#61
Napisano 04 kwiecień 2014 - 12:36
#62
Napisano 07 kwiecień 2014 - 03:52
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#63
Napisano 07 kwiecień 2014 - 17:40
Koedy koniec projektu ?
U mnie tuż tuz:)
#64
Napisano 07 kwiecień 2014 - 18:00
wg mnie części kupuje się patrząc na walory użytkowe i parametr waga/cena. dlatego, że nawet najprostsza część może kosztować za sam głupi napis 500zł więcej, a być podobnie użyteczna do tej tańszej. szczególnie jak się nie dotykało części itd to w ciemno tak głupio wywalać kasę. wiadomo, że sr nie jest najlżejszą grupą na rynku, choć najbardziej długowieczną. ja bym szedł w części mieszane i faktyczną wartość części przy budowie roweru.
#65
Napisano 07 kwiecień 2014 - 20:05
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#66
Napisano 07 kwiecień 2014 - 20:53
Gra w szachy jest bardziej dynamiczna, niz te skladanie waszych rowerow
#67
Napisano 07 kwiecień 2014 - 21:14
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#68
Napisano 08 kwiecień 2014 - 00:02
Chris doczekasz sie , jak sie dluzej coś sklada to bardziej cieszy.
Moj w nastepnym tyg będzie gotowy.
#69
Napisano 19 maj 2014 - 19:39
Wysłane z mojego przez
#70
Napisano 19 maj 2014 - 20:53
http://web.archive.o.../downloads.html
Katalogi z lat 2001-2006 powinny sporo wyjaśnić. REX został zastąpiony w 2004 roku przez Ellipse jako drugi od góry model po Revolution. Z tego co tam wyczytałem to w sumie jest to to samo, ale zmieniono nazwę dla odświeżenia wizerunku. Principia miała spore problemy finansowe w tamtym okresie i chyba padła, a projekty i technologię wykupił jeden z pracowników do spółki z Tajwańczykami. Otworzono dwie linie produkcyjne - Duńskie ramy szły na rynek rodzimy, a tajwańskie na eksport. Straty na jakości nie było - aluminiowa rama najwyższego modelu Revolution z roku 2004 ważyła 1150 gramów.
SX oznacza zmienny sloping - bardziej widoczny w mniejszych ramach, a prawie zupełnie nieistniejący w większych. Dziś podyktowane bardziej względami estetycznymi, bo wyżsi rowerzyści nie muszą używać długaśnych sztyc. W tamtych czasach dochodził jeszcze fakt, że nie było takiej techniki wyrobu karbonowych elementów jak teraz, a krótsza sztyca była pewniejsza - mniej narażona na złamanie po mocniejszym odgięciu.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#71
Napisano 20 maj 2014 - 06:42
Wysłane z mojego przez
#72
Napisano 04 lipiec 2014 - 01:25
Powolutku ruszamy. Miały być piasty makarony..?
Prosz...
Nju Old Stok, nieśmigana. Teraz tylko wyczaić takiego samego Recorda z serii Titanium na tył, na 36 otw. i będzie cymesik.
Stalkuję też klamkomanetki SR z 700km przebiegu - stan idealny. Jak dobrze pójdzie to wyhaczę je za jakieś 150-180 funtów. Nie zapeszam, zobaczymy za kilka dni.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#73
Napisano 07 lipiec 2014 - 02:22
Jest i tylna.
Co prawda nie Record, ale Chorus, też z czasów kiedy Campa wypuszczała niezniszczalne piasty (te dziś to wydmuszki niewarte uwagi). Zawsze mogę dokupić tytanową oś od Recorda, bo bebechami się ani trochę nie różnią.
Przednia była w zestawie i mi się nie przyda, bo na przodzie mam obręcz 32 otw, a tu jest 36. Będzie więc na sprzedaż w niedalekiej przyszłości, gdyby ktoś szukał doskonałej, klasycznej piasty.
Na klamki ktoś się niestety rzucił jak jakiś dzikus i cena powędrowała za wysoko. Nie trzeba by było wiele dołożyć i będą nówki. Takie interesy to mnie nie bawią.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#74
Napisano 07 lipiec 2014 - 23:07
Dzisiejsze piasty Recorda nie roznia sie "niczym" poza tym ze sa A. Lzejsze B. Trwalsze C. maja bieznie wystarczajaco mocne pod . ceramiczne kulki D. wymagajace duze o mniej nakaldow serwisowych ( smarowanie, uszczelnienia ), E. z duzo lepiej zaprojektowanymi flanszami i F. osia 17mm w miejsce 12mm..... no i jak ktos sie uprze to G. mozna zalozyc ceramiczne bieznie.
Jedyna ich wada to brak wyboru ilosci szprych. Dla niektorych bedzie tez brak mozliwosci zaplotu radialnego, co przy 32 raczej wada nie jest.
