Ja sobie mogę być twardym, ale panienka pode mną niekoniecznie
W zimowym sezonie kilometry po mieście to rak płuc w najbliższym letnim sezonie
Greek co do pierwszej części pełna zgoda... po prostu trzeba umyć i nasmarować (a to zabiera czas- mnie również, ale co zrobić )
Druga część- przesada, umrzemy zapewne z innych powodów.
Szacun dla wszystkich jeżdżących i jak najwięcej km jeszcze w tym roku!