284 odpowiedzi w tym temacie

[westacard]

Jeśli chodzi o suport to miałem problem z cykaniem rok temu (ale w góralu), wymieniłem suport na nowy i cykanie jak ręką odjął :mrgreen:
Ale teraz w nowym rowerze co u mnie cyka to mnie zbulwersowało, dalej nie mogę tego się pozbyć :evil:

[Dag]

moje trzaski zminimalizowalem stosujac kilka krokow
1. w serwisie usuneli z mufy nadmiar lakieru, lozoska wkrecone na smarze
2. lewe ramie korby (hollowtech II) dokrecone kluczem dynamometrycznym, ramie nasadzone na smarze
3. dokrecilem blaty i kasete, przesmarowalem sztyce
ale wszystko to i tak nie pomoglo
4. razu pewnego, podczas jazdy w deszczu zaowazylem ze korba nie wydaje juz symfonii dzwiekow, po wyschnieciu wszystko wrocilo do przykrej normy. obficie nasmarowalem sruby lewego ramienia korby i szczeline miedzy nimi smarem do lancucha (akurat mialem finishline). gdy smar spenetrowal wszystkie zakamarki trzaski znacznie zmalaly.

[h/k]

Cytat

Dałem tylne koło do przesmarowania profilaktycznie (nic się z piastą nie działo), i po odebraniu okazało się że:
- słychać delikatne metaliczne cykanie na wyższych obrotach,
- poza tym po lewej stronie non stop wyłazi biały smar
- oraz raz na kilkadziesiąt kilometrów "przeskakuje bębenek" tzn po solidnym metalicznym trzaśnięciu korba przechodzi ćwierć obrotu na luzie

Przedobrzył z tym smarowaniem? Mogę się reklamować?

Co do wyłażenia smaru i przeskakiwaniu bębna, to podejrzewam zbyt rzadki smar, który wylewa się z piasty i paskudzi zapadki w samym mechanizmie. Trzeba raczej wszystko od nowa wyczyścić i nasmarować.
Jeśli chodzi o cykanie, to może być jedna lub kilka szprych luźnych. Nic mi na razie innego do głowy nie przychodzi.

[Rooney]

Moich perypetii z cykaniem ciąg dalszy.

Zdjąłem dzisiaj korbę , wyjąłem suport(było na nim troszeczkę piasku i trochę smaru).
Wewnątrz było też trochę smaru. Wszystko wyczyściłem , obficie nasmarowałem, skręciłem na maksa i dalej cyka.

Jednak po każdym przejechanym metrze cykanie ustępowało ,aż zatrzymało się na rzadszym i cichszym. Ale nadal występowało.

Myślę sobie; wezmę zacisnę mocniej tylne koło , bo tata mówi ,że to cykanie nie dochodzi z suportu. Reczywiście pomogło o wiele bardziej , bo na płaskim nie było już cykania. Jedynie po stawaniu na pedały wydobywa się cykanie.

Nie mam już pomysłu o co tutaj chodzi. Teraz bardziej prawdopodobny wydaje się problem z tylnym kołem.
Chyba oddam go do serwisu , bo jest na gwarancji i niech oni się martwią...

[PsYhOl]

Jak cyka przy stawaniu na pedały, a suport wyeliminowany, to może coś przy kokpicie?

[Rooney]

Pojechałem do serwisu, bo mi to spokoju nie daje.
Stanął na pedał i cykło.
Powiedział mi ,że musiałem za słabo dokręcić miski i korby skoro jeszcze cyka.
I ,że to jest na pewno to.
Mówił ,że skoro miski przed czyszczeniem łatwo się odkręcały to znaczy ,że to był główny powód tego nadmiernego cykania.

Używam tej nasadki i zwykłych kluczy.

Spróbuję jeszcze raz... :-?

[Rooney]

Proszę o połączenie moich postów.

A w temacie to jestem załamany.
Wymieniłem suport na nowy i dalej cyka.
:cry:

Po naciśnięciu nawet ręką na ramię korby w pozycji na godzinie 14 słychać charakterystyczne cyk.
Podczas mocnego deptania jadąc ,jedno ramię potrafi cyknąć , trzasnąć nawet trzy razy. :-(

Sztyca jest dokręcona , stery również, korby , suport też.

Czy jest możliwe ,że to coś z kasetą ?
A może to łańcuch...
Poradźcie coś panowie , bo w serwisach w moim mieście to pracują sami "specjaliści" co wiedzą jak kasę wyciągnąć , a nie jak pomóc...
Ja nie mogę jeździć jak mi coś cyka , bo dostaję szału.

[PsYhOl]

Rooney, pedały sprawdzałeś - dokręcenie, jak i flaki? (nie chce mi się czytać wątku dla przypomnienia) Śruby od blatów?

