Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pomiar Mocy - Sprzęt (Tylko Sprzętowe Mierniki Mocy!)

PowerTapPower2MaxSRM Quarq Stages Polar i inne.

2471 odpowiedzi w tym temacie

#601 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 postów

Napisano 08 grudzień 2015 - 09:05

Jeśli miałbym do wyboru Stages i P2Max w podobnej cenie to zdecydowanie wybrałbym P2Max. Stages kupiłem jednak znacznie poniżej ceny P2Max (30%).



#602 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 08 grudzień 2015 - 09:26

Jeśli miałbym do wyboru Stages i P2Max w podobnej cenie to zdecydowanie wybrałbym P2Max. Stages kupiłem jednak znacznie poniżej ceny P2Max (30%).

i to sie liczy :)

Czytając mój post można odnieść wrażenie jakbym miał jakiś .. uraz do Stages :)

Nie.. do Stages nie ;) ale uraz mam :) Zostałem kiedyś "zbajerowany" przez "marketingowców" Ergomo.

Mierzyło też tylko lewą nogę, dokładność deklarowana 0,5%, dołączony certyfikat dokładnosci do każdej osi.

Firma niemiecka, certyfikaty itd. Nie śmaiłbym nawet w myślach wątpić w dokładność.

Cena nowego 1500euro... ja kupiłem super tanio od kolegi, który zmienił sobie na SRM. Było tanio, więc byłem zachwycony....podpadało mi zawsze coś, gdy przesiadałem się z roweru an rower z inną osią Ergomo. Wszytko było ok jak uzyskiwąłem średnie moce z tego Ergomo oczywisćie na jednym rowere w granicach 370 watów w 1,5h ;) W cuda łatwo uwierzyć. Gorzej było jak przejeżdżałem 100-200km ze srednią 33-34 na drugim rowerze i moc była ledwo 200 watów. W takie cuda już było trudniej :)

W końcu kupiłem PT i porównałem. Miałem siedem osi, więc testowałem na wszystkich. Pięć z nich było całkowicie nowych. Tak byłem zaślepiony, że nie wierzyłem, że to sam system daje ciała, że to może wina kalibracji. Wyznaczałem ją z pomocą PowerTapa, obliczałęm, a potem poprzez terminal RS232 wysyłałem nowe wartości do licznika Ergomo. W końcu ślepota minęła.

 

Stąd moje próby "zapalenia czerwonego światełka", żeby ten kto się już na Stages zdecyduje zrobił to w pełni świadomie a na zachwyty marketingowców patrzył z dużym dystansem. 


  • play lubi to

#603 play

play
  • Użytkownik
  • 361 postów
  • Skądpzn

Napisano 08 grudzień 2015 - 10:16

@asedio

Mi właśnie chodzi dokładnie o to samo. Tylko decydując się na stages musisz zrezygnować z tej części pomiarów ponieważ są one obarcozne ogromnym błędem. Zatem tak jak piszesz chodzi o to, aby wybierać świadomie. Niestety jak ktoś nie jeździł z prawdziwym pomiarem mocy to nie wie czego się spodziewać i na co zwracać uwagę (czego przykład mamy powyżej przy szykaniu "stabilności" odczytu) i łapie się w pułapkę marketingu.

PS. Dawno temu pisałem że Stages jest ok, tylko za o wiele niższą cenę i o ile znamy jego błędy.



#604 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8622 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 08 grudzień 2015 - 10:31

Co do treningu w tętnie - w warunkach "polowo/szosowych" trzeba również uwzględnić zdecydowanie większą bezwładność tętna, niż jakiekolwiek wahania mocy w jakimkolwiek sprzętowym mierniku. Jeśli teren płaski i porywów wiatru brak, to powyższe ze wszech miar słuszne. Jeśli jednak teren pofałdowany i/lub wchodzą w grę również porywy wiatru (czołowe lub tylne) to hr co prawda będzie w zakresie treningu do 4 strefy włącznie, jednak mocowo to mogą być krótkie interwały powyżej i poniżej założonej mocy...

Co do strefy 7 tez problemu nie ma - po prostu ile fabryka dała tyle się naparza, w końcu wysiłki w tej strefie są ograniczone czasowo i każdy z choć średnim stażem treningowym odczuje spadek mocy poniżej 7 strefy ;).

