2741 replies to this topic

[msstefan]

Polecam https://intervals.icu/

Ma sporo fajnych funkcji, ostatnio częściej tam zaglądam niż do Golden Cheetah.

Na bieżąco estymuje FTP - poszukaj eFTP w podsumowaniu aktywności.

Pozdrawiam!

 

Ok, ale on bierze tylko 20min wysiłku pod uwagę...

[alterego]

Możesz ustawić minimalny czas jaki ma brać pod uwagę. Standardowo jest 180s.

[Marcin321]

Zrobiłem dziś ten sam test.
Jak z tego wyestymować FTP teraz?

https://connect.garm...vity/4956498103

 

Raczej podszedłem do tego chałupniczo, więc weź na moje metody sporą poprawkę niepewności. Wszystkie strefy ustalam potem w/g Coggan-a.

 

Tętno z kolejnych 5x10min + ostatni lap 5 minut.

Tętno: 147, 156, 161, 161, 162, 163 - przyjąłem 162, ale nie pytaj czemu nie 161

Moc: 256, 265, 271, 274, 274, 272 - przyjąłem 268 - średnia arytmetyczna

 

Do tego oszacowałem sobie potem progi tętna i mocy, które przydają mi się w mojej turystycznej jeździe:

 

- węglowodanowy - 188W i 131bpm (chociaż wydaje mi się że potrafię wygenerować nieco większą moc dla tego progu) - staram się żeby jak najwięcej mojej jazdy łapało się do tych wartości

 

- LT1 - 228W i 144bpm - uważam przy długich jazdach o charakterze turystyczno / wycieczkowym (3h+) żeby nie przekraczać za bardzo tych wartości - szczególnie jak wiem że chciałbym pojechać też następnego dnia

 

- AT - 276W i 164bpm - staram się tych wartości nie przekraczać bez naprawdę dobrego uzasadnienia, szkoda mi serducha

 

Ale powtórzę, ja jeżdżę dla przyjemności i zdrowia - a te wszystkie cyferki mam bo lubię i pozwala mi to mądrzej planować na co mogę sobie pozwolić. Nigdzie się nie ścigam, nie mam żadnych celów, szczytów formy itp.

[Arni]

Polecam https://intervals.icu/

Ma sporo fajnych funkcji, ostatnio częściej tam zaglądam niż do Golden Cheetah.

Na bieżąco estymuje FTP - poszukaj eFTP w podsumowaniu aktywności.

Pozdrawiam!

ciekawe skąd bierze na bieżąco wysiłki maksymalne? Estymować to se może i 5x dziennie, potrzebne są wysiłki maksymalne i to aktualne, by wyplute wyniki miały jakikolwiek sens. Pamiętaj, modele są tak dokładne jak dane do nich wprowadzone.

Ustawić czas? Jeśli na 3 i 12 minut to ok, ale jeśli na 3 i 20, to już raczej średnio, bo ręka w górę, kto wywoła VO2peak na tak niskiej mocy.

Marcin, co ty ustalałeś tymi jazdami 5x10 minut? No przecież że nie tętno w FTP. Uwzględniasz dryft?

[Marcin321]

Marcin, co ty ustalałeś tymi jazdami 5x10 minut? No przecież że nie tętno w FTP. Uwzględniasz dryft?

 5x10minut z przerwą 0, po prostu łapałem lap-y żeby na avg lap-a widzieć jak zachowują się cyferki w trakcie testu i czy kontynuacja ma sens

 

https://connect.garm...vity/4868258767

[Arni]

A z czego znałeś swoje wartości docelowe? Skąd się wzięło te 271w i 161hr, bo jak rozumiem, jedną z tych wartości znałeś?

[Marcin321]

Żadnej nie znałem, po to był ten test żeby je mniej więcej oszacować. Jak uznam że warto test powtórzyć to będę miał już nieco łatwiej.

Cyferki które znałem z trenażera mogłem sobie ... schować do kieszeni - rozjazd okazał się zbyt duży.

