Treningowe dylematy amatora i nie tylko
#1762
Napisano 24 lipiec 2019 - 13:47
Jak jedziesz w tempie emeryta to nie problem, ale jadąc długo i intensywnie nie dostarczysz tyle energii ile ubywa. Więc im więcej procentowo spalasz tłuszczu / im większe masz początkowe zapasy glikogenu tym później ci go zabraknie. Dodatkowo przy wysokiej intensywności spróbuj jeść dużo czegokolwiek, mogą być nawet żelki energetyczne, prędzej się porzygasz niż uzupełnisz braki na bieżąco
Bodaj przy intensywności = LT1 naszych zapasów glikogenu wystarcza na ~90 minut jazdy. Ale nie pamiętam czy to było LT1 czy moc 90% ? Obie są dość blisko siebie więc raczej wiadomo o co chodzi.
Nie ma też co porównywać się do zawodowców, bo to są typowi ultrawytrzymałościowcy. Nikt normalny z nas nie będzie w stanie ścigać się 21 dni pod rząd po ~5h/dzień. Trening amatorski skierowany jest pod ściganki od 60 do ok. 180min. a i to mamy podczas jednego dnia. Co zatem idzie, my nie musimy trenować tak jak prosi i rozkładać swoich treningów w proporcji 95:5% jak to się robi w metodzie spolaryzowanej. Całkowicie inne ściganie i całkowicie inne potrzeby.
To co Arked pisze, dwa treningi intensywne czyli powyżej 105% mocy w tygodniu, to optimum. Można zrobić 3, ale nie wniosą one nic więcej niż wniosą jeden czy dwa. Ważnym jest jednak, by nie przekraczać LT1 podczas długich sesji treningowych.
Prosi swoje 5% intensywnych załatwiają pewnie na zawodach, reszta to tłuczenie km z intensywnościami poniżej progu węglododanowego <75% CP.
- Arked lubi to
#1765
Napisano 24 lipiec 2019 - 17:38
To po co piszesz głupoty? Zresztą nie tylko w tym temacie. Miej świadomość, że internet teraz to potężne medium i niektórzy ludzie bezkrytycznie wierzą w to co czytają lub oglądają. Więc w pewnym sensie bierzesz odpowiedzialność za konsekwencje swoich publikacji.
#1770
Napisano 24 lipiec 2019 - 21:44
A co mnie obchodzi, że ludzie biorą tekst dosłownie? Zresztą tak samo jak ty spamerze. Nie czytaj, ulżysz sobie.
A jak inaczej traktować tekst o 21 dniach ścigania pod rząd po 5h/dzień ?
Zapytałem o przykład takiego wyścigu, to już nie jesteś taki mądry.
Zresztą...kopiujesz wiele wyczytanych w internecie herezji, głoszonych przez gimbazę, nie chce mi się nawet podawać przykładów. Ale już się wiele teorii upadło
Jest tu taki, że mu powiesz, że ma jeździć codziennie po 10-12 godzin i on będzie to robił. Jak sobie zrobi krzywdę, dalej będziesz miał to w dupie i powiesz "co mnie to obchodzi"?
ktoś wie w jaki sposób strava estymuje ftp? jakieś straszne farmazony mi pokazuje
Nie wiem jak oblicza, ale przy prawidłowo podanej wadze, podobno robi to dość dokładnie na segmentach powyżej 10 minut. Jakiś algorytm biorący pod uwagę prędkość, nachylenie i wagę.
EDIT: aaa...sorry, tak oblicza średnią moc na segmencie. FTP to nie wiem
#1777
Napisano 25 lipiec 2019 - 09:36
Masz kilku punktów, na których podstawie jest wyznaczana linia trendu. Otrzymujesz wzór na taką krzywą i FTP zapewne to wartość dla 60 minut podstawiona pod ten wzór (po prostu punkt na linii trendu dla 60 minut). Nie wiem z jakiego modelu korzysta Strava i czy w ogóle. To tylko moje spekulacje.
Wyliczanie CP.png 20,65 KB 24 Ilość pobrań.
#1778
Napisano 26 lipiec 2019 - 13:36
dobre jaja przed tymi 11min pokazywało mi 346W, później wbiło na 376W a dziś w ramach rozgrzewki przed jutrzejszym wyścigiem zrobiłem segment 4 minutowy @ 491W i teraz mi pokazuje estymowane ftp 338W
ale jeszcze lepsze jaja pokazuje golden cheetah... @Arni lookaj to ->
331W CP i 41916kJ hahaha