A ja wziąłbym Focusa. ;-) Każda pliszka swój ogonek chwali. Wybrałbym za osprzęt, super sztywną ramę (ale bezpośredniego porównania z Ridleyem i pozostałymi nie mam) i mocowanie bagażnika, którego Ridley nie ma i mocowania do pełnych błotników, które jesienią przydają się w codziennym pomykaczu.
Poza tym Focus ma genialne prowadzenie linek wewnątrz ramy, bo linka od klamkomanetki do przerzutki jest prowadzona cały czas w pancerzu, co nie jest bez znaczenia dla działania napędu w przełajowych warunkach.
Hydrauliczne hamulce są skuteczne, jak w MTB, Sram Rival pracuje zaś lepiej (IMO) niż Shimano 105. No i mnie osobiście bardziej podoba się zasada zmiany biegów u Srama (jedna manetka) niż u Shimano (dwie).
W tej cenie, jeśli ma być na Shimano i mechaniczne tarcze rozważyłbym jeszcze rowery ROSE. Fajny system zakupu, przy którym można dobrać komponenty do roweru według własnego uznania i możliwości portfela już na etapie zamówienia. A i rowery wyglądają elegancko.