15534 odpowiedzi w tym temacie

[wiki]

Kasztany. Dopadła mnie bomba na rancie i niestety strzał...bywa i tak...życie toczy się dalej  :-P

Sama ustawka: 71 km/avg 38.4/hr 152

Razem z dojazdem i powrotem wyszło całkiem zacnie: 131 km/avg 33.6/hr 146. W pionie 600 z hakiem.

[Petri]

"gravel grinding" 

 

 

 

Dystans:

118.09 km Czas: 5:37:44 Śr. prędkość: 21.0 km/h Wzrost wysokości: 864 m Kalorie: 3,356 C Śr. temperatura: 15.7 °C

 

[jano_3]

TD 82,49km/h

TT 2:40:44

AV 30,79km/h

MAX 42,66km/h

 

Brak danych z pulsometru, bo akurat z ta koszulka, w której jechałem pulsometr się gryzie (chyba elektryzuje opaskę). Pokazuje tętna z kosmosu i piszczy więc go wyłączyłem.

 

Pogoda piękna wiatr raczej słaby, mnóstwo miniętych kolarzy i kolejny dzień temperatury jaka mi odpowiada. Dobrze weszło w nogi.

[impa]

dziś 61,6km szosą ze średnią 29,88km/h zaraz po tym przesiadka na mtb i 21,6km wykręcone po mieście ze średnią 20,63km/h 

[Tornadotwister]

Wyjazd o 6 zimno i wiało mocno na początku ale potem super pogoda i jazda 8-)

DST: 103 km

TM: 3:44:00

AVG: 27,59 km/h

MAX: 62 km/h

UP :1100 m

HR AVG: 146(79%)

MAX: 168(91%)

KCAL: 3071

[wiki]

Wyjazd o 6...

Chyba bym się nie odważył

Ruszyłem dzisiaj punkt 9 a i tak było chłodno.

Solo: 89 km / avg 33 / hr 153 / w pionie 440

[łukasz80]

• Niedziela jest , to i 100km  jest :-|  https://picasaweb.go...223111734635314

[rafallo207]

Dzisiejsza rekreacja, jakoś słabo noga podaje ostatnio, wiatr w drodze powrotnej nieźle męczył:

DST: 58,5km

TM: 2:02:18

AVG: 28,7km/h

MAX: 52,2km/h

UP : 263m

http://scr.hu/149d/hcaoy

 

[kris91]

Dzisiaj wiatr duje halnym spod samiuśkich tater.. Masakra! Ranty, ucieczki, górki, skoki, sprinty...

 

Czyli ściganie z Interkolem

 

Dst: 163.00 km

Czas: 04:46 h

Avg: 34.20 km/h

Max: 59.00 km/h

Temp: 24.0*C
HR max: 187( 93%)

HR avg: 156( 78%)

Kalorie: 3142(kcal)

caD:85
przewyższenia: 633m

 

Istna masakra, ale było fajnie: http://kris91.bikest...kich-Tater.html

[astronom]

do skasowania - blad

[astronom]

Wczoraj 114.6 km i 1020 m w gore, z domu do Koninek na Suhore, na dyzur do obserwatorium. Po drodze zaliczona przelecz w Wilczycach. Dzis 155.5 km, 1740 m w gore. Mialem jechac na Zakopane zeby okoliczne pily zaliczyc, ale przez to ze niedziela a glownie przez widok zatloczonej zakopianki - zrezygnowalem... Moze we wtorek. W Zubrzycy Gornej w strone przeleczy Krowiarki na najwiekszych dziurach polozyli nowiutki dywanik, bedzie ze 2 km. Od Zubrzycy wjezdza sie teraz gladko. Za to jadac na Zawoje, m. 800 a 740 m n.p.m. nadal sa dosc grozne dziury. Mapa: https://maps.google....2fa8751a5&msa=0

[piotrkol]

100km @29 km/h. Rozgrzewka + 16x 5,1km pętli + rozjazd 790m UP

[jano_3]

Piotr podziwiam cierpliwość!

[przemonr1]

 W Zubrzycy Gornej w strone przeleczy Krowiarki na najwiekszych dziurach polozyli nowiutki dywanik, bedzie ze 2 km.

Tak położyli... jakiś rok temu :-P http://szosa.org/top...-65#entry159514

 

Super pogoda dzisiaj, chyba jeden z lepszych dni do jazdy w tym roku, więc spacerek 158km po Słowacji, cały czas z wiatrem w plecy

[Kamil444]

58 km

avg 29

max 55 km/h

z czego ok 15 km po takich drogach dziury dołki, ze ledwo 25 dało rade jechac tak trzęsło a szkoda kół

[astronom]

przemonr1 - "Tak położyli... jakiś rok temu :-P No, z 2km delikatnych dziur zostało ale..."

Ja pisze o tych 2 km niezatkanych Teraz sa zatkane

Wcale nie byly takie delikatne - rok temu jak po nich zjezdzalem, jeszcze jak drzewa rzucaly cien na droge, to...
W kazdym razie najlepiej podjezdzac teraz od Zawoi, a potem ciac ile wejdzie na Zubrzyce. Chociaz... lepiej uwazac bo zaczyna sie rykowisko i lanie wlaza na droge jak nieprzytomne.

Kurde - tez mialem Jez. Orawskie okrazyc, nawet zaczlem tam jechac ale przed Chyznem pomyslalem, e co bede szedl na latwizne - polecialem na Krowiarki

[przemonr1]

Ja miałem na myśli te dziury w okolicy skansenu. Czyli zrobili coś ze zjazdem z Krowiarek - fajnie. Jechałem tam miesiąc temu, to standardowo mnie wytrzęsło. Ja dziś odwrotnie do Ciebie, miałem jechać Przysłop-Zawoja-Jabłonka-Korbielów, ale stwierdziłem że mi się nie chce i wybrałem trasę gdzie było 1400 a nie 2000 metrów w pionie ;-)

p.s. To chyba teraz idziesz do pracy, bo warunki obserwacyjne są idealne:)

[astronom]

Ja miałem na myśli te dziury w okolicy skansenu. Czyli zrobili coś ze zjazdem z Krowiarek - fajnie. Jechałem tam miesiąc temu, to standardowo mnie wytrzęsło. Ja dziś odwrotnie do Ciebie, miałem jechać Przysłop-Zawoja-Jabłonka-Korbielów, ale stwierdziłem że mi się nie chce i wybrałem trasę gdzie było 1400 a nie 2000 metrów w pionie ;-)

p.s. To chyba teraz idziesz do pracy, bo warunki obserwacyjne są idealne:)

Hehe, prawie idealne bo troche wysokich chmur nadeszlo wieczorem. Ale fakt, siedzenie do rana gwarantowane... Wyspie i zregeneruje sie jutro
Hura, nie takie zle te prognozy - we wtorek moze sie uda znowu gdzies pojechac