145 odpowiedzi w tym temacie

[kredziu]

Żadnego bym nie chciał mając na uwadze to, że w BMC najprawdopodobniej zdali sobie sprawę, że jakimś cudem udało im się uniknąć gigantycznego odszkodowania pokrywajacego koszty Twojego leczenia. :-)

[bans]

Petri, dnia 16 Cze 2014 - 20:18, napisał:

To ty jestes dziwny. Serio.

 

Dla mnie dziwna była reakcja "Sprzedam ten rower z dużą stratą, bo się obraziłem na firmę" wynikająca z niewątpliwego rozgorycznia. Ja jednak zanim bym coś takiego napisał, to ochłonąłbym. Myślę, że jednak z autorem postu się zrozumieliśmy, tylko ty jak zwykle się wp... między wódkę i zakąskę, w dodatku nie na temat.

[bans]

Ultek, dnia 16 Cze 2014 - 14:52, napisał:

Wioska między Oświęcimiem, a Pszczyną. Czy to Wola?

 

 

To tylko bocznymi drogami, moja wiocha leży przy GŁÓWNEJ

 

W opisie mam "Pszczyna" bo "Góra" nikomu nic nie powiedziałaby

[drm]

A ja wiem gdzie jest Góra i Miedźna Ja mam w opisie Trzzebinia, a też faktycznie mieszkam koło.

Ze sprzedażą myślałem poważnie, taki mam charakter. Na zegarkach więcej tracę niż na ewentualnej sprzedaży tego roweru.

[Ultek]

Ha! No to prawie ziomy jesteście! Często przejeżdżam przez Górę lub obok, bo mam tam kilka wyznaczonych tras. Oświęcim, Brzeszcze, Pszczyna, Harmęże, Góra, Gilowice, Międzyrzecze, Wola, Bieruń i te okolice. To kierunek południowy. Tylko drogę macie kiepską, od Głównej 933, na Wolę. Łaty asfaltu, wyboje - jedzie się jak po tralce. A i sama 933 nie lepsza. Dopiero gdzieś od skrzyżowania na Miedźną, do Pszczyny, da się jako tako jechać. Powinniście swojego wójta do pierdla wsadzić, za to co robi z waszymi podatkami, hehe

Drm. Po Trzebini też śmigam. Jaworzno, Chrzanów, Trzebinia, Bukowno, aż pod Olkusz. To z kolei mój północny kierunek. Lubię te rejony, bo jest więcej pagórków. Szczególnie Płaza, koło Chrzanowa, Babice, Alwernia. Cały Garb Tenczyński jest fajny.

[drm]

Ultek - ja właśnie w tych regionach śmigam o których piszesz na końcu. 

Ja właśnie nie lubię tych pagórków i marzy mi się trasa po płaskim

Dzisiaj wieczór jadę w moim północnym kierunku czyli Paczóltowice, Przeginia, Ojców, Olkusz Trzebinia i do domu. Wychodzi mi jakieś 85 km.

[drm]

tobo, dnia 17 Cze 2014 - 08:28, napisał:

Nie lubisz wyzwań?

 

 

Hmmm, ale jak mam dużo górek to spada mi średnia i nabawiam się kompleksów w stosunku do Waszych treningów  

Górki są ok, byle nie za dużo i nie na końcu treningu

[drm]

Tym się pocieszam

Jak będę jeździł po górkach to na płaskim zostanę mistrzem

Aha- wczoraj po 50 km zaczęło mi skrzypieć siodełko. Po 100 km skrzypiało jeszcze bardziej. Chyba mam jakąś nieforemną pupę, która niszczy siodełka Gianta.

[ojcie_c]

drm: wal średnią. Ciesz się jazdą. No i pamiętaj, że każdy podjazd wynagradzają potem widoczki i zjazd.

 

Cieszę się, że cała sprawa zakończyła się szczęśliwie.

[drm]

Mas rację, średnią się nie będę przejmował.

Zawsze szedłem na ilość (dystans) niż na jakość (średnia)

[Petri]

kredziu - odszkodowanie jak rozumiem za straty moralne zwiazane z utrata estetyki ( uszkodzeniu ulegla tylko powloka lakiernicza ) ???  

 

czy jakies inne miales na mysli dokladajac "wypadek" , ktorego nie bylo ??? 

 

@ bans - naprawde dziwny jestes. nie dosc , ze nie rozumiesz czytanego tekstu ( moj post ) - to silisz sie na jego komentowanie... O reszcie twojego "byskotliwego" postu -  swiadczacej wyraznie  o frustracji i silnych kompleksach - nie wspomne. 

[kredziu]

@petri ;-)
@drm nasmaruj pręty siodełka w miejscu ich wpustu do korpusu.

[drm]

@Petri - ja Cię rozumiem. Dla mnie też ważne jest jak firma podchodzi do klienta już po tym jak wyda kasę. A Giant stracił w moich oczach. Twój przypadek dokumentuje, że jak się chce to można.

 

@Kredziu - boję się, że to nic nie da. Wg. mnie skrzypi w całkiem innym miejscu Albo to zaakceptuję albo zainwestuję w inne, lekkie siodełko.

[drm]

Przy okazji dyskusji o rowerach na innym forum wyniknął temat skrzypiącego siodełka w moim Giancie.

Jako, że mam medialną żonę, bo sam nie umiałbym tego zrobić, wrzuciła filmik na YT.

 

 

Uważacie, że przesadzam narzekając na nie?

To już drugie siodło, pierwsze zostało wymienione przez Gianta.

[1415chris]

Reklamy to Ty dobrej Giantowi nie robisz Nie, nie narzekasz. Skrzypi tragicznie! Rozumiem że śruby są dobrze dokręcone, a pręty w miejscu styku z jarzmem przesmarowane? Jak tak, to do ponownej wymiany, aż do skutku.

[drm]

Tak, wszystko jest podokręcane.

Tylko problem jest taki, że jak oddam do kolejnej reklamacji to pewnie znowu stracę rower na 3 tygodnie.

Odżałuję parę stów PLN i kupie jakieś firmowe, lekkie siodło.

A Gianta już nie kupię na pewno. Teraz szukam nowego MTB 29er i skłaniam się ku Scottowi. 

[severall]

To jakaś masakra !