stoje przed wyborem miernika do mtb.
W szosie mam power2max ngeco i spisuje sie doskonale, przejechane ponad 7000km bez problemu.
Na temat quarq słyszałem niezbyt zachęcające opinie, dlatego postanowiłem napisać tutaj.
Model jaki mnie interesuje to Dzero XX1. Pytania:
1. czy ktoś używa tego lub podobnego?
2. czy były jakieś problemy?
3. Jezeli były to jak z serwisem/gwarancja? (tu słyszałem o sporych problemach)
4. czy autozerowanie jest naprawdę automatyczne jak w p2m (nie robimy nic, zeruje sie po 2 sec bez obciążenia, przed jazdą nic nie trzeba robić), w manualu quarqa przeczytałem, że autozerowanie robi się poprzez 5 obrotów korbą do tyłu przed jazdą, później zeruje się automatycznie podobnie jak p2m.'
Ktoś coś?