wyścigu z wczoraj:-)
Początek sierpnia niewiele dalej (Trutnov) - taka trochę ciekawsza trasa.
http://www.krakonosu...t-zavodu:a6.htm
Napisano 11 lipiec 2016 - 10:06
wyścigu z wczoraj:-)
Początek sierpnia niewiele dalej (Trutnov) - taka trochę ciekawsza trasa.
http://www.krakonosu...t-zavodu:a6.htm
Napisano 11 lipiec 2016 - 10:50
Napisano 11 lipiec 2016 - 11:27
Napisano 11 lipiec 2016 - 18:16
Napisano 11 lipiec 2016 - 18:24
Napisano 11 lipiec 2016 - 19:15
Hehe, szybka masz tę luźną nogę
Albo po prostu luźna oznacza, że nie hamowałeś jej i z rozpędu tak kręci?
Napisano 11 lipiec 2016 - 19:31
STRAVA--->>>https://www.strava.c...hletes/11534325
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:15
Na zbiórce 84 km wpadło, na dobry poczatek tygodnia
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:50
Powrót z obserwacji (noc krótka, zaledwie 5 godzin i o 3:15 trzeba parkować teleskop): 113.4 km, średnia 29.4/h (chyba największa w życiu), 1115 m podjazdów, ale aż 1525 m zjazdów. Palący silny wiatr, na szczęście cały czas w plecy. A na plecach plecak z sandałami (szlakiem trzeba dojść 2.6 km) no i borówkami nazrywanymi w niedzielę
www.strava.com/activities/637748008
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 11 lipiec 2016 - 21:29
Się przeliczyłem z kilometrami. Wydawało mnie się, że krótka pętla 25 km po robocie co by dalej samoróby potestować, a mają już za sobą lekko ponad 4- ry stówki i pętla jest krótka 50 km, upał - 38, avg 28, noga max 37,godz 15- ta, ruch na krajówce jak cholera, wiatr dość silny, up 240, przeł 46/13 i 15.
Rano - 75 km, up 200, avg 29,1, wietrzysko, 46/13 i 15.
Wczoraj upu 650, dst 115, 29,2, noga max 42, przeł 46/13 i 15.
CykloOpole !!!
Napisano 11 lipiec 2016 - 22:31
Po czterech miesiacach przerwy w treningach , dzis trzecia z rzedu jazda . Chyba nie wszystko stracone choc 8 kilo wiecej daje znac , na szczescie nowy rower Giant TCR Advance 1 zacheca do krecenia.
Stats;
38 km
1,16 czas
29,8 sr.
Pozdr. dla wszystkich
Napisano 12 lipiec 2016 - 12:00
Się przeliczyłem z kilometrami. Wydawało mnie się, że krótka pętla 25 km po robocie co by dalej samoróby potestować, a mają już za sobą lekko ponad 4- ry stówki i pętla jest krótka 50 km, upał - 38, avg 28, noga max 37,godz 15- ta, ruch na krajówce jak cholera, wiatr dość silny, up 240, przeł 46/13 i 15.
Rano - 75 km, up 200, avg 29,1, wietrzysko, 46/13 i 15.
Wczoraj upu 650, dst 115, 29,2, noga max 42, przeł 46/13 i 15.
Nic z tego nie rozumiem - proszę o normalne pisanie, to naprawdę nie boli... Chyba,że jestem jakiś dziwny i nie znam się na pseudoskrótach
Napisano 12 lipiec 2016 - 14:41
Zatem:
Pętla którą wczoraj przejechałem po pracy miała 50 , a nie jak sądziłem 25 km. Ruch na drodze krajowej spory, jednak czego się spodziewać o godz 15-tej. Pojechałem głównie , by przetestować bloki które wcześniej wydrukowałem na drukarce 3D. Z dzisiejszą rundą bloki te mają przejechane ponad 500 km. Było gorąco 38 stopni, wzniesień na 200 m, średnia prędkość 28 km/h, silny wiatr, przełożenia używane w rowerze 46/13 i 46/15.
Gdyby nie ciekawość odnośnie spisywania bloków to drugi raz bym raczej nie pojechał ponieważ w tym dniu z samego rana o 5:30 wyjechałem na rundkę 75 km . Z samego rana wiał już dość odczuwalny wiatr, srednią prędkość jaką uzyskałem na tym odcinku to 29,1 km/h, wzniesień na 200m, temperatura 24 st., przekładnia napędowa j/w.
W niedzielę także w blokach z drukarki. Dystans 115 km, z prędkością średnią 29,2 km/h, wzniesień na 650 m. Wyjechałem o 5:30, przekładnia napędu j/w.
Dziś start 4:30, przejechany dystans 100 km ze średnią 28,5 km/h, nadal w blokach z drukarki, przwyższeń na 340 m, przekładnia napędowa j/w., temp 24 st.
CykloOpole !!!
Napisano 12 lipiec 2016 - 20:34
Napisano 12 lipiec 2016 - 21:15
Dzisiejszy trening był trochę dziwny. Jak wyjechałem to nagle poczułem się na tyle dobrze, że postanowiłem pocisnąć. Tak minęło pierwsze 17 km (do Sambrodu). Jednak głównym celem wyjazdu było poprawienie czasu na dwóch segmentach więc zanim do nich dojechałem postanowiłem trochę odpocząć. Tak odpoczywałem przez jakieś 10 km (do Małdyt). Nawrót na Orlenie i od wiaduktu nad S7 do Marzewa (jakieś 6 km) jazda na fulla. W efekcie czas na dłuższym segmencie poprawiłem o 52s a na krótszym (lekki podjazd) o 20s. Na tym podjeździe pierwszy raz na szosie udało mi się uzyskać swoje tętno maksymalne (183). Wcześniej udawało mi się to tylko na rowerze stacjonarnym.
Potem jakieś 3 km odpoczynku i z Sambrodu do domu znów jechałem dość mocno (jak na mnie oczywiście ). Całość wyszła tak:
Dystans: 55,08 km
czas: 1:59:06
V śr: 27,75 km/h
V max: 44,43 km/h
Up 282m
Tętno średnie: 157
Tętno maksymalne: 183
Kalorie: 2239
Kadencja: 87
http://www.strava.co...ities/638736068