
Nie pisz mi tu o różnych przemianach bo każdy wie że ćwiczenie 4-minutowe jest inne niż 8-minutowe inne niż 12-minutowe itp. I nie ma sięco podpierać jakimś Mirkiem, bo ja mówię o zawodowych kolarzach.
Dochodzą do 12 minut w jednym ćwiczeniu. A dlaczego głównie na podjazdach? Bo to ćwiczenie w kolarstwie zawodowym, jest ukierunkowane głównie dla klasykowców i górali (Choć również stosował go Wiggins lub Millar przygotowujący się o dziwo do czasówki) . Obejrzyj sobie wyścig północne klasyki czy niektóre górskie etapy, gdzie idzie Atak, Odpuszczenie, Atak, Odpuszczenie itd.
Oczywiście dla amatorów ten rodzaj treningu jest mało wskazany i praktycznie niewykonalny przy swoich założeniach.
Pamiętaj Tompoz że nie liczy się wiedza książkowa i to co kto jak napisał, tylko odpowiednia adaptacja schematu do swoich potrzeb, możliwości i celu. Gdyby wszystko było książkowe, to każdy byłby mistrzem.