Jasne, rozumiem motywy.
Ale co do ceny to raczej te polskie nie wychodzą drożej - teraz podczas BF dało radę kupić sporo taniej.
Myślę, że koła od polskich firm, Dandy, NoLimited, Falcon, Evanline, Vinci, to jednak też koła budowane na sprawdzonych obręczach - w świetle odpowiedzialności sprzedawcy za produkt, nikomu nie opłacałoby się sprowadzać obręczy, których jakość może być kwestionowana. No i większość tych polskich firm ma certyfikację UCI. To nie jest randomowy zakup z aliexpress. Nie ma złych opinii o tych obręczach.
A w dobie hamulców tarczowych powodów do obaw o obręcze jest jeszcze mniej. Kiedyś główne obawy dotyczyły podatności obręczy na nagrzewanie, efektywność hamowania, trwałość powierzchni hamującej. Teraz te zagadnienia odpadły.
W każdym razie spoko zakup