Nowości sprzętowe
#1583
Posted 13 April 2018 - 14:03
Ja widzę przynajmniej 2 zastosowania:
1. Napędy 1x12, w przypadkach gdy przy 1x11 brakowało
2. Dalej są osoby (np. ja), które przekładają kasetę z „mazowieckiej” na „alpejską” w miarę potrzeb, może przy 12 nie będzie to konieczne
1. Do 1x12 to 11-32 to trochę słabo, chyba, że na Mazowsze.
2. Serio? Jestem na 99% pewny, że gdyby Ci założyć progresywne 11-32 11 rzędów, to byś więcej kaset nie zmieniał.
#1584
Posted 13 April 2018 - 16:42
Progresywną???
Na takie zastosowanie Mazowiecko-Alpejskie z kompaktem 50/34 lub 52/36, to 11-32 musiała by dla mnie iść tak:
11/12/13/14/15/16/17/19/22/25/28 i ...
niestety brakuje 12 koronki. Wypisz, wymaluj Sramowskie stopniowanie kasety 11-28 + 32.
Nie dziwię się zatem, że obecne 11-32 11s bez szesnastki w środku, to pewnego rodzaju ułomność, a Shimanowskie bez piętnastki to porażka na całej linii.
W sumie taka 11-32 na Mazowieckie zmarszczki wystarczyła by z jadnoblatem 52.
#1585
Posted 13 April 2018 - 17:46
1. Do 1x12 to 11-32 to trochę słabo, chyba, że na Mazowsze.
2. Serio? Jestem na 99% pewny, że gdyby Ci założyć progresywne 11-32 11 rzędów, to byś więcej kaset nie zmieniał.
1. Nie pisałem że dla wszystkich i wszędzie, ale dodatkowa zębatka poszerza grupę kolarzy którym napęd 1x wystarczy. Liczę tu trochę na SRAM-a że wprowadzi do szosy kasety od 10T przy okazji 12 rzędów.
2. Serio :-) Mam progresywne 11 rzędów (SRAM) i 11-28 to zdecydowany max żeby utrzymać sensowne stopniowanie. 12 koronka to mogłaby być właśnie 32 tak jak napisał Arni.
#1588 Gosc_Bullet_*
Posted 13 April 2018 - 21:12
Po to samo. Jak mieszkasz na relatywnie płaskim, to po co ci mały blat?
Mam klasyczne 53/39, jeżdżę głównie po płaskim, ale mały blat też jest używany i to często - żeby zmienić kadencję, żeby rozgrzać nogę, jak wieje, żeby dynamicznie przyspieszyć, po mieście itd. Nie wyobrażam sobie 1 blatu z przodu w szosie - w góralu, który służy jako rower bardziej uniwersalny, też zresztą nie. To jakieś nowe fanaberie producentów, coś trzeba sprzedać żeby zarobić.
#1589
Posted 13 April 2018 - 21:18
Raczej na zawodach CX czy XC nie jest płasko xD
Z drugiej strony wspomniane wcześniej formuły wyścigowe nie skupiają się na jeździe stałym tempem. W związku z tym większe różnice miedzy przełożeniami aż tak nie bolą.
Nie wiem sam do końca dlaczego niby napęd 1x jest taki zajebisty, poza wagą i w teorii mniejszą szansą, że łańcuch spadnie to raczej nie dostrzegam. Kolejny plus to może być specjalna rama, która jest od postaw projektowana pod napęd 1x. Nie trzeba się martwić wóżkiem przerzutki.
Ja lubię napęd 2x mimo wszystko, nawet przy XC.
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
#1593
Posted 14 April 2018 - 01:06
@arni - progresywna, tzn taka gdzie, przynajmniej z projektu, nie ma stałej procentowej różnicy wielkości zębatek, ale w miarę wchodzenia na niższe biegi są coraz większe rozstrzały rozmarów. Vide:
11-12-13-14-15-16-17-19-21-24-28
Marudziłem o tym na blogu tutaj: http://uzurpator.com...w_szosowce.html
#1594
Posted 14 April 2018 - 06:55
Kugel, i to o czym piszesz załatwisz sobie kasetą 11-32 12s z jednym blatem.
Zakres 1x12 z kasety 11-32 i blatu 52 jest +/- taki sam jak np. 53/39 z kasetą 11-23 i stopniowaniem jak w 10s.
Dokładnie na takim zestawie jeżdżę (53/39 + 11/23). Zaspokaja to 100% potrzeb mojego zakresu, ale z przyjemnością założył bym 11-32 12s by pozbyć się jeszcze tych zmian na korbie. W niczym to nie przeszkodzi przy takim stopniowaniu jak napisałem, byłoby praktycznie to samo co teraz.
Jedyna różnica to taka, że jadąc teraz na zakresie 39:13/17 nie miał bym tak dokładnego stopniowania, bo taka nowa kaseta musiała by mieć chyba ze 14 koronek. Tym niemniej przebolał bym to lub przemyślał kasetę 11-29 z korbą wymienną 50 lub 52.
#1595
Posted 14 April 2018 - 09:02
Jak najbardziej rozumiem Arniego i też sie nieraz nad tym zastanawiam, tzn. mi po stolicy i okolicach wystarczyłby 1x11, 1x12. Przecież to tutaj spędzam 99% czasu na szosie. Przednia przerzutka u mnie chodzi bardzo rzadko, zwykle jak jestem juz po długiej męczącej trasie i został jeszcze podjazd na skarpę ursynowską, nie chce mi się wtedy cisnąć na dużym blacie. GK już pokonuję na blacie, co jeszcze rok temu było dla mnie nie do zrealizowania.
Problem pojawia się, jak człek wybiera się w góry. No bo co wtedy. Trzeba od nowa zakładać 2x, montować i ustawiać przerzutkę, itd. Lipa. Dla bogaczy zostałby wariant po prostu dwóch rowerów ew. wypożyczalnia rowerka na miejscu, ale u nas to też jeszcze kuleje.
#1598
Posted 14 April 2018 - 09:52
Tylko, że budowa napędu jest tak prosta i niezawodna że nie ma sensu upraszczać. Kiedy spadł Ci łańcuch w szosie, mi lata temu.
Zresztą pisanie o uproszczeniu i stosowanie elektryki ma się nijak
- vpablov likes this
#1600
Posted 23 April 2018 - 09:23
Nie wiem czy było, ale Pinarello opracowało patent tylnej amortyzacji, samosterującej w jakis magiczny elektryczny turboświetlny sposób
http://www.pinarello...dogma-k10s-disk
Ciekawe jak to działa w praktyce. Jakby to połączyć z future shockiem od Speca ciekawe jakby się jechało..