15530 odpowiedzi w tym temacie

[mess]

Trenażer

 

T: 1h15h

DST: 39km

AVS: 30.9kmh

AVHR: 121ud (66%)

CAD: 92

MOC: 172W (176NP)

 

https://www.strava.c...ties/3051337675

[Marcin321]

Siłka (po 3 główne serie), razem z seriami rozgrzewkowymi 19250kg:

• martwy 10x70
• wykroki 20x32
• suwnica 10x130
• wyciskanie nad głową 10x25
• wyciskanie na ławce 10x45
• wiosłowanie na siedząco 12x50
• ściąganie drążka 10x50

 

[garenge]

BC 45 min + 45 min trenażer z przyspieszeniami.

[astronom]

Po 42 dniach postu od roweru i praktycznie jakiejkolwiek intensywniejszej aktywności fizycznej (nie licząc kilku 10-20+ km tras z buta w Paśmie Brzanki) dziś pierwsze w 2020 r. 85.13 km i 878 m w pionie: www.strava.com/activities/3062442044

[Marcin321]

Korzystając z lutowych upałów:

2h18 @ z1/z2 na miejskim

[garenge]

45 min BC + 1h20 trenażer + 30 min core

[sirkozi]

Z ciekawości, co znaczy BC?

[garenge]

Bieg ciągły

[mess]

dzisiaj ramp test, w końcu się zebrałem do kupy żeby zobaczyć co z tego wyjdzie i muszę przyznać, że to całkiem ciekawe doświadczenie. Wynik 301W wydaję się być jak najbardziej realny, dodatkowym bonusem jest potwierdzenie tętna maksymalnego 182 Zobaczymy co uda mi się poprawić do końca marca

 

https://www.strava.c...ties/3068718151

[Marcin321]

Trenażer: 1h03m w tym 4x9 minut @90%

[mess]

Trenażer

 

T: 2h

DST: 52.9km

AVS: 26.4kmh

AVHR: 124ud (68%)

CAD: 91

MOC: 183W (185NP)

 

https://www.strava.c...ties/3071701410

[Marcin321]

Siłka (3 lub 4 serie główne), razem z seriami rozgrzewkowymi 20430kg:

 

• martwy 12 x 60
• wykroki 20 x 32
• suwnica 12 x 120
• wyciskanie nad głową 10 x 25
• wyciskanie na ławce 12 x 40
• wiosłowanie na siedząco 12 x 50
• ściąganie drążka 10 x 50

[cauchy]

konkret panie

[cauchy]

mi dziś FBW weszło jak malina myślałem, ze wczoraj wieczorem z Marcinem poćwiczę, ale się nie zmotywowałem na wieczór. Lepiej mi idzie w ciągu dnia. Drugi raz po chorobie, nie było źle, ale te naście dni znów mam 1cm więcej w pasie i 1kg więcej, dokładnie tyle ile przed chorobą zrzuciłem, kurde blaszka! 

 

rozgrzewka - dojazd na siłke 3.5km + 1000m na wiosełkach (5min).

wycisk płasko (to jest ćwiczenie co zawsze mi szło najgorzej mimo starań, dziś w ostatniej serii 8*50kg, trzeba cześciej klate robić)

butterfly (rozpiętki)

barki w opadzie

barki z przysiadem

barki wznios do przodu

kaptury

plecy ściąganie przodem (kiedyś było 4x na drążku, teraz dupa, może z 6 razy zrobię, kontuzja lewego łokcia.. )

triceps ściąganie drążka

triceps ściąganie linki

biceps sztanga

biceps hantle

przedramiona nawijanie ciężarka

martwy ciąg

4głowe

wykroki z hantlami

brzuch 5 różniastych ćwiczeń

 

rozjazd do domu 3.5km, a potem po wodę do studni i z powrotem 6km w sumie wszystko 2.5h. Zajebiście się czuję   

 

 

[beskidbike]

 

• wyciskanie na ławce 12 x 40

 

 

wycisk płasko (to jest ćwiczenie co zawsze mi szło najgorzej mimo starań, dziś w ostatniej serii 8*50kg, trzeba cześciej klate robić)

 

nie wnikając w szczegóły innych ćwiczeń, dla kogoś regularnie ćwiczącego na siłowni, a tak wynika w postów, 40-50 kg na klatę to bardzo bardzo słabo

[cauchy]

regularnie jak regularnie od 5 lat 3 msce w roku

[beskidbike]

a to przepraszam kolega Marcin chyba się chwalił, że przez cały rok regularnie ćwiczy

[cauchy]

tylko wiesz, FBW nie robisz z maksymalnymi ciężarami jak przy treningu 1-2 partii (same plecy, albo klatka+triceps). Musisz mieć siłę też na inne partie. Cieżary mniejsze, przerwy krótsze itd, a i tak 1.5h to minimum żeby wszystko zrobić. 

 

Gdy chodziłem regularnie 9mscy w roku przez kilka lat to i tak klatka mi zawsze słabo szła. Mój max to 100kg (udało mi się 2 razy zrobić, po 3 latach intensywnych ćwiczeń w 2013r, przy masie ok 80kg). Ale do tamtych wyników i tamtej masy już nie wrócę. Gdy robiłem 4 serie, od 12x50kg zaczynałem, na 6x80 konczyłem. Ani też nie wrócę do treningów 1-2 partii. Za dużo tego wychodzi w tygodniu, a nie mam już motywacji. Teraz skupiam się w tygodniu 2x FBW + 1x same ramiona (ten trening akurat bardzo lubię - katujesz biceps, triceps, przedramiona, barki), po to żeby mieśnie nie zapomniały no i żeby palić kalorie. Boże nie dopuść żebym kiedyś był grubaskiem na s-worksie 

 

EDIT: a co do Marcina to jest on ektomorfikiem (przynajmniej tak jak go widziałem), jak chyba większość pro-amatorów, nie oczekuj od niego na siłce wyników Szwarcenegera czy Cutlera Froome też na pewno nie podnosi tyle ile sam waży po 10razy w serii choć siłownię na pewno ma w planach treningowych