317 odpowiedzi w tym temacie

[Bury]

O czym Wy gadacie???

[extremepl.rw]

O tym jak jest ciężko, na drodze zwłaszcza, a na powiatowej to już najgorzej

[mavicopencd]

Pełno psychopatów dzisiaj jechałem wąską dróżką z góry musiałem omijać dziury ale i tak wszystkich się nie dało i jakiś pajac w swojej astrze 1.4 mi wisiał na ogonie cały czas i chciał mnie staranować, nie wiem czego oczekiwał, że wjade w te dziury zejde z roweru i go przepuszcze czy co, niestety już każdy prostak tutaj ma jakiegoś strucla z niemiec i sie popisuje, nie wiem przed kim nawet ten akurat jechał z rodziną i dziećmi chyba mu nie zależy na bliskich..

[czach]

No a tak z ciekawości: stałoby się coś gdybyś go po prostu przepuścił? Tak z życzliwości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[OpaQ]

czach, dnia 26 Sie 2017 - 19:38, napisał:

No a tak z ciekawości: stałoby się coś gdybyś go po prostu przepuścił? Tak z życzliwości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

 

Właśnie.

[szosowykolarz]

mavicopencd, dnia 26 Sie 2017 - 19:26, napisał:

chciał mnie staranować

I co? nie mógł Cię dogonić? :shock:

 

Ale popieram, że mu nie ustąpiłeś, czy jakby to nazwać.

Samochodów są setki i jakby tak każdego przepuszczać? On depnie w pedał i zaraz to odrobi.

Oczywiście mówię tylko o syt. gdzie było to utrudnione/niemożliwe bez zwolnienia wyraźnego.

[mikroos]

Brawo. Zablokuj drogę bez najmniejszego powodu i bez jakiejkolwiek korzyści dla siebie (bo wybacz, zjechanie na pobocze na 5 sekund by Ciebie nie zbawiło), a potem narzekaj, że kierowcy "bez powodu" nienawidzą rowerzystów.

[tessio]

szosowykolarz, dnia 27 Sie 2017 - 21:31, napisał:

I co? nie mógł Cię dogonić? :shock:

 

Ale popieram, że mu nie ustąpiłeś, czy jakby to nazwać.

Samochodów są setki i jakby tak każdego przepuszczać? On depnie w pedał i zaraz to odrobi.

Oczywiście mówię tylko o syt. gdzie było to utrudnione/niemożliwe bez zwolnienia wyraźnego.

 

Ręce opadają jak się czyta takie posty

[szosowykolarz]

Chyba napisałem wyraźnie, że w syt. gdy to jest bardzo utrudnione - takich sytuacji mamy mało.

Sam jeżdżę przy krawężniku i nikomu nie utrudniam, ale jadąc do pracy mam odcinek 200metrów takich dziur, że tylko środkiem da się jechać - to co, mam pod krawężnik wskakiwać? Czy może zwolnic do 5km/h i jechać po tych dziurach?

[PiKa]

Dużo zależy od sytuacji, ale ogólnie dobrze być miłym dla innych. Kierowcy też się przepuszczają.

[Krzysztof303]

Tak się zastanawiam czy w bmw drogo kosztuje wyposazenie go dodatkowo w kierunkowskazy? Bo chyba nie ma ich w wyposażeniu standardowym bo widzę, że wielu użytkowników ich nie ma, szczególnie jak zjeżdżają z ronda.

[czach]

Oj, to podobnie jak wielu cyklistów - mają rączki a nie sygnalizują. ;-)
Bądźmy po prostu „gentelmenami na drodze“ - w latach osiemdziesiątych XX wieku (OMG! jak to brzmi) milicjanci ruchu drogowego rozdawali takie fajne naklejki dzieciakom. :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[nico123]

DivisionBell, dnia 28 Sie 2017 - 17:08, napisał:

Ale nie rozumiem dlaczego miał go niby przepuszczać? Szczególnie, że omijał dziury które jak wiemy dla kół w szosówkach bywają zabójcze. Mnie najbardziej rozwalają sytuacje typu: jedzie koleś autem i wyprzedza mnie tylko po to żeby za 100 metrów skręcić w prawo, tak jakby nie mógł ten kawałeczek drogi przejechać za mną i potem spokojnie skręcić.

 

To jest jeszcze normalne, mnie spotykają często gorsze sytuacje typu kierowca mnie jeszcze dobrze nie wyprzedzi i zaczyna skręcać w prawo a ja muszę zahamować. Albo wyprzedza mnie a za 5m hamuje i zjeżdża na pobocze też jakbym nie odbił mogło by się źle skoczyć. Poza tym jest jeszcze wyprzedzanie na 3 trzeciego i wyprzedzanie praktycznie bez odstępu. 

Z respektowaniem rowerzystów na drodze jest coraz lepiej ale zdarzają się takie kwiatki.

[Krzysztof303]

Wczoraj na mnie koleś trąbił bo jechałem środkiem swojego pasa, mimo że był wolny lewy pas a w obrębie kilometra zero samochodów. On chyba liczył że mu zjadę na chodnik. Powiedziałem parę ciepłych słów na skrzyżowaniu ale nie wyszli, chyba za wielki jestem 😉

[szosowykolarz]

Dużo jełopów jeździ po drogach niestety. Szkolenie i egzaminy są na mega niskim poziomie i później mamy to co mamy.

W mojej ocenie to tak min. 40% ludziom bym pozabierał uprawnienia bo zwyczajnie się nie nadają.

 

Jeden cie wyprzedza na gazetę, a drugi (cenzura) się ciągnie za tobą przez pół miasta pomimo tego, że jadę przy samym krawężniku i sporo luk z przeciwka. Później jedziesz samochodem a tam za takim baranem kolumna 20 samochodów.

 

Wyprzedzanie 20metrów przed skrzyżowaniem i skręt w prawo to już standard, wyjazd z chodnika/parkingu z niewidomym za kierownicą to też częsty przypadek.

 

Gdy jeżdżę samochodem to tak min. 2 razy w tyg. mógłbym walić z nieswojej winy.

[mikroos]

70-80% kierowców uważa swoje umiejętności za wyższe od przeciętnych.

 

Tak tylko mówię...

[robo]

A ja jeszcze pamiętam, że milicjanci ruchu drogowego wykręcali rowerzystom wentylki, aby uniemożliwić dalszą jazdę - niejednemu dobrze by to zrobiło. A jakież to proste i wychowawcze było 

[Krzysztof303]

robo, dnia 11 Wrze 2017 - 15:07, napisał:

A ja jeszcze pamiętam, że milicjanci ruchu drogowego wykręcali rowerzystom wentylki, aby uniemożliwić dalszą jazdę - niejednemu dobrze by to zrobiło. A jakież to proste i wychowawcze było

Ale za co wykręcali? Za wykroczenie? Jazdę pod wpływem? Nie pamiętam tego😊 może za młody jestem 😉

[robo]

Różnie - najczęściej za jazdę pod wpływem - po co zaraz mandat, albo do sądu (jest to jeszcze ?), jak najczęściej nie ma z czego ściągnąć za ten mandat, albo prawko odbierać. A tak, prowadząc rower był czas przetrzeźwieć, przemyśleć swoje postępowanie   , a nie raz nie dwa rower człowieka do domu doprowadził. 

 

Oczywiście to nie moje historie 

 

Ale też za brak oświetlenia na ten przykład.