Fakt, moglyby byc tez w wersji "silver polished"
Znam ludzi , ktorzy kupuja piasty Recorda i "podmieniaja" bebenek na Shimano z kol Campy/ Fulcrum - doplacajac ok 60-70e - zeby miec TE piasty - takie to "wydmuszki"
Tolerancje wykonania, ktore kiedys miala tylko Campa ( i niektorzy inni mniej znaczacy producenci np Shimano w DA ) sa dzis osiagalne duzo taniej dla niemal wszystkich, co nie znaczy ze wszyscy tak robia, ale wielu z nich jest duzo blizej niz kiedys .
Dostep do materialow tez jest powszechniejszy niz kiedys . Problemem sa koszty. I patenty.
Campa dawno temu poszla ciut dalej niz inni i stad taka a nie inna opinia o ich piastach. Do dzis robia piasty sami ( a taki DT Swiss np czesc produkcji zleca na Tajwanie...(w piastach w sumie to calosc poza 240kami i 190tkami- i chodzi o montaz finalny, a nie o wykonanie komponentow!) ) i wiele rozwiazan, w tym materialowych maja MOCNO opatentowanych.
To samo dotyczy japonskiej firmy wedkarskiej, ktora robi tez komponenty rowerowe - Dura Ace nie ustepuje jakoscia Recordowi i jak Campa jest mocno "patentowa" piasta.
W piastach Chorus i Record roznia sie ... niestety materialowo. Inna "gradacja" stali biezni i kulek. Inna os. Inne tolerancje wykonania.
Czy bedzie to "odczuwalne" ? Raczej nie. Ale nie polecam "podmiany" kulek na recordowe - koszt wymiany wytartej b.szybko biezni moze zabolec ( jesli w Chorusie jest to element serwisowalny... w Recordach jest )
Praktycznie roznica jest taka : piasty Chorusa szly do kol "Proton", a Recrody do "Neutron" - jak komus nie chce sie guglowac , to odpowednik +- cos jak takie dzisiejsze "maszynowe" vs "kulki" .
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#75
Napisano 08 lipiec 2014 - 01:28
Gdzie bym nie czytał to piszą, że piasty Campy po 2007 roku poszły znacznie w dół pod względem jakości z powodu mocniejszego skupienia się firmy na kołach gotowych i sporo budowniczych kół w ogóle nie bierze ich pod uwagę stawiając na równi z Joytechami i innym szrotem. Skontaktowałem się z kilkoma i mocno odradzali pakowanie się w nowe Recordy.
...zresztą i tak by nie pasowały do obręczy
Za miesiąc ogarnę szprychy i pewnie klamki jak będą jakieś dobre zniżki. Jak nie będzie to kupię hamulce, wyjdzie ze 40 funtów taniej. Wnerwia mnie, że promocja najwyższych grup Campy w zasadzie nie istnieje, a ceny zmieniają się minimalnie podczas gdy Athena spada na łeb, na szyję...
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#76
Napisano 08 lipiec 2014 - 22:01
Gdzie bym nie czytał to piszą, że piasty Campy po 2007 roku poszły znacznie w dół pod względem jakości z powodu mocniejszego skupienia się firmy na kołach gotowych i sporo budowniczych kół w ogóle nie bierze ich pod uwagę stawiając na równi z Joytechami i innym szrotem. Skontaktowałem się z kilkoma i mocno odradzali pakowanie się w nowe Recordy.
...zresztą i tak by nie pasowały do obręczy
Za miesiąc ogarnę szprychy i pewnie klamki jak będą jakieś dobre zniżki. Jak nie będzie to kupię hamulce, wyjdzie ze 40 funtów taniej. Wnerwia mnie, że promocja najwyższych grup Campy w zasadzie nie istnieje, a ceny zmieniają się minimalnie podczas gdy Athena spada na łeb, na szyję...
Z tymi piastami recorda po 2007r to trochę przesadziłeś. Record zawsze będzie recordem i nic tego nie zmieni. Miałem stare recordy (04-05), mam nowe (czarne) i różnic takich namacalnych moim zdaniem nie ma.
Obecnie jedyne nad czym mocno ubolewam to fakt iż campa totalnie olała produkcję piast i niestety mamy tylko jeden model. Mogliby chociaż robić wersję srebrną recorda co pewnie ucieszyłoby niejedną osobę :-/
Btw. z ciekawością obserwuję Twój projekt ;-)
#77
Napisano 11 lipiec 2014 - 23:02
Mam piasty recorda ( nowe , czarne , 32 ot p+t ), mam piasty DT Swiss, 3T, i inne rozne mniej i bardziej fajne.
legendarnosc starych recordow polega na ich legendarnosci kiedys kiedys odtsawaly in plus jakoscia od wszystkiego na rynku, teraz roznice sie zmniejszyly - ale nadal czy Record, czy Dura ace to wzor niedoscigniony ... czy materialowo, czy technologicznie ( konstrukcja ). Mogliby jedynie kasowac luzy w nowych piastach nieco dokladniej, trafiaja sie "luzne" przody.
