
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Napisano 27 styczeń 2017 - 18:08
Napisano 27 styczeń 2017 - 21:00
jak co roku dupa urosła, trzeba zacząć się ruszać. Sezon wyścigowy raczej w tym roku nie będzie zbytnio istniał w moim wykonaniu 94kg i forma jakbym nigdy na rowerze nie jeździł, smutno
80min na trenażerze.
https://www.strava.c...ities/846121938
Napisano 27 styczeń 2017 - 21:29
Rozbieganie, dystans 6.90 km, średnie tempo 4:50/km.
Napisano 28 styczeń 2017 - 14:57
Napisano 28 styczeń 2017 - 15:49
Wczoraj 38,6 km ze średnią 22 km/h
https://www.strava.c...ities/845949821
Dzisiaj 34,9 km ze średnią 25,8 km/h
https://www.strava.c...ities/846922724
Niech już przyjdzie WIOSNA...
STRAVA--->>>https://www.strava.c...hletes/11534325
Napisano 28 styczeń 2017 - 18:02
Follow me on STRAVA
Napisano 28 styczeń 2017 - 23:10
Napisano 29 styczeń 2017 - 11:51
Napisano 29 styczeń 2017 - 11:55
Follow me on STRAVA
Napisano 29 styczeń 2017 - 15:29
64km,515 w górę, 32.2 km/h
Zima na półmetku - 1500km,10.5 tys pionu,32.75km/h
https://www.strava.c...ities/848207925
Napisano 29 styczeń 2017 - 17:55
Dziś jakoś brak mocy. Bieganie, dystans 14 km, średnie tempo 4:40/km.
Napisano 29 styczeń 2017 - 18:13
Dziś ślisko i skończyło się wywrotką 300 metrów przed chatą
Napisano 29 styczeń 2017 - 18:30
Bieganie, 6,80 km @4:17 min/km. Nie sądziłem, że buty robią aż taką różnicę.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 29 styczeń 2017 - 20:17
Napisano 29 styczeń 2017 - 20:30
100min na trenażerze, nie jestem pewien czy Prozora nie widziałem na moście?
https://www.strava.c...ities/848680630
Napisano 29 styczeń 2017 - 20:55
mikroos buty zawsze robią różnicę
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:37
Witam.
Treningi pod triathlon weszły już w ostateczną fazę. Tak więc w tygodniu oczywiście bieganie, pływanie i rower
Do końca zostało około 8-9 tygodni. W tym roku zdecydowałem się skorzystać z książki D.Friela i Hobsona. Kiedyś korzystałem ale z wersji dla przygotowania pod rower. Tym razem wykorzystałem rozpiskę i ćwiczenia pod tri. Oczywiście basen i bieganie sam uzupełniłem o ćwiczenia.
Pod rower uważam, że to dobra książka i ćwiczenia. Ćwiczenia różnorakie i widać, że dobrze wpływają na formę. Widać to po tętnie, że przy tym samym oporze, tętno zauważalnie idzie w dół oczywiście wraz ze zmęczeniem.
Zobaczymy co wyjdzie z tego pod koniec marca. Jedyną bolączką są nękające mnie krótkie 2-3 dniowe przeziębienia, które dość znacząco rozwalają mi plan. Jest to bolączka szczepienia przeciw grypie. Źle postąpiłem szczepiąc się, gdy nie w pełni wyzdrowiałem z przeziębienia.
Trochę praca gniecie plan, więc prawdopodobnie to ostatni rok triathlonu. Fajnie by było powtórzyć jakiś fajny sezon i zgarnąć kilka pudeł i tak się pożegnać, ale będzie ciężko.
Kilometrów panie i panowie.