Skocz do zawartości


Trening Kolarski


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
254 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 18 kwiecień 2009 - 13:06

Postanowiłem załozyć ten temat bysmy wtym miejscu rozmawiali o metodece treningu kolarsakiego. Ruszamy te tematy przy okazji innych tematów , a przy dało by to włozyc do kupy.

Zacznę od tego czy ktoś z was miał kiedyś robione badania wydolnościowe a jesli tak niech opisze jaki rodzaj był to testu np. czy do odmowy. A jesli tak to prośba o załączenie skanów wykresów zakwaszenia, mocy generowanej. Prośba o zamieszczenie podsumowania tych testów . Chodzi by na konkretnym temacie pogadać o watach , progach tętnach itd.

Tompoz

#2 Bruce

Bruce
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądToruń

Napisano 18 kwiecień 2009 - 15:37

a przy dało by to włozyc do kupy.

przepraszam, że nabijam ale naprawdę nie potrafię się powstrzymać :D :D

#3 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 18 kwiecień 2009 - 17:15

Bruce, Tompoz czy moglibyście łaskawie skończyć to co uskuteczniacie między sobą od jakiegoś czasu? Zapewniam, że nikt na tym nie korzysta.
Pozdrawiam!

#4 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 kwiecień 2009 - 07:30

Ja niczego wkładać do kupy nie bede....
Tompoz, stylistycznie proszę, stylistycznie....


#5 Gosc_hautacam_*

Gosc_hautacam_*
  • Gość

Napisano 21 kwiecień 2009 - 12:35

me to wcale ne dotyka.

#6 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 21 kwiecień 2009 - 23:11

Panowie, k***a ileż jeszcze możecie?! Chłopak chce założyć temat, stara się pisać po POLSKU (przecinki, kropki) a jedyny odzew to zjebka za to, że za to, i już! Wyluzujmy chłopaki... Tompoz zaczyna się starać pisać po Polsku, doceńmy to Panowie, zamiast pier****ć texty nikomu nic nie dające, jedynie szerzące nienawiść! Polska kłótliwość, ot co!

Administrację proszę o wyczyszczenie tematu...

#7 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 22 kwiecień 2009 - 10:41

No to jedziemy z koksem, co by temat i jego istnienie miało sens.

Moje pytanie mnoże troche ogólne, ale licze na bardziej szczegółową odpowiedź.
Jak jeździć by z wycieczki na wycieczke odczuwać progres formy? Innymi słowy, jak jeździć by nie nabijać pustych kilometrów, tylko budować siłe i wytrzymałość?

#8 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 22 kwiecień 2009 - 21:53

No to jedziemy z koksem, co by temat i jego istnienie miało sens.

Moje pytanie mnoże troche ogólne, ale licze na bardziej szczegółową odpowiedź.
Jak jeździć by z wycieczki na wycieczke odczuwać progres formy? Innymi słowy, jak jeździć by nie nabijać pustych kilometrów, tylko budować siłe i wytrzymałość?


Na począstku trzba niestety (albo stety) nabić "troche" pustych kilometrów, ale to już za nami. Podstawą do budowanie czegokolwiek jest dobra baza tlenowa. A jak jeździć to już możnaby napisać epopeje ;-) .

A odnośnie pytania Tompoza to robiłem pod koniec grudnia test na cyclo, ale na moje nieszczęście zapodziałem gdzieś kartkę z wykresem i nie mogę jej znaleźć. Jedyne co pamiętam to próg 173 i hr max 198.

#9 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 22 kwiecień 2009 - 22:21

A ten enigmatyczny próg to jak nazwali. Robiłeś te badania na Katowickim AWF ?


Tompoz

#10 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 22 kwiecień 2009 - 22:23

A ten enigmatyczny próg to jak nazwali. Robiłeś te badania na Katowickim AWF ?
Tompoz


test robiłem na zgrupowaniu, próg LT=173 ;-)

#11 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 22 kwiecień 2009 - 22:26

Ale jak go wyznaczylim niby bo był test terenowy mialeś wierzone zakwaszenie ?

Tompoz

#12 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 23 kwiecień 2009 - 13:13

Bruce, roz*ierdalasz każdy temat chłopie. Rzygać się chce.