A to , ze ktos cos pisze z reguly znaczy, ze pisze - duzo rzadziej, ze ma wiedze, a jeszcze rzadziej , ze wiedze poparta doswiadczeniem to zaczyna byc jak YETI - jest ale nikt nie widzial zwlaszcza na forach a juz ekstremalnie czesto na rowerowych.
Minusem nowych Recordow jest 1 rodzaj wiercenia i 1 kolor. Reszta w porownaniu ze starymi jest na plus : waga, cena ( relatywnie do np cen benzyny ) , jakosc materialow ( z naciskiem na bieznie i kulki o duzo wyzszej twardosci i mniejszej scieralnosci ), uszczelnienia i serwisowanie. Plus 1 ficzer niedostepny w "starych" : za 60E kupuje bebenek Shimano 11spd np do Eurusa , podmieniam i mam swietne piasty do Sram'a/ Shimano DUZO taniej niz Dura Ace. O USB Ready juz pisalem ( bieznie pod ceramike ).
Nie tylko Campa, ale wszyscy producenci piast i kol jednoczesnie limituja dostep do piast. Vide DT Swiss... Shimano tez ( Ultegra straight-pull ) . Taki nowy "trynd" . Masz kupic u nich piasty I SZPRYCHY I OBRECZE , nie same piasty
Patrzac jak Record jest dzis zrobiony, smialo twierdze, ze piasty sa "for life" . Tak jak kiedys.
A swoja droga, jak "zabije" Fulcrumy ( obrecze - w przelaju poleca dosc szybko ) to mam fajne piasty 24-20 i na tym cos zloze . Dobre piasty i tanie
A jak juz koncert zyczen , to ja poprosze piasty Super Record, na CULT , (16/18/20-24 i 24-28 straight pull , czarne i srebrne na asymetryczny uklad ( 16-8 i 18-10 ) i radialny przod. cena (niemal) obojetna.
Odnosnie twojego projektu - podziwiam cie za cierpliwosc.... Naprawde . Ja bym nie zniosl tak dlugego czekania .
PS nie narzekac na "joytechy" : moja dziewczyna ma takie w miejskim : 4 pory roku, 2 lata,dzien w dzien - zero serwisu, a kreca sie jak nowe
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#78
Napisano 12 lipiec 2014 - 01:43
Ależ nawet nie wiesz jak mnie kusi, żeby po wypłacie kupić tribana 3 i śmigać sobie jeszcze w tym sezonie. Ale potem nachodzi mnie myśl, że te 300 funtów można wydać na jakąś pierdołę do projektu. Pomaga też fakt, że jak mam potrzebę to odpalam trekkinga i gdzieś sobie jadę. Swoją drogą będzie już dwa i pół roku jak dzień w dzień śmigam tym klocem (jakieś 25-30kg) do pracy i z powrotem, po nienajłatwiejszym terenie (kilka 10% ząbków, które potrafią ukąsić, raczej mało płaskiego). Niby tylko 30km, ale w roku wychodzi coś koło 7000, niezwykle równomiernie rozłożone. Cieszy mnie, że w miarę łatwo objeżdżam te górki na przełożeniu 36/24, a przecież do kolarki kupiłem kompakta 50-34, kasetę jeszcze będę wybierał. O różnicy w wadze obu rowerów nie ma co wspominać, ale będzie w okolicach 20kg. No i oczywiście inna pozycja - teraz siedzę prawie na baczność. Jestem strasznie ciekawy jakie to będzie uczucie usiąść na lżejszym, szybszym i sztywniejszym rowerze po zrobieniu sobie takiej bazy, jaką "bezwiednie" robię teraz. Ciekawość tą zaspokoję na następny sezon. Przeczesywanie internetu w poszukiwaniu odpowiednich części też sprawia sporo frajdy
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#79 Gosc_marvelo_*
Napisano 12 lipiec 2014 - 13:36
Pomaga też fakt, że jak mam potrzebę to odpalam trekkinga i gdzieś sobie jadę. Swoją drogą będzie już dwa i pół roku jak dzień w dzień śmigam tym klocem (jakieś 25-30kg) do pracy i z powrotem, po nienajłatwiejszym terenie (kilka 10% ząbków, które potrafią ukąsić, raczej mało płaskiego).
To z czego Ty masz ten rower, że taki ciężki, z ołowiu?
Nawet mój Romet Pasat, zrobiony podobno z rurek kanalizacyjnych, na stalowych obręczach, z błotnikami, bagażnikiem, oświetleniem na dynamo i dużym lusterkiem na stalowym pręcie ważył mniej.
Choć ostatnio byłem zaskoczony, jak powiesiłem na wadzie aluminiowego, miejskiego Batavusa z piastą wielobiegową Nexus 8 - ważył 19,7 kg!
#80
Napisano 12 lipiec 2014 - 14:13
Załadowane rzeczami do pracy sakwy sporo ważą.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman