Napisano 04 grudzień 2014 - 07:12
A tak na poważnie to podałem trzy propozycje i na nich chciałbym się skupić,
A ja też pisałem zupełnie poważnie, moim zdaniem to takie przepłacanie jest jak kupowanie drogich zegarków - jak ktoś lubi to ok, ale sensu brak 
Szczególnie, że jak piszesz - masz już trenażer, a rolkami chcesz sobie urozmaicić życie.
Napisano 22 grudzień 2014 - 01:50
Wszyscy odmawiają trenażerów rolkowych, zastanawiam się dlaczego. Najtańsze są droższe od najtańszych magnetycznych więc, chyba mają w sobie to "coś" za co się płaci. Czyż nie?
Jako że niedawno (w listopadzie) kupiłem sobie upragnioną kolarzówkę to chciałbym w roku 2016 dojść do takiej formy by na maratonach szosowych PP nie przyjeżdżać na samiuśkim końcu. Tak konkretniej by być w stanie zrobić 100km w mniej niż 3h.
Jestem osobą mocno zapracowaną (8-12h dziennie w pracy + 1-2h na dojazdy) i lubię się wysypiać, więc na treningi pozostaje mi mało czasu.
Założyłem więc że trenażer jest mi niezbędny do szczęścia, ale nie wiem który kupić. Są trzy opcje:
1. Tania rolka bez regulacji oporu + tani trenażer magnetyczny tak by całość zamkneła się w 1500zł.
2. Taka rolka http://www.dobrerowe...ig_1RoCNErw_wcB
3. Dobry trenażer magnetyczny za 1500-2000zł
Sam nie wiem..
Napisano 22 grudzień 2014 - 07:30
3 weź dobry trenażer z pomiarem mocy - wtedy możesz zacząć trenować na mocy zamiast na Hr
http://velo.pl/trena...azery/tacx/flow
do znalezienia poniżej 1500 spokojnie 
Napisano 22 grudzień 2014 - 23:59
A gdzie tam nowe. Ten model już jakiś czas produkują - ponad rok. Minus brak odczytu i transmisji mocy.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 27 grudzień 2014 - 00:23
Witam! Poszukuję trenażera pod tribana. Przeraziłem się już swoją wagą i problemami z ciuchami. Pracuje na popołudniowe zmiany, więc pojęcie ,,czas na sport" mam zarezerwowane tylko na weekendy. Narazie, jako nowy pracownik nie zarabiam cudów, a trzeba za coś zjeść.
Chciałbym kupić narazie coś używanego, nie chodzi mi o to żeby było to ciche czy coś. Ma spełniać zadanie itd.
Rowery to triban 300, Giant Rock jakiś tam (fabrycznie na slx i slickach).
moje typy to: http://allegro.pl/tr...4915593180.html
http://allegro.pl/tr...4913661937.html
http://allegro.pl/tr...4917563025.html
Napisano 27 grudzień 2014 - 11:23
Wszyscy odmawiają trenażerów rolkowych, zastanawiam się dlaczego. Najtańsze są droższe od najtańszych magnetycznych więc, chyba mają w sobie to "coś" za co się płaci. Czyż nie?
Jako że niedawno (w listopadzie) kupiłem sobie upragnioną kolarzówkę to chciałbym w roku 2016 dojść do takiej formy by na maratonach szosowych PP nie przyjeżdżać na samiuśkim końcu. Tak konkretniej by być w stanie zrobić 100km w mniej niż 3h.
Jestem osobą mocno zapracowaną (8-12h dziennie w pracy + 1-2h na dojazdy) i lubię się wysypiać, więc na treningi pozostaje mi mało czasu.
Założyłem więc że trenażer jest mi niezbędny do szczęścia, ale nie wiem który kupić. Są trzy opcje:
1. Tania rolka bez regulacji oporu + tani trenażer magnetyczny tak by całość zamkneła się w 1500zł.
2. Taka rolka http://www.dobrerowe...ig_1RoCNErw_wcB
3. Dobry trenażer magnetyczny za 1500-2000zł
Sam nie wiem..
