Skocz do zawartości


Zdjęcie

Treningowe dylematy amatora i nie tylko


2741 odpowiedzi w tym temacie

#2601 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 październik 2021 - 20:08

Da się tak po prostu zawierzyć komuś swoje zdrowie bez jakichkolwiek wątpliwości?
Mam ten problem, że na każdy temat jaki mnie dotyczy muszę wykonać "research" żeby móc zweryfikować, czy ktoś nie będzie chciał ze mnie zrobić durnia.
  • Arni i Tomo lubią to

#2602 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 09 październik 2021 - 20:44

Nie da się. Co więcej jest to kwestia wiary.

Jedni wierzą w coś co im się powie bez refleksji i zająknięcia.

Inni się zastanowią i coś zrobią, inni się zastanowią i popukają w czoło a jeszcze inni nie wierzą,

Ot choćby kwestia czy rolować się czy nie. Ilu rabinów ^H wróć - fizjoterapeutów tyle zdań. Już nie wspomnę o bardziej zaawansowanych zagadnieniach jak choćby planki, martwe ciągi itp.

BTW zdrowa to jest rekreacja a nie sport.



#2603 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 październik 2021 - 21:07

Zazwyczaj jak się posłucha/poczyta co na dany temat sądzi ktoś z doświadczeniem i wiedzą to większość odpowiedzi zaczyna się od "to zależy". Kwestia indywidualnego podejścia u każdego. Dlatego bycie klientem u trenera, który ma 100 podopiecznych jest co najmniej mało produktywne.
Jak ktoś chce trenować z zapleczem jak pro to od $3000 zaczyna się pakiet Elite od Education First.

Odnośnie martwych ciągów to mnie naprawiły plecy. Kiedyś miewałem częste bóle w lędźwiach. Nie był to poziom bólu, gdzie nie mogłem funkcjonować, ale nie był to też komfort.
Trenerzy personalni na siłowni z certyfikatem za 50 zł to już jest w ogóle inna liga parodii.

#2604 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 09 październik 2021 - 21:20

Da się tak po prostu zawierzyć komuś swoje zdrowie bez jakichkolwiek wątpliwości?
Mam ten problem, że na każdy temat jaki mnie dotyczy muszę wykonać "research" żeby móc zweryfikować, czy ktoś nie będzie chciał ze mnie zrobić durnia.

Ja się poddałem. Korzystam z usług tego samego trenera co @Bzyk

4c8ea0f58ea9cca3de6f54e4ef58b45c.jpg

FTP z 2,5 W/kg na 3,96. Warto spróbować
  • Bzyk lubi to

#2605 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 09 październik 2021 - 21:32

W ogóle ciekawe jest to, że praktycznie cały sezon nasza współpraca przebiegała poprzez spotkania na kamerkach. Poznałem na żywo Maćka dopiero dwa tygodnie temu. Super gość

#2606 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 październik 2021 - 21:40

Zazwyczaj jak się posłucha/poczyta co na dany temat sądzi ktoś z doświadczeniem i wiedzą to większość odpowiedzi zaczyna się od "to zależy". 

 

Najlepsi to są ludzie, którzy sobie planują kiedy ile ftp będą mieli :) albo pytają ile im wzrośnie :D 


  • Arni lubi to

#2607 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 październik 2021 - 21:41

W ogóle ciekawe jest to, że praktycznie cały sezon nasza współpraca przebiegała poprzez spotkania na kamerkach. Poznałem na żywo Maćka dopiero dwa tygodnie temu. Super gość

 

Maciek P ? Czy Maciek J? ;) 



#2608 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 październik 2021 - 21:47

2.5 wkg to według leciwej już tabeli Coggana górny poziom widełek dla niewytrenowanej osoby. Czego byś nie zrobił to zanim się wypalisz to tylko będzie progress.
4 wkg to poziom regularnie trenującego ambitnego amatora. Teoretycznie osiągalne dla każdego.
Żeby nie było - nie krytykuje, tylko komentuję. Życzę dalszych wzrostów. :)
Sam na sobie zrobiłem 3 wkg -> 4.1 wkg w mniej niż pół roku. Nie mam ani talentu ani predyspozycji, jedynie upór.

