15534 odpowiedzi w tym temacie

[mess]

dzisiaj miało być epicko i było pogoda sztos, dobra ekipa, dobra jazda na szosie Przez pierwsza godzine miałem jakieś problemy z miernikiem, pomimo jazdy co chwilę pokazywał 0 kadencję i 0 moc no ale trudno, to co zarejestrowane to wrzucam:

 

T: 4h7min

DST: 158km

AVS: 38.4kmh

AVHR: 152 (83%)

CAD: 80

AVP: 248W (275NP)

 

https://www.strava.c...ies/2413905663/

 

 

 

[Marcin321]

Grubo, dobrego miałem czuja że będzie mocno

U mnie wpadło 156km w 5h, raczej wycieczka niż jakikolwiek zamysł treningowy.

https://strava.app.link/p7stIb9yaX

[astronom]

Ubiegła niedziela szybka wizyta w Czarnorzecko-Strzyżowskim Parku Krajobrazowym (191.3 km, 2223 m up: www.strava.com/activities/2411245236 ) a dziś swoje śmieci i ledwo 62.9 km i 830 m up: www.strava.com/activities/2418221898

[Dari]

Trzy dni w Kotlinie Kłodzkej:

-piątek: 103,77 km, 1651 m przewyższeń.
Jazdę zakończyła awaria sztycy. Znaleźli
się dobrzy ludzie, którzy podrzucili mnie
do bazy.

-sobota: 113,12 km, 1157 m przewyższeń.

-niedziela (dzisiaj): 106,93 km, 1742 m
przewyżsżeń.

 

 

[astronom]

Beskid Niski, 189.77 km i 2427 m w pionie. O średniej nie wspominam: warunki wilgotnościowo-temperaturowo-wiatrowe mocno niekorzystne więc gdzieś koło Wysowej nie miałem już ochoty kręcić: www.strava.com/activities/2423006002

[cauchy]

Dziś pierwsza ustawka, muszę powiedzieć, że brakowało mi tego

76km 

31.4km/h

https://www.strava.c...ties/2423453606

 

na mocniejsze jazdy jeszcze jestem za słaby, a może to tylko takie uczucie bo 4h wcześniej skonczyłem siłownię FBW

[Marcin321]

No to u mnie dziś 2x15km spokojnie do pracy, wieczorem 1h przerzucania żelaza na siłowni i na deser 30 minut piłki z synem. Warunki na siłce trudne 29.1 stopnia na sali ...

4h po siłce na ustawkę - tłusto, ja potrzebuję dnia przerwy, a najlepiej dwóch. Ewentualnie brak wizyt nad progiem o co na typowej ustawce i moich możliwościach raczej trudno.

[cauchy]

3h po siłce szemrana ustawka... jeszcze jestem za słaby na te czwartkowe jazdy spod Airbika, cały czas na granicy beztlenu, w drodze powrotnej kilka km za Gassami musiałem już odpuścić :/

58km

36km/h

https://www.strava.c...ties/2428750814

 

Słaba dyspozycja sprawiła, że jakoś nie miałem dziś wielkiej frajdy z tej jazdy. Postaram się już siłki nie robić gdy jest jazda, to się mija z celem zupełnie, tylko w tym tygodniu tak właśnie wyszło. 

[Bzyk]

U mnie regurlarnie trening siłowy idzie o 6 rano, a kolarski robię o 16. Taki odstęp w zupełności wystarcza na regenerację w moim przypadku. 

[astronom]

Trochę załatwień okołobudowlanych - zapłata faktur za beton i  piasek (88.55 km, 978 m up): www.strava.com/activities/2428790143

[Marcin321]

@BzykuDG - mógłbyś coś napisać o tym jak wygląda u Ciebie trening na siłowni?

[Bzyk]

@BzykuDG - mógłbyś coś napisać o tym jak wygląda u Ciebie trening na siłowni?

 

Wiesz co, ja generalnie sylwetkowo trenuję 11 lat i w zeszłym roku dopiero doszło kolarstwo. Więc generalnie trenuję typowo sylwetkowo, bo tylko taki trening sprawia mi przyjemność . Różnicą jest to, że od wiosny nie robię już typowego treningu nóg, tylko kilka ćwiczeń siłowych/dynamicznych 2-3x w miesiącu, bo jednak na rowerze jest cały czas ogień. 

Celem jest u mnie dobrze kręcić na rowerze zachowując zadowalającą mnie sylwetkę. 

 

Reasumujac trenuję obecnie 4x w tygodniu z podziałem:

- push siłowo

- pull hipertrofia

- push hipertrofia

- pull siłowo

i co jakiś czas wrzucam pomiędzy nogi dynamicznie. 

[Marcin321]

Wiesz co, ja generalnie sylwetkowo trenuję 11 lat i w zeszłym roku dopiero doszło kolarstwo. Więc generalnie trenuję typowo sylwetkowo, bo tylko taki trening sprawia mi przyjemność . Różnicą jest to, że od wiosny nie robię już typowego treningu nóg, tylko kilka ćwiczeń siłowych/dynamicznych 2-3x w miesiącu, bo jednak na rowerze jest cały czas ogień.
Celem jest u mnie dobrze kręcić na rowerze zachowując zadowalającą mnie sylwetkę.

Reasumujac trenuję obecnie 4x w tygodniu z podziałem:
- push siłowo
- pull hipertrofia
- push hipertrofia
- pull siłowo
i co jakiś czas wrzucam pomiędzy nogi dynamicznie.

Sporo tego jak na środek sezonu rowerowego. W każdym razie dziękuję.

[Bzyk]

Heh no trudno jest mi zrezygnować z czegoś, co robiłem przez tyle lat. Dlatego cel na ten rok wyglądać i jeździć. Zobaczymy co mi uderzy do głowy na przyszły sezon

Na tą chwilę przeszkadza mi to tylko w zejściu z wagi. Szczególnie w połączeniu z moją kolejną pasją, jaką jest testowanie nowych knajp, których na przekór otwiera się we Wrocku coraz więcej...

[Dari]

Czwartek: 122,46 km, średnia 30,30 km/godz.

 

Sobota: 117,46km, średnia 30,74 km/godz.

 

Niedziela (dzisiaj): 123,17 km, średnia 30,63 km/godz.

[dywyn]

W tym tygodniu korzystałem z pogody i wpadło 17h roweru. Wyszło 459 km z 8000 metrów w pionie i 1000 TSS.

[astronom]

Wleczenie w smole przez 69 km i 1273 m w pionie - Pogórza i Pasmo Brzanki: www.strava.com/activities/2437088048

[astronom]

Trochę rozgrzewkowego plątania po Biesach - 363 km i 4100 m w pionie, <23.6/h> : www.strava.com/activities/2440128536

P.S. Plik zepsuty, brakuje podjazdu w Kiełczawie, dlatego też wyłączyłem zapis na 308 km (wg. licznika) jak już z grubsza zatoczyłem pętlę.

[kris91]

Moj trening z weekendu: 527km


Zapraszam na relacje na blogu

http://kris91.bikest...ce-Jezioro.html