 

Gt4 - jak się domyślam zastanawiasz się nad wyborem miernika mocy? Myślałeś może o Powertap C1? Cena (pomimo dość wysokiego kursu $) dość zachęcająca 3,15 tys zł i kompatybilność ze sporą ilością korb - niestety, tylko BCD 110 (kompaktowe): tabela kompatybilności.

Uwzględniając wartość tarcz, to cenowo Stages jest droższy i ma zdecydowanie mniejsze możliwości. Niestety, brak opcji do BCD 130 i nowych Shimano...


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#605 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 08 grudzień 2015 - 10:44

Jeśli jednak teren pofałdowany i/lub wchodzą w grę również porywy wiatru (czołowe lub tylne) to hr co prawda będzie w zakresie treningu do 4 strefy włącznie, jednak mocowo to mogą być krótkie interwały powyżej i poniżej założonej mocy...

 

trenowanie 2,3 czy 4 strefy na pagórkach mija się z celem bo jest nie liniowe 

jestem w stanie na podstawie HR robić trening z dobrą dokładnością S 2/3/4 na płaskim [bez znaczenia wiatr chyba, że są szkwały, które powodują zmianę przełożeń] czy trenażerze 

 

to wiem po 2 latach treningu z pomiarem mocy i sadzę, że wielu tego doświadcza po dłuższym czasie z pomiarami mocy


  • gt4 lubi to

#606 gt4

gt4
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądZachodniopomorskie

Napisano 08 grudzień 2015 - 10:46

Dzięki wszystkim za odzew. Fajnie jest dostać lekko po uszach w temacie i zarazem być kierowanym w dobrą stronę. By nie być gołosłownym i chcąc Was zapewnić że na nabyciu PM mi zależy, napiszę że jutro miałem jechać do Berlina po P2M Sram Rival, jednak nie ma już 130bdc, zostały im jedynie kompakty na 110 bdc i max na tarczach to 52/36. Ja używał będę bardziej w czasówce, więc sami rozumiecie... Zostaje mi wcześniej wspomniany już FSA Gossamer, do którego sam założę tarcze. Jednak umyśliłem sobie że może ten Stages Rival pod moją korbę Sram Red wystarczy by realizować zadania treningowe w strefach.Wystarczy bo różnica ok. 1tyś zł w porównaniu do P2M. Jeśli jednak ma być dobrze i ta różnica jest warta dodatkowego tysiaka, to trudno, wydam więcej. Chcę być tylko pewny.

#607 gt4

gt4
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądZachodniopomorskie

Napisano 08 grudzień 2015 - 10:52

Sum, to fajne co piszesz bo do tej pory opieram trening o strefy tętna. Nie chcę teraz rozpętać dodatkowej debaty tętno vs moc, bo dużo już o tym czytałem i zdecydowałem że raczej :) potrzebuje PM by robić dalszy progres.

#608 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 08 grudzień 2015 - 11:06

gt4 - nie mając mocy trenujesz źle - dopiero jak potrenujesz z mocą zrozumiesz jak pływa HR w stosunku do mocy i momentu wytrenowania w sezonie

po jakimś czasie zobaczysz, że mając tą świadomość pływania HR jesteś w stanie zrobić dość dobry trening w strefach 2 3 4 wiedząc jak powinno serce pływać w odpowiednich częściach danego treningu 

 

s 5 6 7 jednak na pływaniu HR nie wyczujesz - w każdym razie ja nie umiem

 

tylko tyle i aż tyle ;) chciałem napisać :)



#609 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 postów

Napisano 08 grudzień 2015 - 11:21

Tętno jest bardzo podatne na wahania pod wpływem rożnych czynników i przez to jego wartość w porównywaniu wysiłku między treningami bywa wątpliwa. Na tętno wpływa czas od ostatniego posiłku, samopoczucie i poziom wypoczęcia, temperatura powietrza i ubiór, stres, kadencja oraz czas trwania wysiłku. I te różnice mogą naprawdę być bardzo duże. Np. jadę po płaskim po czym wjeżdżam na podjazd i pokonuję go na niższej kadencji. Tętno wtedy spada wyraźnie, a moc rośnie. Albo na dłuższych treningach tętno rośnie wraz z kolejnymi godzinami i w pewnym momencie może nawet wyjechać poza strefę treningową. Efekt ten potęguję się podczas jazdy w wysokich temperaturach.

