2741 replies to this topic

[beskidbike]

Obecnie obstawiam BF na jakieś 18-20%....Także moim zdaniem miejsca do poprawy jest jeszcze sporo...

 

I tu już sam sobie odpowiedziałeś

Zejdź z tłuszczem do 10-12% przy tej samej masie całkowitej. Do tego odpowiedni trening i zobaczysz jak W bezwzględne pójdą w górę

[Krzysztof303]

Trochę spędziłem czasu na siłowni i powiem tak w tym wypadku najważniejsza jest dieta. Kiedyś podejście bo takie w kulturystyce: zrobić jak najwięcej masy mięśniowej w zimę (jedząc po prostu dużo białka i węgli nawet tych złej jakości takich jak w Macdoland) a później w 2-3 miesiące się wycinać na zawody do 3-4%. Teraz podejście jest trochę inne i robi się czystą masę miesiową przy zachowaniu tego samego poziomu tkanki tłuszczowej np. 7-9%. Jest to etap bardzo mozolny Ale dający bardzo zadowalające rezultaty. Nie spodziewaj się dużych przyrzyrostów, kulturyści
cieszą się jak zrobią 4 kg czystej masy mięśniowej na rok i to jest świetny wynik bo nie da się więcej samych mięśni zbudować, można o wiele więcej przytyć Ale na pewno nie samych mięśni. Co Ci proponuję: zacząć jest 5 równych posiłków w rownych odstepach czasowych i o dokładnie równych godzinach w ciągu dnia (Z dokładnością do 5-10 min) rano więcej węglowodanów (jak np owsianka), a im pozniejsza pora dnia tym wiecej % bialka w posilku czyli np na 3 posilek ryz z kurczakiem a wieczorem już samo białko czyli ryba np. Tuńczyk ewentualnie trochę ważyw. Poczekaj aż stracisz tłuszcz, co się stanie automatycznie bo nakręcisz metabolizm i dietą i ćwiczeniami a jak dojdziesz już do zadowalajacego poziomu tkanki tłuszczowej to zacznij dokładać do swoich posiłków kalorii czyli zwiększaj kazdy posiłek proporcjonalnie Ale tylko o zdrowe weglowodany i/lub białka tak dużo aż zaczniesz nabierać na wadze Ale nie będziesz przy takim jedzeniu i podkręconym metaboliźmie obrastał w tluszcz . To wymaga czasu Ale po roku efekty będą już widoczne a im dłużej będziesz jadł regularnie tym lepszy będzie efekt

[beskidbike]

Ogólnie, jeśli ktoś się ściga tylko w Polsce, albo po prostu zależy mu na dobrych czasach odcinków, to dążenie do jak najniższej wagi nie jest najlepszą drogą. Nie ma u nas tak długich podjazdów, aby niska waga była kluczowa w osiągnięciu dobrego wyniku. Lepiej ważyć trochę więcej, ale generować większą moc, oczywiście w rozsądnych granicach i proporcjach  Obrazowo, każdy dobry klasykowiec na wyścigach o profilu belgijskich klasyków, osiągnie dobry wynik na dowolnym wyścigu w Polsce. Trzeba być dobrym na 2-3 km podjazdach, jesli tu się utrzymasz, reszta jest mniej istotna

[beskidbike]

Nie porównuję zawodników WT z polskimi amatorami chodzi o profil zawodnika i przekrój trasy belgijskiego klasyka. Jeśli ktoś jest dobry na takich trasach, to na każdej trasie w Polsce też sobie poradzi. Co do Magurki, mam pod domem i znam ludzi którzy mają tam dobre (najlepsze) czasy. Są wśród nich dobrzy górale, ale tacy dobrzy "klasykowcy" też. To za krótki podjazd dla typowego górala. Oczywiście, jeśli był by to podjazd na metę po 150 kilometrowej trasie, wtedy mieliby większe szanse na wygraną, ale jeśli byłby to pojedynek tylko na tej górze to nie powiedziałbym że np. Froome byłby lepszy od Kwiatkowskiego, Valverde itp.

[beskidbike]

Wystarczy zobaczyć jak rozprowadzają peleton tacy właśnie dobrzy klasykowcy jak Kwiatkowski na początku podjazdów na tourach. Spokojnie na krótkim odcinku narzucają tempo górali. Wobec tego zakładając, że obydwaj są w dobrej formie, uważam że na tak krótkim odcinku Valverde czy Kwiatkowski byliby lepsi od Frooma czy Contadora. Choć sam Contador był na Vuelcie niesamowicie mocny, lepszy od Frooma. Gdyby jeszcze miał drużynę...

[beskidbike]

No tak, ale tu raczej rozmawiamy o amatorach i o tym jak będąc amatorem być lepszym. A jak wiadomo "rozjazd" poziomu sportowego u amatorów jest ogromny z wielu powodów: anatomia, fizjologia, ale też tak przyziemne sprawy jak sprzęt, czas poświecany na trening, praca zawodowa, inne zajęcia oprócz rowera

Zawodowcy to inna bajka: zaplecze techniczne, medyczne , nieograniczony czas. Poziom jest bardzo wyrównany, bo oni po prostu muszą tylko jeździć i odpoczywać

[Arked]

Odnośnie zwiększania masy to należy pamiętać o tym, że absolutnie nie ma sensu przybierać na wadze jeśli serce i płuca tego nie uciągną. Jeśli mamy rezerwy w tym względzie to ok. Ale jeśli mamy "silnik" np. zawodnika 60 kilowego to przybranie 5-10 kg nie zrobi z nas zawodnika 65-70 kilogramowego. VO2max od większej masy mięśniowej nie wzrośnie. Co najwyżej wzrośnie nieznacznie efektywność mechaniczna (większa siła). Trzea znaleźć swoją optymalną wagę, a tą jest minimalna waga jaką możem osiągnąć bez spadku mocy absolutnej.

[beskidbike]

Odnośnie zwiększania masy to należy pamiętać o tym, że absolutnie nie ma sensu przybierać na wadze jeśli serce i płuca tego nie uciągną. Jeśli mamy rezerwy w tym względzie to ok. Ale jeśli mamy "silnik" np. zawodnika 60 kilowego to przybranie 5-10 kg nie zrobi z nas zawodnika 65-70 kilogramowego. 

Ale tu rozmawiamy o odwrotnej sytuacji, a to już zupełnie co innego. Serce i płuca zostają, tylko mają mniej do "uciągnięcia"

A jakie są nasze krajowe tereny, widać doskonale po TdP i po tym jak np.Sagan sobie radził, nawet w górach

[big75]

 Nigdy jej nie jechałem ale jeżeli tam jest średnio 11 % na ponad 3 km to Froome by tam zarówno Valverde jak i tym bardziej Kwiatkowskiego zniszczył. No dobra, może Valverde w formie miałby jakieś szanse(choć on z postury też jest szczupły raczej) ale Kwiatkowski już nie.

Jak dobrze zauważyłeś Kwiatkowski spory ...postęp zrobił w kwestii gór, na Tdf to często właśnie on ''odpinał'' znane nazwiska :Quintana,Contador.... 

( ciągle mam nadzieję, że Kwiatek będzie w stanie w przyszłości powalczyć o co najmniej podium jakiegoś Touru, zresztą z różnych wypowiedzi można wnioskować że  on chyba też ma takie ambicje bo  w tych ,,klasykach '' dużo więcej  osiągnąć nie można  http://naszosie.pl/2...elkich-tourach/ )

[beskidbike]

To ja powtórzę jeszcze raz. Kwiatkowski nigdy nie wygra wielkiego touru. Nie ten profil zawodnika.