Skocz do zawartości


Zdjęcie

Środki czyszczące rower.


137 odpowiedzi w tym temacie

#41 TakeaRide

TakeaRide
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądTychy

Napisano 20 maj 2009 - 17:25

http://roweryaz.pl/r...k-dbac-o-rower/

Tu na przykład napisane jest co 50-100 km :) Ok, wciąż się uczę i nabieram doświadczenie, mimo że jeżdże 3 lata :) Z tym, że pół roku dopiero na szosie.

A więc tak: raz na --jaki czas?-- czyszczę łańcuch, nie muszę czyścić kastey/korby, bo czysty łańcuch gwarantuje mi czyste pozostałe zespoły napędu.

Może mój pracoholizm wynika z tego, że od lutego jeżdżę na dość drogim rowerze, co jest efektem ponad roku ciężkiej pracy i wyrzeczeń. Cholera mnie bierze na tych drogach... pobocza przypominają jakieś pole po dywanowym nalocie...

Zdejmowanie łańcucha jest dla mnie rzeczą dość wygodną, bo mam spinkę i wystarczy lekko kleszczami ścisnąć i zrobione :)

#42 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 20 maj 2009 - 17:39

Myję i czysczę raz na ... jak jest brudny :mrgreen: (albo po jeździe w deszczu)
Jak jest troszeczkę brudny, to nie przesadzam - szmatka rama, szprychy, obrecze, hamulce, no i łańcuch przecieram szmatką i w razie potrzeby leciuuuutko rolhofem ...

#43 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 20 maj 2009 - 18:13

Z racji tego, że rower trzymam w domu to po każdej jeździe przecieram szmatką zęby dużego blata z zewnątrz. Od czasu do czasu w zależności od potrzeb przecieram cały napęd szmatą. Jak się zapiaszczą jakieś elementy ramy to przecieram dla odmiany wilgotną szmatką. Od święta to używam jakiegoś mydła czy płynu.
Jakbym trzymał rower nie w domu to częstotliwość czyszczenia spadła by o 90%.

#44 £ysy

£ysy
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 20 maj 2009 - 19:15

Łysy dobre to urządzenie do czyszczenia łańcucha?

Jestem z niego bardzo zadowolony, po trzecim wymienieniu benzynki i wyczyszczeniu jest wszystko elegancko. Ja kupiłem za 30zł.
POLECAM

#45 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 20 maj 2009 - 21:02

Dzisiaj kupiłem przyrząd do czyszczenia łańcucha za 50 zł w sklepie. Sprawdzałem na allegro i to nie wiele taniej by wyszło z przesyłka. Z tego względu, że nie chciało mi się bawić przy rowerze szosowym, postanowiłem wyczyścić rower MTB. Rower nigdy nie był czyszczony jakoś szczególnie, tylko czasami rame szmatką przetarłem i łańcuch WD-40 (czego już nie będę robił. Po trzecim czyszczeniu benzyna ekstrakcyjna była nadal czarna i w tym przyrządzie znajdował się piach. Na tym dzisiaj skończyłem, pędzelkiem przetarłem kasetę i z grubsza tarcze z przodu.
Mam dwa pytania:
Czy wszystkie klucze do korb Shimano są takie same? Pytam się, bo mam stara korbe Sh i właśnie nie wiem. Wygląda jak zwykły klub imbus, ale ma dwie dziurki symetryczne do tego wejścia na klucz i jest napis: "Only Shimano key" czy jakoś tak
(wcześniej napisałem o MTB, ale spojrzałem i okazało się, że tam mam zwykły klucz 14, czy 15 korba Sr Suntour lub coś podobnego do tego, co napisałem)
i
Jeśli czyszczę łańcuch naftą oświetleniową, albo olejem opałowym to muszę później smarować "ponownie" łańcuch? np. olejem przekładniowym?

#46 speedek

speedek
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 20 maj 2009 - 21:16

Czy wszystkie klucze do korb Shimano są takie same? Pytam się, bo w rowerze MTB i szosowym mam korby Sh i niewiem, czy inne klucze muszę kupić, czy wystarczy jeden


Klucz ten pasuje i do MTB i do SZOSY.

Z racji tego, że moje 3 taczki trzymam w domu, to raczej mam je czyste, ale są wyjątki od tej reguły. Górnik zimą po treningu albo po maratonie ;-)
Co do śroków czyszczących, to jest jeden najlepszy na świecie ---> czysta szmata + zimne piwo i wszystko jak nowe.

Czyszczenie napędu co 100km lol. Czasem musiałbym codziennie to robić. Wystarczy używać odpowiedniego smarowidła, nie za dużo nim lać po łańcuchu i jak zacznie marudzić, że mu sucho, to podlać biedaczka, wytrzeć mu paszczę po kolejce i dalej cieszyć się cichym i czystym napędem.

Używam także oprócz szmaty i wody z mydłem, ale to już przy mocno zasyfionym górniku, oraz do wykończenia czegoś takiego: Finish Line

W końcu szosówna musi być czysta. Góral w sumie także, ale jakoś tak głupio mi byłoby śmigać uwaloną szosą na niedzielnym treningu a góralem już nie ;-)

#47 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 18 kwiecień 2010 - 14:08

Tak sobie czytam i zastanawiam się czy kupić Finish line Bike Wash? Czyścicie też tym łańcuch? To ma właściwości odtłuszczające?
A co sądzicie o tych myjniach ciśnieniowych za 2 zł? Jest tam wybór woda/woda + płyn, kierowcy sobie chwalą, a jak to by wpłynęło na rower/napęd?