Nie da się w maratonie szosowym przyjśc na końcu. Ja przychodze co najmniej w polowie, wiec sam rozumiesz.
Trenażer:testowałem wiele i najlepszy jest Elite chrono. Magnetyczny z ruchomym mocowaniem.
Pomiary mocy w trenażerach sie nie nadają, Zawyżają i to mocno. Co najmniej 30 W przy generowanej 200. Testowałem korba QuarQ i SRM.
Taki elite chrono digital w Decathlonie to 1000 pln i wystarczy.
Kudos!
Napisano 27 grudzień 2014 - 11:37
Przeraziłem się już swoją wagą i problemami z ciuchami.
(...)
a trzeba za coś zjeść.
No to mam rozwiązanie: nie jedz to przyoszczędzisz, waga spadnie, a i trenażera nie trzeba będzie kupować 
A tak na poważnie, to do takich celów może pomyśleć nad nówką - np. decathlonowski trenażer wyhaczysz w podobnej cenie. A skoro nie ma znaczenia hałas, i też specjalnych oporów nie potrzebujesz, to na pewno spełni swoje zadanie, a nowy to jednak pewność zakupu i w razie czego gwarancja.
Napisano 28 grudzień 2014 - 23:06
Nie da się w maratonie szosowym przyjśc na końcu. Ja przychodze co najmniej w polowie, wiec sam rozumiesz.
Trenażer:testowałem wiele i najlepszy jest Elite chrono. Magnetyczny z ruchomym mocowaniem.
Pomiary mocy w trenażerach sie nie nadają, Zawyżają i to mocno. Co najmniej 30 W przy generowanej 200. Testowałem korba QuarQ i SRM.
Taki elite chrono digital w Decathlonie to 1000 pln i wystarczy.
Właśnie już w niejednym artykule natrafiłem na to że nie ma sensu kupywać trenażerów z pomiarem mocy.
I Ty mi tego odradzasz, więc coraz pewniejszy jestem co wybrać
dziękuję
Napisano 29 grudzień 2014 - 09:43
Nie wiem jak modele <2000 pln. Ale raczej tez estymuja moc a nie ją mierzą. W moim elite chrono na 5 poziomie oporu przy predkosci 22,5 km/h pokazuje 230 W, realnie z korby jest 180... Nawet nieliniowo oszukuje...
Kudos!
Napisano 30 grudzień 2014 - 12:00
Tam gdzie jest procedura kalibracji, wskazania mocy powinny być zbliżone do realnego, a na pewno będą powtarzalne. Chyba wszystkie trenażery wyższej klasy (a przynajmniej te nowe) powinny mieć procedurę kalibracji miernika mocy (nawet estymowanej) np. tacx z serii smart. Czy wykazywana moc jest zbliżona (i jak bardzo) do mocy mierzonej z korby/piasty (itp) to już aż tak ważne nie jest, ważniejsze, żeby było to powtarzalne, tak aby zapewnić wiarygodną bazę treningową.
Wahoo KICKR i Cycleops Power Sync / PowerBeam Pro (różnica: głównie ramy, jednostka oporowa i pomiar mocy te same) to drogie trenażery, ale posiadające dobre mierniki mocy, z profilami ANT+ trainer pozwalającymi sterować oporem z dowolnego oprogramowania.
Kupno tacx'ów smart (zwłaszcza Vortex) jest jak najbardziej sensowną inwestycją, pomimo, że nie posiadają (jeszcze?) profilu ANT+ trainer.
