Posted 06 December 2015 - 20:42
Ja sobie mogę być twardym, ale panienka pode mną niekoniecznie
W zimowym sezonie kilometry po mieście to rak płuc w najbliższym letnim sezonie
Greek co do pierwszej części pełna zgoda... po prostu trzeba umyć i nasmarować (a to zabiera czas- mnie również, ale co zrobić 
)
Druga część- przesada, umrzemy zapewne z innych powodów.
Szacun dla wszystkich jeżdżących i jak najwięcej km jeszcze w tym roku!
Posted 06 December 2015 - 20:54
Druga część- przesada, umrzemy zapewne z innych powodów.
Muszę Cię niestety zmartwić. Jak słyszałem, 1/3 nowotworów w Polsce, to rak płuc. Polska cały czas podwyższa dopuszczalną ilość zanieczyszczeń w powietrzu. W tej chwili norma polska jest DZIESIĘCIOKROTNIE wyższa, niż np. norma we Francji. Dlaczego podwyższa? Żeby nie ogłaszać stanu zagrożenia dla zdrowia... bo przecież to kosztuje...
Mieszkam we Wrocławiu, który też ma problemy z zanieczyszczonym powietrzem, choć mniejsze na razie niż Kraków. Dość często biegam (przynajmniej raz w tygodniu) i niestety czuję te wszystkie śmieci palone w piecach - smród jest nie do zniesienia. Daje się we znaki szczególnie w trakcie wzmożonego zapotrzebowania na czyste powietrze... Czy kiedykolwiek ktoś zrobi z tym porządek???
Posted 06 December 2015 - 21:18
Muszę Cię niestety zmartwić. Jak słyszałem, 1/3 nowotworów w Polsce, to rak płuc. Polska cały czas podwyższa dopuszczalną ilość zanieczyszczeń w powietrzu. W tej chwili norma polska jest DZIESIĘCIOKROTNIE wyższa, niż np. norma we Francji. Dlaczego podwyższa? Żeby nie ogłaszać stanu zagrożenia dla zdrowia... bo przecież to kosztuje...
Mieszkam we Wrocławiu, który też ma problemy z zanieczyszczonym powietrzem, choć mniejsze na razie niż Kraków. Dość często biegam (przynajmniej raz w tygodniu) i niestety czuję te wszystkie śmieci palone w piecach - smród jest nie do zniesienia. Daje się we znaki szczególnie w trakcie wzmożonego zapotrzebowania na czyste powietrze... Czy kiedykolwiek ktoś zrobi z tym porządek???
raf, spoko, przerabiam temat... powiedzmy zawodowo, jeżdżę na rowerze ile się da i Tobie z czystym sumieniem proponuję to samo
Posted 07 December 2015 - 11:01
No proszę , czyli ktoś jeszcze jeździ sety. Chciałem 120, ale źle wykalkulowałem i wyszło co wyszło..
100-ta.jpg 67.63KB
22 downloads
Wiatr normalny jak na ta porę, czyli trochę silniejszy jak zawsze, ale nie to, co jeszcze było dość nie dawno, dlatego pozwoliłem sobie powalczyć z nim tak przez 80% zabawy. Skutecznie stopowalo mnie za to lodowisko w kilku miejscach, oj d..pa pływała.
A dziś? No rozruch musiał być.... na ruskim 
Pozdr!
CykloOpole !!!
Posted 07 December 2015 - 13:30
DST 65,01 km
TM 2:20:49
AVG 27,70 km/h
Vmax 43,9 km/h
AVHR 131 bpm
HRmax 159 bpm
AVCAD 65 rpm
Kcal 1046
↑ 316 m
ODO 13415 km
Godz.10 - 12, temp. 9°C
https://www.strava.c...ities/445933863
Gosc_grzesiek32_*
Posted 07 December 2015 - 13:49
Gosc_grzesiek32_*
Posted 07 December 2015 - 18:06
W Beskidach bym tak nie poszalał na jurze jestem się w stanie do 33-34 zbliżyć, ale to jest tylko 700-1000 w pionie
Zobaczymy jaka będzie pogoda, ja robię zima raczej takie krótkie dystanse gdyż nie używam żadnych ocieplaczy itp
A czy Ty przypadkiem w moich okolicach nie jeździsz, czy tylko mi się wydaje?
Posted 07 December 2015 - 20:22
I poniedziałek. A, że poniedziałek, to interwały. nienawidzę interwałów 
https://flow.polar.c...lysis/311123874
Posted 07 December 2015 - 20:57
Grzesiek, robisz w tym roku festive 500?
Posted 07 December 2015 - 21:15
Ja się przymierzam ale tak po cichu 
Zależy od pogody.
Grzesiek - festive500 czyli 500km pomiędzy wigilią i sylwestrem. strava i bodaj rapha co roku organizują taki "challenge". Ciekawa rzecz, szczególnie w naszym klimacie
Dziś 37km, widoki na Tatry cudne, chyba z 10 minut stałem i się gapiłem
Posted 07 December 2015 - 21:29
Cieżko będzie przez 8 dni średnio zrobić 63km a to nie jest takie proste.
Dziś bieg https://www.strava.c...ities/446153425
tłuścioszek
Posted 07 December 2015 - 22:09
No i ja w końcu na bieganie się zebrałem czas najwyższy
8km / 6:18 @ 75%
https://www.strava.c...ities/446201524