[westacard]

Jeśli masz możliwość zamień tylne koło( z kasetą, na moment z kimś posiadającym podobną konfiguracje)

U mnie cyki, kliki wydobywają się z okolic kasety (sprawdziłem, że to stamtąd) a "spec" powiedział, że trzeba kupić nowy bębenek. Chciałbym sprawdzić czy to na pewno bębenek, a nie żadne echo czy coś podobnego, ale nie mam z kim koła na próbę zamienić :evil:

Możecie mi dać link do takiego bębenka jaki siedzi w moim 2D? Bo przewertowałem Google, sklepy i nic nie mogę znaleźć, albo jakiś link do piasty podobnej do tej co mam :cry:

[Rooney]

Pedały są dokręcone na maksa.To jest też chyba niemożliwe żeby to były one skoro łapę za ramię korby bez dotykania pedałów i dociskam ,a cykanie się wydobywa.
Jeżeli się mylę to poprawcie mnie.
Mam możliwość sprawdzenia innych pedałów jak coś.

Śruby od blatów też sprawdzałem i są dowalone ma kasa.
Wszystkie ogniwka w łańcuchu są ok.

Flaki czyli ?

Może uda mi się podmienić koło , ale to trochę lipa , bo łańcuch i kaseta mogą być niedopasowane i strzelać przy mocniejszym depnięciu. :roll:

[PsYhOl]

Rooney, jak łapiesz za korbę, a nie pedały, to pedałów sprawdzać nie trzeba. Ciężka sprawa. Mi jak ostatnio zaczęło cykać, to rama pękała, ale wcześniej miałem dość poważny wypadek ;P

A inne korby masz jak przetestować?

[Rooney]

Innych korb nie mam.
Raczej plastikowe dzidostwo jedynie...

Taka rzecz mi się przypomniała.
Czasami mam tak ,że korba przeskoczy o jakiś procent jakby nie miała łańcucha i nie przekazuje tego na moment obrotowy.
Wskazywałoby to na bębenek więc czy to może mieć coś wspólnego z cykaniem ?

Odkręciłem nawet koszyki na bidony i dalej nic.
Bawiłem się z zaciskami na kołach. Też nic.

O i dzień przed rozpoczęciem się tego cykania , bawiłem się z regulacją tylnej przerzutki.

Kolega mi mówi ,że to raczej będzie naprężenie występujące gdzieś na ramie.
Wszystkie spawy są ok. Nie pękają. :-/
Myślę ,że to jest bardzo prawdopodobne , bo już nie ma pomysłu.

A jak oddam do serwisu to sprawę oleją , bo mądrzejsi w tym przypadku niż ja mogą nie być...

[westacard]

Zamieniłem się na chwilę na koła i cisza :roll:
Gdzie kupić piastę Campagnolo kompatybilną z 10s? :-| i od strony bębenka musi być
18 otworów, a z drugiej strony 9. Czy można ewentualnie kupić piastę Campy z innym rozkładem otworów i po prostu przełożyć sam bębenek? Bo wina leży w bębenku :cry:

[Mateunio]

westacard, co to za piasta? Czasami jest możliwość dokupienia samego bębenka.

[Tandaradei]

Rooney, ja mam podobny problem, tyle że w swoim Mountain bike'u - jak podnoszę się z siodełka i mocniej pedałuję słyszę charakterystyczne "kliki". Też nie wiem co to jest :/

[PsYhOl]

OutsideR, rozbraja mnie takie podejście - "serwis ma naprawić, bo jest na gwarancji" - mój kumpel ma takie samo. Tutaj daje ciała, bo wymienia suport niepotrzebnie, ale jak coś zajeździmy, to to nie jest wada fabryczna, tylko zużycie. Jak się łańcuch wyciągnie, to też mają go wymienić? A z nim cały napęd, bo łańcuch przeskakuje?

Jak nie cykało przed regulacją, to sprawdź tę przerzutkę, kółeczka, jej ustawienie - zależnie od tego co tam robiłeś.

[Rooney]

Wczoraj wsiadłem na rower żeby zrobić trening , ale nie wytrzymałem z tym cykaniem i oddałem go do serwisu. Jednak nie do tego , w którym kupiłem szosę , bo boję się czy mój rower wróciłby w stanie idealnym od tego "specjalisty".

I po wstępnej rozmowie wychodzi na to ,że albo jestem debilem albo sam nie wiem.
Skoro cyka zawsze w tym samym miejscu , to znaczy ,że to jednak suport.
Ale ja tam wszystko zrobiłem dobrze, a może jednak nie ?
Serwisant obiecał ,że się tym zajmie, a myślę ,że jest w dobrych rękach.
Zobaczymy jak go odbiorę z serwisu co było przyczyną.

A ten drugi suport powiedzieli ,że nie potrzebnie kupiłem...
Jestem dobrej myśli. ;-)

[westacard]

Jak już odbierzesz rower naprawiony to koniecznie napisz co było przyczyną ;-)