Bieganie, 6,80 km @4:17 min/km. Nie sądziłem, że buty robią aż taką różnicę.
A co kupiłeś? Muszę teraz wymienić buty, bo moje biegowe mam od grudnia 2014 roku
pozdr
Napisano 30 styczeń 2017 - 14:04
parmenides zależy na jaki teren chcesz buty, czy tylko na asfalt czy do biegania w terenie. W starych biegałem od 2012 roku zanim kupiłem nowe. Czekałem aż stare się rozlecą, ale mimo wszystko się dobrze trzymają. Amortyzacji nie mają już pewnie, bo według producenta do 1000 km, bieżnik starty częściowo.
Żadnych konkretnych butów polecić nie mogę, bo biegam tylko w Inov-8 i jak na razie sobie je chwalę.
Napisano 30 styczeń 2017 - 14:06
@parmenides - Puma Sequence V2. Dość podstawowy model, ale bardzo, bardzo wygodny (przynajmniej na asfalcie, w terenie chyba przydałoby się więcej amortyzacji) - i wygląda na to, że dość szybki. Na moje potrzeby i ambicje w zupełności wystarcza.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 30 styczeń 2017 - 14:41
Napisano 30 styczeń 2017 - 17:47
Miałem mały wypadek... Kolano oberwało i cała lewa noga.. Od tygodnia praktycznie nic, dziś odważyłem się pokręcić..
http://kris91.bikest...ntuzjowany.html
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
Napisano 30 styczeń 2017 - 18:03
Też dojeżdżałem do pracy rowerem, ale dałem sobie spokój. Raz jechałem, nie przypuszczałem, że jest tak ślisko, nie widziałem aby na ulicy był lód. Ale był. Na zakręcie wyleciałem i spadłem na dłoń i bok nogi. W nodze nic nie czułem. Ale rękę czułem przez kilka tygodni. Nie jakoś zauważalnie, ale jak siedziałem na rowerze i opierałem się o kierownicę, to po dłuższym czasie ciężko było wytrzymać. Od tej pory nie wypuszczam się do pracy rowerem, mimo iż już ulice czarne.
A co do butów. Warto też jeśli ktoś ma możliwość, głównie większe miasta, iść na 'run fitting'. Coś jak do roweru, tylko że tu na bieżnię. Często jest to darmowe. A naprawdę można sobie fajnie buty dopasować i różnica robi się diametralna. Fajna rzecz.
Napisano 30 styczeń 2017 - 20:36
Miałem mały wypadek... Kolano oberwało i cała lewa noga.. Od tygodnia praktycznie nic, dziś odważyłem się pokręcić..
http://kris91.bikest...ntuzjowany.html
Ojojoj, fatalnie to wygląda, wody czy czegoś nie ma? Lodowisko zrobili na trasie?
Napisano 30 styczeń 2017 - 22:10
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
Napisano 31 styczeń 2017 - 12:35
STRAVA--->>>https://www.strava.c...hletes/11534325
Napisano 31 styczeń 2017 - 13:47
kris91 szybkiego powrotu do formy zyczę. Tez jakiś czas temu podczas biegania zaliczyłem wywrotkę. Niby asfalt czarny, a trafił się chyba oblodozny kawałek drogi i leżałem jak długi. Na szczęście wylądowałem na rękach i nimi się podparłem
Dziś bieganie, dystans 10.3 km, średnie tempo 4:43/km.
Napisano 31 styczeń 2017 - 14:04
Kuźwa luzie szanujcie się, dajcie sobie spokój z jazdą po oblodzonych drogach.
Czy zimowa jazda o wątpliwej wartości treningowej jest warta spędzenia potem con. połowy sezonu w temblaku czy o kulach ?
Dobra cwaniakuje, ale podczas sobotniego zjazdu na nartach z Przehyby (prawie 21 km i ponad 900m w pionie) tak niebezpiecznie się rozpędziłem, że w pewnym momencie myślałem, że "zatrzymam się" na zboczu z którego wystawały pnioki i kamole. No ale udało się kontrolować cały zjazd więc żyję: www.strava.com/activities/847261550
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 31 styczeń 2017 - 15:57
Kris,
zdrowia!
Ja podobnie jak Astronom zamieniłem rower na inne sporty. W zasadzie tylko biegam i znów wciągnąłem się w trenażer. Taki zwykły, bez żadnych atrakcji. Jednak w jakiś dziwny sposób znów zaczęło mi to sprawiać przyjemność. Chyba już po prostu odczuwam brak roweru i nawet erzac jest czymś zbawiennym.
pozdr
Napisano 01 luty 2017 - 11:18
Cały styczeń to był spinning 7x i 2 wyjazdy na rower
6 spinningów 1h + jeden maraton 3h ( w sumie im dalej tym lepiej mi się jechało)
2 wypady na rower pierwszy 3.01 1h po lesie i po okolicy
18km
HR AVG 145
drugi wyjazd
20.01 trasa podobna las + okolica
20km
HR AVG 150
Napisano 01 luty 2017 - 18:42
Napisano 01 luty 2017 - 20:23