[Arni]

Pojedź se ze 2x test maksymalny na stałej mocy na ok. 5 minut. Najwyższe tetno bedzie tętnem w VO2max. Resztę wiesz co i jak. Będzie bez zgadywania przynajmniej w tej kwestii. Odejmiesz 10 i poznasz tetno w ftp itd. Z tego pobierzesz już moc bez problemu nawet co tydzień.

[Damios]

Nie będę zakładał nowego tematu - spytam tutaj. Którą aplikacją najlepiej śledzić swoje postępy rowerowe jeżdżąc na zewnątrz? GoldenCheetah jest wystarczająco kompleksowy czy warto zapłacić za np. TrainingPeaks? 

[Arni]

GC ma wszystko, pytanie raczej, czy go opanujesz?

[Damios]

vs TrainingPeaks różnica pod tym kątem jest znacząca? Czytaj prostocie obsługi/przejrzystości.

 

 

Doczytałem teraz, że TP jest 7 dni free więc chyba najprościej będzie zerknąć na oba, przetestować i podjąć decyzję.

[Arni]

Nie mam TP (miałem kiedyś wersję free), ale na moje do analizy lepszy nie jest. GC jest bardziej rozbudowany, ma różne metody pomiarów, analizy itd itd. GC to bardziej WKO niż TP.

[Damios]

Widziałem że TP głównie używają ludzie do tworzenia treningów/współpracy z trenerami dlatego też zapytałem. Mi coś bardziej na zasadzie jakiegoś dzienniczka treningowego by się przydało gdzie miałbym zakres danych, z ewentualnymi informacjami o nowych rekordach/najlepszych wynikach w danym parametrze. Kupiłem sobie pomiar mocy i chciałbym gdzieś dane z niego wykorzystać, pomimo tego że jeżdżę póki co typowo amatorsko-turystyczno-romantycznie, po prostu lubię cyferki

 

Sprawdzę w takim razie najpierw GC skoro jest darmowy. 

[Arni]

A no właśnie, TP to bardziej plany niż analizy. Analizy to WKO jeśli chcesz tylko stannię Coggana lub GC jeśli chcesz dodatkowo Skibę, Banister i co tam jeszcze sobie nie wymyślisz, a wszystko za free i całkiem przejrzyście z mozliwością własnej edycji danych do przeglądu. Szkoda kasy na tamte.

[artho]

TrainingPeaks warto spróbować. Mimo odrzucającego niektórych na pierwszy rzut oka interfejsu wszystko dość szybko staje się dość jasne. Porównując do podstawowych narzędzi typu darmowa Strava, darmowy Garmin Connect Training Peaks nawet w darmowej opcji oferuje choćby wygładzanie wykresów. Dobrze się także planuje tam treningi, które automatycznie na dany dzień pojawiają się i w komputerze Edge i w Zwiftcie.

 

PS: wyżej mnie uprzedzono - zgadzam się, że TP to u podstaw świetne narzędzie do planowania

[Bzyk]

Ja używam TP i jest git, ale do tego co piszesz, to myślę, że w zupełności wystarczy Ci Garmin Connect (o ile używasz Edge). 

Natomiast przy układaniu strukturalnych treningów TP jest bomba. 

[dywyn]

GC jest bardzo nieintuicyjny w obsłudze (przypomina mi programy sprzed ponad 15 lat) i nie jest aplikacją webową. Oferuje za to ogrom możliwości. TP to prosty dzienniczek treningowy online w którym można ładnie zaplanować treningi a nawet cały sezon. W praktyce dla większości amatorów te analizy są NIC nie warte, bo nie potrafią ich odczytywać i interpretować. Minusem TP jest koszt.

[Arni]

Te analizy są tyle samo warte dla amatora, co wielkie plany treningowe rozpisywane na cały rok. Ja wybieram analizę, plan mam w głowie i go modyfikuję na bierząco.

[Prozor]

Raczej "na bieżąco", a nie na "bierząco".

😁

[Arni]

Często tak bywa