Pewno część z Was zna kalkulator Sheldon Browna, ale nie wiem, czy znacie kalkulator Mike'a Sherman'a. Jeśli nie, warto się z nim zapoznać:
http://home.earthlin...rman/shift.html
Po wpisaniu wymaganych parametrów (korba, kaseta itd), możemy wśród innych parametrów zobaczyć na wykresie które przełożenia dublują się, których nie warto używać, kiedy należy zmienić małą na dużą zębatkę korby.
Np. analizując korbę 50/34 i kasetę 11/23 i docelowych obrotach korby od 80 do 95, widzimy:
- małej zębatki korby używamy z zębatką 14 i wyżej, 14/34 i 95 rpm to prędkość 29km/h
- 13/34 dubluje się z 19/50 i praktycznie powyżej 29km/h i 95 obr/min na minutę należy przełożyć łańcuch na blat i na kasecie wrzucić 18 (wiem, wiem - to aż 4 w górę - czyli 3 kliki plus 1), prędkość bez zmiany, kadencja spadnie do 83.
Podobnie korba 52/39 i identyczna kaseta:
- małej zębatki korby używamy z zębatką 13 i wyżej, 13/39 i 95 rpm to prędkość 35,7km/h
- 12/39 dubluje się z 16/52 i praktycznie powyżej 36km/h i 96 obr/min na minutę należy przełożyć łańcuch na blat i na kasecie wrzucić 16 (wiem, wiem - tu jest akurat: 3 w górę), prędkość bez zmiany, kadencja spadnie do 88.
Heh... No i z powyższego widać, dlaczego korba 52/39 jest optymalną z racji przełożeń. Ale dlaczego nie optymalna dla mnie? Bo niestety przy w/w założeniach (czyli kadencja do 95 RPM), to przy mojej prędkości na płaskim ok. 35 km/h raczej byłbym skazany na jazdę tylko i wyłącznie na zębatce 39. 52 używałbym incydentalnie i to wtedy, gdy używałbym na ogół niższych kadencji. Przy 80 RPM i ok. 35 km/h mogę używać 52/15. Niestety, niższa kadencja jest mniej optymalna dla moich kolan.
Reasumując - z dwojga złego wolę przerzucać pomiędzy zębatkami korby i kasetą 3+1. Dziwne, że żaden z producentów sprzętu oprócz Campagnolo nie wpadł na genialny pomysł wyprodukowania manetek do kompaktów, przerzucających o 4 zębatki na raz - w Campie zrzuca się o 4 ząbki, ale czy wrzuca się też?