#2609 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 09 październik 2021 - 21:55

W pierwszym sezonie regularnej jazdy na średnią nie przekroczyłem 3,1 W/kg pomimo znacznie wiekszych objętości.
Dla mnie oznacza to, że na własna rękę nic bym nie osiągnął.

Plan na przyszły sezon jest dużo ambitniejszy(4,5 W/kg), bo ten miał mi pokazać jedynie to czy współpraca z trenerem daje efekty. Za rok będzie czarno na białym czy współpraca pozwoli takiemu ogórowi jak ja przebić sufit

Maciej P

#2610 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 październik 2021 - 22:08

Z ciekawości, jak wyznaczane FTP?

#2611 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 09 październik 2021 - 22:28

Test 20 minutowy

#2612 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 październik 2021 - 22:30

@Alterego, rzeczywistość nie wygląda tak różowo, o dziwo. Ale wg Coggana przeciętny zdrowy mężczyzna powinien być w stanie osiągnąć 3.9W/kg.

@lukaszzsch Maciek P mega zajebisty gość, w sumie to nawet jesteśmy umówieni na kawę w niedalekiej przyszłości :)

jakbym miał wrzucić kilka tabelek, którymi mógłbym się pochwalić -> to poniżej. Natomiast to co jest ważne, to to co cechuje tych ludzi w kwestii podejścia do treningu. Bardzo uczciwie, skrupulatnie, właściwie to chyba nigdy nie robią więcej, dłużej, mocniej niż zadane. Uważam to za klucz do sukcesu.

dwóch pierwszych, to dwa różne przypadki, pierwszy od roku jeździł na rowerze, nigdy nie trenował wg planu. Drugi od 10 lat należy do czołówki amatorów, trenował z innym trenerem zanim zaczeliśmy.

1.jpg

2.jpg

Tutaj podobnie, lata w nogach na bardzo wysokim poziomie, również na koncie współpraca z trenerem, trzy lub czteroletnia jak dobrze pamiętam:

3.jpg

A tutaj dwa zgony po zimowym zwiftowaniu, jeden i drugi w tym samym okresie do mnie trafili aby wyciągnąć z bagna:

4.jpg

5.jpg

czy zawsze tak idzie? nie nie zawsze, ale zauważam większą zależność od podejścia niż od predyspozycji. A czasem jest tak, że to ftp wcale jakoś mocno nie wzrośnie, a jednak człowiek jeździ zauważalnie lepiej, czuje się inaczej. Wielu prezentuje podejście, które nawet na dobrą sprawę nie pozwoli takich tabelek zrobić. Najbardziej zgubna jest niezdrowa ambicja, która potrafi rozwalić psychikę, a jak tego nie ma, to efektywność cierpi znacząco. Mógłbym pisać od groma, bo temat uwielbiam. A jak ktoś pyta, co będzie albo co mogę obiecać, to zawsze odpowiadam "nie wiem, czas pokaże, szklanej kuli nie posiadam".

Na koniec, jeszcze jeden, co mu się sezon trochę posypał i zadanie było sprawdzić czy coś się da zrobić na końcówkę sezonu, kolejny skrupulatny chłopak:

6.jpg

jedna uwaga, celowo nie podaję zrobionych czasów na tych mocach oraz FRC. Widoczna jest natomiast docelowa długość testu, z którą później bywa różnie. Np ten ostatni long - różnica 5W, ale w przejechany czas znacznie dłuższy.
  • Marcin321 i alterego lubią to

#2613 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 październik 2021 - 07:10

Są naukowa badania jak wieloletni trening wpływa np. na serce? Bo żeby te waty zrobić to jednak częściej niż rzadziej serducho trzeba porozkręcać do granic możliwości. Pamiętam wywiad z Ryszardem Szulem, nie wiem ile ma dokładnie lat, ale mówił że unika już wysiłków submaksymalnych - bo serce ma się tylko jedno :)