#13 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 23 kwiecień 2009 - 13:49

TOMPOZ ; blagam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piszesz mase ciekawych rzeczy , ktore przydac sie moga wielu z nas , ale popraw PISOWNIE , lub napraw "klawiature" , bo ciezko sie czasem przez Twoje skladnie przebic ;-)

#14 Bruce

Bruce
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądToruń

Napisano 23 kwiecień 2009 - 14:57

thorian mnie upomniał, zrozumiałem swój błąd i już przestałem, ale rzygaj felipe, nie krępuj się :)

Deadhorse, bardzo dobre pytanie, czekam na więcej odpowiedzi :)

#15 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 23 kwiecień 2009 - 15:37

Ja muszę powiedzieć, że po ostatni dwóch wycieczkach 30km z tempem ponad 30 km/h i wypiciu około 50g dawki carbo, czuje jak moję mięsnie zalewa kwas mlekowy. Może to mylne odczucie, ale gdy po treningu siedze troche w jednym miejscu i poźniej ide z psem na szybki spacer, to czuje jakby moje nogi ważyły tonę.

#16 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 23 kwiecień 2009 - 15:42

Ja ostatnio po ostrym treningu miałem megaczkawkę, która trwała trzy godziny. Kojarzę to tylko i wyłącznie z treningiem. Dosłownie wszystko mnie bolało :(

#17 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 23 kwiecień 2009 - 19:17

Ja muszę powiedzieć, że po ostatni dwóch wycieczkach 30km z tempem ponad 30 km/h i wypiciu około 50g dawki carbo, czuje jak moję mięsnie zalewa kwas mlekowy. Może to mylne odczucie, ale gdy po treningu siedze troche w jednym miejscu i poźniej ide z psem na szybki spacer, to czuje jakby moje nogi ważyły tonę.


Kolego Deadhorse. Zadajesz pytanie o swoich wycieczkach sugerujesz tym iż jestes kolarzem turysta ktorego wysiłek polega na długich jazdach. Za chwile piszesz o 2 wycieczkach co trwaja po 30 km. Piszesz tez że niechcesz robic pustych kilometrów tylko trenowac siłe i wytrzymałość.

Reasumując mysle że masz wogle mgliste pojęcie o wysiłku szeroko rozumianych. I co ja mam ci napisać. Udziele ci odpowiedzi na poziomie twoich pytań czyli 1 klasa gimnazjum......................................... trzeba jezdzić i tyle systematycznie. Co ja ci chłopie mam pisac o źródłach energii o przemianiach o cyklu Krebsa o tętnie o ionterwałach.

Wysil sie poczytaj zdobadz wiedze ogólną. Zastanów się do czego się przygotowujesz do wycieczek 10 godiznnych czy do jazd 30 km................ i dopiero zadawaj pytania tylko mniej dziecinne.


Tompoz


P.S. kwas mlekowy jest utylizowany już po kilkunastu do 20-30 minut po skończeniu wysiłku. Przy prawidłowym rokrecenie znaczna cześć kwasu mlekowego jest utylizowana już na koniec treningu. To co potocznie nazywamy zakwasami to nie kwasmlekowy.

[ Dodano: 2009-04-23, 20:33 ]
Sam załozyłem ten post a więc wypadało by by pociągnąc go troche konkretnie.


Na pierwszy temat proponuje zając się ćwiczeniem typu [glow=red]protokół Tabaty. [/glow]
Tabata to japoński to japoński naukowiec który swego czasu rozpoczoł wspópracę z japońska kadrą łyżwiarstwa szybkiego.

Teraz na czym polega ten prokoło ( trening ) Tabaty
jest to 20 sekund wysiłku na maxa i 10 sekund przerwy i znowosz 20 sekund wysiłku 10 sekund przerwy i tak 7-8 takich cykli.
Czyli przy 8 cyklach trwa to łacznie 4 minuty.

Toria do tego ułozona mówi że jest to trening mimo że interwałowy bardzo intensywny to bodzcuje tak tlenowe jak i beztlenowe źródła energii.

Mirosław Dyka były górski Mistrz Polski Masters i medalista mistrzostw Polski na czas Masters ( znany praktyk i teoretyk sterowania treningiem kolarskich poprzez pomair mocy daje nastepujące rady i uwagi do tego treningu.

1. Jest to trening bardzo ciezki interwałowy więc winien być poprzedzony porządna rozgrzewką jak i cyklem treningów tlenowych budującyhc bazę podstawę
2. Mirek daje radę by pierwsze 20 sekund zaczoć nie na maxa by ostanie 8 powtórzenie 20 sekungowe dac radę zrobić mocno w trupa. Mirek podawał że nieraz przy zrobieniu Tabaty z sercem czuł metaliczny posmak w buzi.
Protokół Tabaty stosuja nawet chodziażę.
Najprościej protokół Tabaty robić na długiej postej bez skrzyzowań zakrętów itd. by zachowac rytm 20 sekung czadu i 10 sekundowych przerw popuszczenia. Mirek równiez do górskich Mistrzostw Polski Masters przygotowywał się m.in. poprzez protokół Tabaty stosując go od 6 tygodni przed głównym startem.


