Miałem dzisiaj motywację do dobrego treningu, ale niestety... nie wiem dlaczego tak mam - jak tylko grubo się ubiorę (ubranie oczywiście z powodu zimna, ale jestem pewien że problem wynika nie z temperatury, tylko grubego ubrania), czuję się meeega fatalnie. Forma -50% od razu. W dodatku ubrany tak grubo mam wrażenie jakbym miał zaraz zemdleć - na szczęście głównie przed wskoczeniem i po zejściu z roweru. Jedyny pozytyw to, że dzięki rękawicom narciarskim nie zamroziłem sobie palców jak zwykle - kontrola roweru żadna w takich grubych rękawicach, ale przynajmniej jest ciepło
https://www.strava.c...ities/459976639