tarcze nie będą działały jak noże podczas kraks w peletonie?
A poza tym największą możliwą tarczą i tak pozostanie sama obręcz, więc po co kombinować.
Tak samo jak manetki nie dzialaja jak widelce to tarcze nie beda jak noze- sam blat przy przewrotce jest o wiele barziej niebezpieczny.
A kombinowac nalezy, zeby na nas zarobic sprzedac takie nowe, piekne, blyszczace ... :mrgreen:
ila ram do wymiany, ile kol ... mhmmm, toz to Eldorado !
#105 Gosc_marvelo_*
Posted 23 March 2013 - 12:32
Tak samo jak manetki nie dzialaja jak widelce to tarcze nie beda jak noze- sam blat przy przewrotce jest o wiele barziej niebezpieczny.
A kombinowac nalezy, zeby na nas zarobic sprzedac takie nowe, piekne, blyszczace ... :mrgreen:
ila ram do wymiany, ile kol ... mhmmm, toz to Eldorado !
Kraksy zwykle zdarzają się przy większej prędkości, gdy łańcuch na blacie, na znacznym obwodzie go osłaniając, a mniejszy jednak schowany od wewnątrz, więc mniej groźny.
Ale masz rację, to dobrze, że niektórym już ślinka cieknie na te tarczówki - zaraz zacznie się prawdziwy wysyp używanych ram, kółek, piast, hamulców szczękowych itp.
#106
Posted 23 March 2013 - 20:24
Jak mialbym wybierac, to bole "wjechac" na kolo/tarcze niz na bklat, nawet z lancuchem. Umiejscowienie tarczy czyni ja raczej bezpieczna .
Co do sensownosci- niby jest, a niby nie. Urok wizualny "klasycznej" szosowki zniknie- mozna sobie to obejrzec na stronie Colnago : 59 Italia jest w 2 wersjach...
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#107
Posted 24 March 2013 - 07:05
felgi - 200 zł
piasty - ok 400 zł
szprychy - ok 390 zł
+ robota to ok tysiaka wychodzą koła , które zastosujemy i w 29 i w 28 i w szosie pod tarcze, felga ma 17 mm C .
Ba, szytkowe koła wychodzą też lekko
np. Novatec cały czas produkował piasty pod tarcze na 130 mm
tylko po co komu do szosówki tarczówki ?? jak sie tutaj hamuje ......rzadko.
Piszecie o modulacji, większej sile hamowania itd, to jest potrzebne raczej w terenie , hamulce w szosie są i tak mocne, tylko większość nie potrafi sobie ustawić poprawnie systemu i dobrać klocków do obręczy.
Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#108
Posted 24 March 2013 - 07:24
Ja tez nie bardzo to widze, ...
Zreszta w przeciwnienstwie do CX, szosowcy jakos nie bardzo fascynuja siei tarczami - i dobrze :-P
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#109
Posted 24 March 2013 - 13:40
ja również nieraz bym przeleciał przez kierownice przy klasycznych szosowych hamulcach i nie mam pojęcia po co wieksza siła hamowania. Może na ostrych zjazdach by nie przegrzać obręczy węglowych ale nie wiem czy komuś to sie już udało.Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Lepsze jest wrogiem dobrego :mrgreen:
www.facebook.com/strato.bike
#110
Posted 24 March 2013 - 13:52
Mam także takie hamulce - konkretnie BR-A350 i nie mam pojęcia jak można używać mocniejszych w szosówce... Więc tarcze to jakiś absurd. Miałem swego czasu chęć lutować piwoty i zakładać cantilever, ale po założeniu lepszych klocków do wspomnianych hamulców to nawet nie chcę o tym myśleć. Bardzo łatwo zablokować koło.Mam stare Exage 1-piwotowe w szosie do tyrania , dobrałem klocki i jest super.
Gdzieś już pisałem, że dwuosiowe hamulce szosowe bardzo chętnie nabyłbym, ale tylko ze względu na łatwość ustawienia. Bo jednoosiowe w 100% mi wystarczają pod względem siły hamowania.
Ewentualnie. Choć pytanie czy i w jakim stopniu to jest kolejny z wielu mitów powstałych na skutek gdybania czy marketingu.Może na ostrych zjazdach by nie przegrzać obręczy węglowych ale nie wiem czy komuś to sie już udało.
#112
Posted 24 March 2013 - 17:31
#113
Posted 24 March 2013 - 18:05
Mimo ich blogoslawienstwa, w CX jakos nie widac pedu do tarczowek, szczegolnie w Europie. Troche inaczej wyglada to w USSA ale moze to tylko kwestia europejskiego konserwatyzmu....
Podobal mi sie jeden komentarz: "The Euros don't use disc breaks in cross because they don't use breaks at all. They have the skills to take corners at full speed."
Moze z praktycznego punktu widzenia, tu lezy pies pogrzebany ...? ;-)
#116
Posted 18 April 2013 - 22:01
#118
Posted 19 April 2013 - 01:06
Nawet UCI moze zmienic zdanie:
http://www.bikeradar...-peloton-37068/
http://www.bikeradar...-details-37025/
#119 Gosc_tobo_*
Posted 11 May 2013 - 17:54
Campa długo była jedyna z 11toma rzędami, Japończycy nie musieli z tym nic robić, tym bardziej SRAM, bo te dwie firmy konkurują ze sobą i mają największy kawałek osprzętowego tortu. Jak Shimano pokazało 11 rzędów to i SRAM musiał - bo jakiekolwiek ma to uzasadnienie lub go brakuje - 11 to nowość i trzeba się pokazać.
SRAM wprowadził hamulce hydrauliczne, konkurencja musi, bo inaczej straci twarz.
Myślę że w przyszłym roku pojawi się sporo rowerów na tarczówkach - na początku jako alternatywa (dwa równoległe modele klasyczny i tarczowy) a potem okaże się czego ludzie chcą. I myślę że firmy przypuszczą atak na segment średni a nie na najwyższą półkę - Amerykanie mają dwie grupy z hydraulikami, Force można znaleźć w rowerach ze średniej półki, czyli popularnej.
#120
Posted 11 May 2013 - 18:05
News w tym momencie polega na tym, że skoro przydzielono kody EAN i towar pojawił się w bazie dystrybutorów Shimano, to faktyczna premiera musi być bardzo blisko :-)
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?