Taki maly OT:
24km w 50 min daje srednia 28,8 km/h
24km w 42 min daje srednia 34,3 km/h
Roznica wynosi niemal 20% wiec jest to gigantyczna roznica. Az nie chce sie wiezyc, ze to jedynie roznica wynikajaca z roweru. Moze w gre wchodzil jeszcze wiatr albo subiektywne odczucie podobnego wysilku bylo czysto subiektywne? O ile wiem roznica miedzy szosa a mtb to ok 10%.
Po pierwsze to są orientacyjne wartości z pamięci, przy sprawnym przemieszczaniu się - czyli ile sił w nogach ;-) . Weź pod uwagę, że akcentowałem też odcinek miejski, raz przejdziesz przez sygnalizatory świetlne innym razem nie, raz Ci pieszy przełazi przez drogę a na kolejnym skrzyżowaniu nie przelecisz bo np. jest stop i samochody jadą szeregiem, hamujesz do 0 i czekasz grzecznie itd. a to już robi różnicę w średniej na tak krótkim dystansie. Dziennika zdarzeń nie prowadzę. Jeżeli miałby być rzetelny test, należałoby idealnie takie same warunki przyjąć, jednak nie to miałem na celu aby podawać wyliczenia laboratoryjne.
Masz rację mógł dochodzić do tego wiatr, kufer miałem załadowany nie pytaj ile kg jeszcze do tych 16 bo nie wiem. Ot tak po prostu z codzienności przejazdów takie porównanie wyszło.
Kiedyś też dawałem przykład czasu MTB i kolarki na trasie z górkami i tam np. w zeszłym sezonie na góralu 30km robiłem o ok 3min szybciej. Teraz już się zaczyna zmieniać sytuacja na korzyść kolarki ale to też jest mały zysk.