 

Jeśli chodzi o używanie tętna przy interwałach to może być pomocne w Z4 czy Z5 ale raczej w połączeniu z RPE.



#610 gt4

gt4
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądZachodniopomorskie

Napisano 08 grudzień 2015 - 11:25

Sum, super bo dołączyłeś do grona, które to patwierdza używanie PM . Ja będę go używał również! Zanim zacząłem tu pisać to czytałem i wszystkie drogi ekonomiczno-racjonalne sprowadzały mnie do P2M i to się teraz potwierdza. Asedio też konkretnie mnie przekonał, nie pierwszy raz zresztą.

#611 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 08 grudzień 2015 - 11:37

Tętno jest bardzo podatne na wahania pod wpływem rożnych czynników i przez to jego wartość w porównywaniu wysiłku między treningami bywa wątpliwa. Na tętno wpływa czas od ostatniego posiłku, samopoczucie i poziom wypoczęcia, temperatura powietrza i ubiór, stres, kadencja oraz czas trwania wysiłku. I te różnice mogą naprawdę być bardzo duże. Np. jadę po płaskim po czym wjeżdżam na podjazd i pokonuję go na niższej kadencji. Tętno wtedy spada wyraźnie, a moc rośnie. Albo na dłuższych treningach tętno rośnie wraz z kolejnymi godzinami i w pewnym momencie może nawet wyjechać poza strefę treningową. Efekt ten potęguję się podczas jazdy w wysokich temperaturach.

 

ja tego nie neguję - tylko stwierdzam fakt, że trenując dłuższy czas z mocą uczysz się tego pływania i ze sporym prawdopodobieństwem jesteś w stanie zrobić właściwy trening w 2 3 4 - wg mnie 5 już raczej nie ale to moje subiektywne zdanie

 

oczywiście chcąc taki trening zrobić wybiorę trenażer / płaską dobrze znaną i wielokrotnie doświadczoną trasę 



#612 parmenides

parmenides
  • Użytkownik
  • 630 postów
  • SkądZgorzała

Napisano 08 grudzień 2015 - 12:43

gt4 - nie mając mocy trenujesz źle - dopiero jak potrenujesz z mocą zrozumiesz jak pływa HR w stosunku do mocy i momentu wytrenowania w sezonie

po jakimś czasie zobaczysz, że mając tą świadomość pływania HR jesteś w stanie zrobić dość dobry trening w strefach 2 3 4 wiedząc jak powinno serce pływać w odpowiednich częściach danego treningu 

 

s 5 6 7 jednak na pływaniu HR nie wyczujesz - w każdym razie ja nie umiem

 

tylko tyle i aż tyle ;) chciałem napisać :)

 

… a Eddy Merckx, Marco Pantani, Fausto Coppi czy Luison Bobet, to były miękkie rurki, ktore nie wiedziały nic o swoim jeżdżeniu...

 

sory za oftopa, ale chyba już ostra jazda jazda jest w tym wątku. W zeszłym roku jechałem z Danielem Chądzyńskim i nie miał ani pomiaru mocy, ani nawet licznika… Mówił, że nie używa. 


  • beskidbike lubi to

#613 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 08 grudzień 2015 - 14:27

Bo czytający ten watek może dojść do wniosku, że bez pomiaru mocy to już w ogóle się nie da jeździć i nie ma sensu wychodzić z domu na rower ;)

… a Eddy Merckx, Marco Pantani, Fausto Coppi czy Luison Bobet, to były miękkie rurki, ktore nie wiedziały nic o swoim jeżdżeniu...

 

 

 Chciałbym zobaczyć ich minę, gdyby wsiedli na rower wyposażony w Di2, pomiar mocy, Garmina z nawigacją, kamerkę i pilota Garmina ;)

I nie jest to przesada, bo myślę że na tym forum znalazłoby się kilku jeżdżących z takim zestawem


  • Prozor lubi to

#614 Gosc_broklyn20_*

Gosc_broklyn20_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2015 - 20:58

Na Garminie 500 przy zerowaniu PowerTapa 2.4+ wyświetla mi ID zamiast kalibracji. Czy da się jakoś aktualizować oprogramowanie czy musi tak zostać?



