Grześ chyba wciąż dużo szczeką kłapie a nic nie robi,zapewne zwykła polska zawiść :-P
Z tego co zauważyłem pisze posty, dopiero wtedy jak go bardzo boli, że coś, komuś lepiej wychodzi


45 min na góralu u siebie w lesie. Chłodniej niż wczoraj, ale lepiej się ubrałem. Widoki śliczne, frajda niesamowita. 1 osoba na rowerze, 1 na biegówkach, dużo spacerowiczów. Dziś pojeździłem trasami, na których w sezonie w większości leży błoto i rzadko schnie (prawie nie przejezdne). Było super. 2 dziewczyny robiły mi zdjęcie (hahahahaha).