Ceny smartów są dość zachęcające - może nie tyle Bushido (choć w stosunku do Vortexa ma nieco lepszą charakterystykę i większy opór oraz nie trzeba go podłączać do sieci), to tańszy o ok. tysiaka Vortex (wymagający jednakże podłączenia do 230V), którego można nabyć za niecałe 1,5 tys zł wydaje się sensowną propozycją. Nieco tańszy Satori Smart (3 stówki taniej) nie wymaga do pracy prądu z sieci, ale hamulec ma magnetyczny ze sterowaniem manetką. Pozostaje jak w innych modelach smart możliwość transmisji danych ANT+ i BTLE wraz z procedurą kalibracji zapewniającej powtarzalność pomiaru generowanej mocy. Tu smartfon/tablet jest przydatny do kalibracji i akwizycji danych (jak ktoś nie ma edge...). Aplikacja tacx'a na tablety z androidem nie jest jeszcze tak użyteczna jak wersja na iPada, ale może to się zmieni (prędzej czy później), podstawowe funkcje smartów można obsłużyć również telefonem z andkiem (nowe wersje z obsługą BT 4.0).
No i teraz powstaje pytanie - czy kupić trenażer kosztujący kilka tysięcy złociszy z wbudowanym w miarę porządnym miernikiem mocy, czy też w miarę porządny trenażer i wyposażyć rower w miernik mocy? Jeśli wystarczy komuś biologiczne sterowanie generowaną mocą (znaczy: świadoma kontrola poziomu mocy za pomocą siły woli ;-)) to ta opcja zapewnia pomiar mocy tak indoor, jak i outdoor (znaczy: na szosie) - czyli jest zdecydowanie bardziej uniwersalna i porównywalna cenowo do KICKR ;-)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Gosc_adazz_*
Napisano 31 grudzień 2014 - 10:01
A ja inaczej podszedłem do zakupu trenażera, ostatecznie zakupiłem Elite Qubo Digital, to co mnie tak naprawdę przekonało to:
- możliwość współpracy z Garminem,
- gotowe presety treningów, ja osobiście strasznie je lubię ponieważ mogę sobie dobierać trudność w zależności od potrzeby, bez dodatkowego klikania na komputerku w celu dokonania zmian - a tak ustawiam sobie 1h rozgrzewka, 1h dwa podjazdy, i 1h rozjazd, albo cokolwiek innego *(np. interwały).
Co do mocy generowanej ... to ja kompletnie nie przywiązuje wagi do tego co mi trenażer pokazuje, jeśli miałbym trenować z nastawieniem na moc to kupiłbym coś porządnego i wiarygodnego *(albo w miarę wiarygodnego np. ramię korby).
Napisano 07 styczeń 2015 - 17:52
WItam państwa, dzisiaj odebrałem in'ride od deca.
Wygląda solidnie, no ale ta instrukcja...
Pierwsze moje spostrzeżenie dotyczy instrukcji. Otóż, nie wiem jak zamontować poprawnie rower do trenażera.
W instrukcji nie jest napisane jak mocno mam przykręcić mocowania, rower sztywno stoi podczas gdy motylek do skręcania daje się luźno zakręcić, nie chcę przesadzić.
Druga uwaga, podczas jazdy mocno czuć jakieś strzelanie, jest to bardzo regularne i nie mam pojęcia od czego ono zależy :/
Trzecia uwaga, to taka dość smieszna... po przeniesieniu z piwnicy rowerka na siłownię, okazało się że jamnik mojej dziewczyny obejszczał mi oponę 
... Jutro ją umyje
Napisano 07 styczeń 2015 - 18:15
Druga uwaga, podczas jazdy mocno czuć jakieś strzelanie, jest to bardzo regularne i nie mam pojęcia od czego ono zależy :/
Czuć czy słychać? U mnie słychać cykanie które ustaje jak się wstanie z siodełka. Czyszczenie i smarowanie sztycy i siodełka nie pomogło. W dodatku podczas jazdy na zewnątrz nic nie słyszałem. Może taka uroda tego trenażera.
Napisano 10 styczeń 2015 - 16:34
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