#615 spec

spec
  • Użytkownik
  • 287 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 grudzień 2015 - 09:38

moim skromnym zdaniem a nie uważam się za eksperta , wypowiadanie się na temat PM ma tylko sens wtedy kiedy ktoś trenował na PM

trenuję pierwszy sezon i nie wyobrażam sobie dalszych treningów bez PM , to tak samo jak ktoś miał DI2 dyskusja na temat potrzebne czy nie mija się z celem mam używam i nigdy nie zmienię na zwykły napęd



#616 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 09 grudzień 2015 - 10:15

Jeszcze jedna ważna rzecz dotycząca Stages. Zawsze zapominam o niej napisać.

Otóż miałem już kilka lewych ramion korb FSA i GXP z ubitym wielowpustem i nic nie dało sie z tym robić. Jakbym nie dokrecał pozostawał lekki luz obwodowy. Jedno GXP zeszlifowałem od strony suportu, żeby głębiej wchodziło i dało to jako taki efekt. 

Idealnym rozwiązaniem jest mocowanie jakie stosuje Shimano i FSA w jakiejś korbie Gossamer, gdzie po dokreceniu ramiona do osi, zaciska się je dwiema śrubami. Wówczas każdy luż da sie zniwelować. Ba nawet można sobie podregulować linię łańcucha przednich blatów zakładajac podkałdki miedzy korbę a suport a tym lewym ramieniem mniej lub więcej wkreconym regulować luz kontrując sztywność tymi dwiema srubami. Taka linia łańcucha skojarzona z 11-13-tką czasami sie przydaje np. na płaskich czasówkach. Można zyskać parę watów na oporach napędu.

Teraz jeśli ktoś planuje przekładać Stagesa z roweru do roweru to musi sie liczyć, że wielowpust zacznie się ubijać i czasem zrobi się luz.

GXP należy dokręcać z wyczuciem najlepiej z kluczem dynamometrycznym tak jak zaleca producent.

Każde za mocne dokręcenie powoduje rozpęczanie się wielowpustu w ramieniu.

 

 


  • Prozor lubi to

#617 gt4

gt4
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądZachodniopomorskie

Napisano 09 grudzień 2015 - 15:29

Celuje w p2m :) Bez względu na plusy i minusy, a bardziej przez minusy, odpuszczę sobie stages. Dziękuję Wam za udział w wątku, każda z wypowiedzi coś mi dała.
Może Świąteczna promocja się trafi w p2m, lub w styczniu cena lekko spadnie, tak czy inaczej w połowie stycznia będę posiadaczem p2m.

#618 spec

spec
  • Użytkownik
  • 287 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 grudzień 2015 - 19:04

też bym nie kupił Stagesa

odczyt z jednej nogi + masa błędów np dziwne wskazania typu 2100W chwilowe , dzieję się tak w przypadku zmiany biegów



#619 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 postów

Napisano 10 grudzień 2015 - 19:49

Piki mocy w Stages mogą zdarzyć się na samym początku jazdy albo po jakimś zawieszeniu licznika lub utracie połączenia między miernikiem i licznikiem (zdarzyły mi się dosłownie kilka razy w przeciągu 3 miesięcy). W innych przypadkach nie zaobserwowałem żadnych dziwnych skoków mocy czy błędów. Przynajmniej nie na dwóch najnowszych wersjach firmware.



#620 gt4

gt4
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądZachodniopomorskie

Napisano 11 grudzień 2015 - 16:01

Wcześniej pytałem o ,,stabilność'' p2m vs stages i mimo łapania mnie za słówko ,,stabilność'' większość wiedziała o co chodzi. Doczytałem (jakoś 😉 ) na zachodnim forum, że jednak p2m wskazuje bardziej ,,nie skaczące'' waty niż stages, to też jest bardzo ważne dla mnie. Wychodzi na to że moc 3sek lepiej (łatwiej) jest utrzymywać na p2m. Jak będzie w praktyce to zobaczę sam.



Dodaj odpowiedź



  

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: PowerTapPower2MaxSRM, Quarq, Stages, Polar, i inne.