Do tej pory przecierałem rower wilgotną szmatką, a łańcuch zazwyczaj suchą, czasami z denaturatem/rozpuszczalnikiem. Rzadko ściągam łańcuch i wrzucam go do butelki z płynem/benzyną.

#48 Bury

Bury
  • Moderator
  • 799 postów
  • SkądZłocieniec

Napisano 18 kwiecień 2010 - 20:37

Hmm.
Czasami, jak mi się nie chce, to jadę pod myjkę i spłukuję syfy wodą+płyn. Cały proces kończę tylko wodą. Jednak momentalnie biorę suchą szmatę i czyszczę cały rower. Każdy zakamarek. Szczególnie łańcuch... Wyciągam oleje, smary z kieszeni i wszystko smaruję oraz oliwię. Łańcuch oczywiście też. Po takim zabiegu odjeżdżam z myjni ;-)

Jednak jeśli ma się czas, to warto zrobić to ręcznie. Zawsze to lepiej, gdyż można znaleźć ewentualne defekty i zmienić lekko ustawienia. Chwilę tą uprzyjemnia grill i piwko na działeczce ;-)

#49 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 18 kwiecień 2010 - 21:10

Nasmarować to już mógłbym w domu, bo myjnie mam może z 300m od miejsca zamieszkania :-) .

#50 szuwar

szuwar
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 kwiecień 2010 - 11:34

Przyznaje, że MTB zdarza mi się po jakiś błotnistych wyprawach wrzucić na myjkę, ale to wówczas tylko napęd, koła i dolną część ramy traktuje pod ciśnieniem. Szosy jeszcze nigdy tak nie zapaskudziłem, żebym musiał wjechać na myjkę, ogólnie szmatka + zimne piwo to sprawdzony patent

kuba259 napisał:

... łańcuch zazwyczaj suchą, czasami z denaturatem/rozpuszczalnikiem

no przyznaje, że jak ostatnio skończyła mi się benzyna to myślałem o rozpuszczalniku, ale nie zaryzykowałem, ja tam z chemii zawsze byłem kiepski, czy zatem można do czyszczenia łańcucha używać rozpuszczalnik ?

#51 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 19 kwiecień 2010 - 18:24

Rower i myjka wysokociśnieniowa? Czy Wy się dobrze czujecie? Tak? Bo łożyska w Waszych rowerach nie.

#52 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 19 kwiecień 2010 - 19:40

tzn. chodziło mi o benzynę ekstrakcyjną, pomyliło mi się ;)

Ale rozpuszczalnikiem chyba można myć, przynajmniej nie słyszałem o jakiś skutkach ubocznych. Nie polecam roztworu solnego 8-)

#53 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 kwiecień 2010 - 07:48

Skuteczne są też preparaty w spryskiwaczu do czyszczenia silników, ale nie wiem czy na dłuższą metę jest to dobre dla anody, lakieru, itd.

#54 szuwar

szuwar
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 kwiecień 2010 - 09:37

Karbon ja tam specjalistą od mechaniki rowerowej nie jestem, i srednio się nam. Jednak mój MTB na myjce myje średnio 2-3 razy w roku tylko w drastycznych przypadkach gdy jest tak uwalony, że nawet ze szmatka nie chce mi się do roweru podchodzić i przyznaję, że po dokładnym umyciu i nasmarowaniu napędu wszystko chodzi elegancko, nic się nie dzieje. Jak pisałem wcześniej szosy nigdy traktowałem myjką wiec nie wiem czy coś złego by się z nią działo, ma ktoś jakieś złe doświadczenia w tym temacie ?

#55 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 kwiecień 2010 - 10:12

Uwaga z preparatem do czyszczenia silników, niszczy anodę!

#56 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 kwiecień 2010 - 12:10

Bo łożyska w Waszych rowerach nie.

e nie przesadzal bym

#57 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 23 kwiecień 2010 - 15:08

e nie przesadzal bym


To sprawdź :-> Po ubabraniu roweru należy go myć na sucho. Zawsze tak robię. Zero problemów. Zdejmuję łańcuch, wyjmuję koło. Kasetę czyszczę między zębatkami szmatą i ewentualnie benzyną. Łańcuch wrzucam do butli, zalewam benzyną i kilkakrotnie szejkuję go. Wychodzi czysty. Blaty z przodu czyszczę na sucho szmatami. Zmieniarki też. Na koniec całość smaruję zielonym FL.

Zawsze działa super. Tyle w kwestii mycia i środków koniecznych do tego z mej strony :-P

#58 Gosc_krzysztof_*

Gosc_krzysztof_*
  • Gość

Napisano 14 maj 2010 - 19:40

do łańcucha słyszałem że dobra jest terpentyna jednak ja osobiście używam benzyny, jeśli jest mocniej zabrudzony to szczoteczka od zębów i jechane :) później na sucho go przejade i smaruje. Natomiast rame przejade na sucho zawsze w weekend i jest git. Dodam że jeżdżę głównie gdy jest sucho, podczas deszczu lub po jeszcze nie "deptałem" ;-)

#59 bobo100

bobo100
  • Użytkownik
  • 199 postów
  • SkądNowy Tomyśl

Napisano 15 maj 2010 - 11:50

A ze smarów do łańcucha jaki polecacie? Ostatnio widziałem jak Spike rozprowadzał rohloff. Czy jest on lepszy od FL (zielony)? Chodzi mi o to ile łapie syfu. Jeżdżę w 90% jak jest dobra pogoda, tzn. jak nie pada, a i tak dużo się przyczepi do łańcucha.

#60 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 15 maj 2010 - 14:00

Rohloff jak dla mnie to najlepszy smar do łańcuch i jest bardzo wydajny.

u2250y2014v3.gif




Dodaj odpowiedź