#2614 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 10 październik 2021 - 07:41

@Marcin321
https://doi.org/10.1...279-020-01379-5

Jak lubisz posłuchać to:
https://www.fasttalk...ing-strategies/

Generalnie polecam cały podcast. Jestem blisko przesłuchania wszystkich odcinków i zawsze czekam na świeży w czwartek.
Ilość wiedzy, którą można stamtąd wchłonąć jest niewyobrażalna. ;)

@mess, ten zawodnik w okolicach 80kgrobi największe wrażenie.
Marcel Kittel miał 4.9 wkg przy 88-90kg.
Tyle, że sprinterowi wystarczy tyle mocy żeby go nie urwali po drodze.
Do niego mi najbliżej, tyle że wagą. ;)

FTP samo w sobie to taka głupia liczba jak średnia prędkość z przejazdu. Nie wiemy do końca jak generowana nie znając nic więcej niż suchą liczbę.
  • Marcin321 i lukaszzsch lubią to

#2615 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 październik 2021 - 07:56

@alterego, no jeżeli chodzi o waty bezwzględne to nie mam mocniejszego. Ostatni test w zestawieniu robił po dość długiej przerwie (11 dni całkowicie off).

 

FTP służy do sterowania intensywnością, ale ludzie lubią jak rośnie, nic nie poradzisz. Ja sam lubię jak komuś rośnie ;D 


  • lukaszzsch lubi to

#2616 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 10 październik 2021 - 17:37

Szul w którymś odcinku na kanale chyba SuchyTor mówił, że dla amatora wysiłki, o ile dobrze pamiętam, ponad 90% tętna max są niezdrowe lub wręcz szkodliwe dla serca. W sumie logiczne, wszystko co pracuje na granicy możliwości jest obarczone wysokim ryzykiem uszkodzenia ;)



#2617 and38L

and38L
  • Użytkownik
  • 259 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 12 październik 2021 - 08:34

Szul w którymś odcinku na kanale chyba SuchyTor mówił, że dla amatora wysiłki, o ile dobrze pamiętam, ponad 90% tętna max są niezdrowe lub wręcz szkodliwe dla serca. W sumie logiczne, wszystko co pracuje na granicy możliwości jest obarczone wysokim ryzykiem uszkodzenia ;)

To fakt, ale przecież takie modne jest teraz pomiar mocy i tylko mocy. Ja z pulsometrem nigdy się nie rozstaję.



#2618 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 12 październik 2021 - 08:40

Przy odrobinie doświadczenia bez problemu można wyczuć nie tylko strefy, ale również dość dokładnie aktualne tętno - bez konieczności noszenia/włączania pulsometru. Z określeniem mocy "na czuja" tylko bazując na odczuciach już tak łatwo nie jest. Praktycznie niemożliwe - przynajmniej jeśli chodzi o dokładne określenie watów, bo wyczucie stref da się opanować. Przynajmniej pi razy oko ;)


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#2619 and38L

and38L
  • Użytkownik
  • 259 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 12 październik 2021 - 08:57

Przy odrobinie doświadczenia bez problemu można wyczuć nie tylko strefy, ale również dość dokładnie aktualne tętno - bez konieczności noszenia/włączania pulsometru.

Myślę, że tu akurat potrzeba dużego doświadczenia, duuuużo treningów. Ja np. dzięki pomiarowi, wiem, że nie mogę przekroczyć 175 w czasie 15 minut bo pojawia się ból w okolicy serca. W dodatku latka mijają....to też stanowi problem...dane będą się zmieniać...



#2620 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 12 październik 2021 - 08:58

To fakt, ale przecież takie modne jest teraz pomiar mocy i tylko mocy. Ja z pulsometrem nigdy się nie rozstaję.


Używanie samego tętna jak i samej mocy jest równie krótkowzroczne.
Mając do dyspozycji obydwa jest duzo więcej możliwość analizy i planowania.
Dochodzi do tego jeszcze RPE.

Mając te trzy wg. Seilera można już dosyć dobrze analizować wysiłek.
  • mess lubi to



Dodaj odpowiedź