Tompoz

P.S niektórzy po porządnie wykonanej Tabacie żygaja nawet

#18 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 23 kwiecień 2009 - 20:06

Ja muszę powiedzieć, że po ostatni dwóch wycieczkach 30km z tempem ponad 30 km/h i wypiciu około 50g dawki carbo, czuje jak moję mięsnie zalewa kwas mlekowy. Może to mylne odczucie, ale gdy po treningu siedze troche w jednym miejscu i poźniej ide z psem na szybki spacer, to czuje jakby moje nogi ważyły tonę.


Kolego Deadhorse. Zadajesz pytanie o swoich wycieczkach sugerujesz tym iż jestes kolarzem turysta ktorego wysiłek polega na długich jazdach. Za chwile piszesz o 2 wycieczkach co trwaja po 30 km. Piszesz tez że niechcesz robic pustych kilometrów tylko trenowac siłe i wytrzymałość.

Reasumując mysle że masz wogle mgliste pojęcie o wysiłku szeroko rozumianych. I co ja mam ci napisać. Udziele ci odpowiedzi na poziomie twoich pytań czyli 1 klasa gimnazjum......................................... trzeba jezdzić i tyle systematycznie. Co ja ci chłopie mam pisac o źródłach energii o przemianiach o cyklu Krebsa o tętnie o ionterwałach.

Wysil sie poczytaj zdobadz wiedze ogólną. Zastanów się do czego się przygotowujesz do wycieczek 10 godiznnych czy do jazd 30 km................ i dopiero zadawaj pytania tylko mniej dziecinne.


Tompoz


Nie, ja nie jestem długodystansowcem i zamiaru nie mam być. Po prostu chce jeden określony dystans przejeżdżac w coraz szybszym tempie (abstrachując od warunków)

trzeba jeździć systematycznie? no ok, ale jak jeździć? jeździć każdy może, ale nie w tym sens by sobie przejechać 30 km w 2h bo to nic nie da...

no ale może się mylę, w końcu mój poziom to gimnazjum :mrgreen:

PS. Tompoz, nie trzeba mi pitolić o jakiś przemianach, cyklach i innych tego typu rzeczach bym zrozumiał istotę mądrego i progresywnego treningu.

#19 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 postów
  • SkądZłotów

Napisano 23 kwiecień 2009 - 20:55

Teraz na czym polega ten prokoło ( trening ) Tabaty

Słyszałem że zawodowi kolarze dochodzą do 12 minut takiego katowania.

Po drugie większość wykonuje to ćwiczenie na podjazdach nie na płaskim terenie.

#20 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 24 kwiecień 2009 - 06:48

Mi chodziło z płaskim w tym duchu iż na płaskim łatwiej to zrobić. I tyle a robic to można gdzie się żyw nie podoba. A twoja wypowiedź że protokół Tabaty robi sie przedewszystkim na podjzadach jest roche bez sensu, gdyż taki trening jest przydatny i na płaskim ( Mirek w ten sposób przygotował się do górskich mistrzostw masters ) jak i pod górke.

Teraz co do twojej wypowiedzi ze zawodowcy dochodzą do 12 minut. Czy oni dochodza do 12 minut w jednym ćwiczeniu czy robią wsetach 3 sety po 1 tabacie klasycznej trwającej 4 minuty.

Bo jesli robia jeden set 12 minutowej Tabaty to nie będzie Tabata tylko rozwinięcie Tabaty. Taka Tabata 12 minutowa będzie w pewnym zakresie bodzcowała inne przemiany będzie inne zakwaszenie w organizmie i inne zmiany cześciowo adaptacyjne.

W przypadku klasycznej Tabaty im bardziej zaawansowany iw ytrenowany zawodnik tym więcej Tabat moze zrobić na danym treningu.

Zauzmy że np. amatro zrobi na treningu 1 -2 Tabaty a taki zawodowieć w setach np. 3-5.

Reasumujac to o cyzm piszesz 12 minut że dochodzą to protokół będący protokołem pochodnym do Tabaty.
Chodz nigdy nie spostkałem się w prasie fachowej z artytułem opisującym od strony badań takie Tabaty trwające do 12 minut.

Uwaga jedna Tabata to ciezkie cwiczenie i trzeb abyc przygotowanym tlenowo, mieśniowo rogrzanym itd.

Dla osób co robnia Tabatę po raz pierwszy proponuje 1-2 odcinki 20 sekundowe pierwsze zaczoć z lekkim luzem by ostatnie 7-8 były dynamiczne na duze mocy.

Tompoz