MARATONY SZOSOWE PP
#683
Napisano 28 lipiec 2009 - 12:20
Wszelkie prośby dotyczące grup startowych proszę kierować do Pani Kasi
Czas operacyjny projektu pt: "Grupy Startowe"
Kończy się w dniu 31 lipca 2009 o godzinie 23:59:59
Start!!!!!!!!!!!!!!
Piszemy na adres !!!!!!!!!!!!!!
[email protected]
to może zrobimy sobie naszą forumową grupe ???
jakby co to jam Krzysztof Kubik z Krotoszyna [Interkol] + kolega z klubu .. można wysłać meila i ruszyc na trase w forumowym towarzystwie
#686
Napisano 31 lipiec 2009 - 12:35
zna ktos dobrze trase mini ? wymagająca ?
Od kilku dni siedzę w okolicach i troche dróg zjeździłem. Opisze część trasy mini:
Pierwsze ok 25km niezbyt wybagające, kilka krótkich hopek i super nawierzchnia, ruch samochodowy znikomy. Od Niemojowa droga znacznie gorsza i podjazd coś ok 3km, niezby uciążliwy. Po pokonaniu podjazdu nieprzyjemny zjazd nawierzchnia nieciekawa i trzeba uwarzać, nie da się zbyt szybko zjechać. Między 35 a 38 km fajna droga lekko z górki. Potem skręt w lewo i zaczyna się ciężki podjazd dł ok 5km. Pierwsze ok 1,5km po dobrym asfalcie, niestety reszta to już tragedia, jedna wielka dziura i sporo piasku kamieni, ale podjechać się da. Podjazd dość wymagający, ale na 39x23 spokojnie można podjechać. Potem krótki zjazd po niezbyt dobrej nawierzchni aż do skrzyżowania na 45 km trasy. Dalej już nie wiem bo jak jechałem to nawierzchnia tak mnie zniechęciła że zawróciłem.
Na dystansie mega na odcinku między ok 69 a 75 km jest spory problem bo: na jakimś (nie wiem jak długim) odcinku ok 70km nie ma w ogóle asfaltu ponieważ drogowcy robią droge następnie od ok 72 do ok 75km jest nawierzchnia w porządku ale stoi znak zakaz ruchu ale jechać jak najbardziej można (stan na wczoraj). Podjazd pod Przełęcz Puchaczówkę ciężki dość wymagający tu profil http://www.genetyk.c...chaczowka1.html góra dość ciężka, ale bez ekstra stromizn, wczoraj jechałem już na sporym zmęczeniu większość spokojnie na 39x19-21, na jakiś czas wrzuciłem 23. Zjazd kręty, techniczny, po super nawierzchni, ale trzeba uwarzać bo na zakrętach sporo kamyczków. Odcinek między Stroniem a Lądkiem płaski. Następnie przełęcz Jaworowa między Lądkiem a Złoty Stokiem profil (ważne ostatnie 5 km) http://www.genetyk.c.../jaworowa3.html Podjazd niezbyt ciężki, jedyny mankament to nawierzchnia, dziura na dziurze, niektóre duże i głębokie, przez co jedzie się nieprzyjemnie, zjazd nieco lepszy, ale trzeba uwarzać. Następnych 25 km nie znam. Następnie od drogi 46 do nowego Waliszowa nawierzchnia znośna i lekko pod góre. W Bystrzycy troche bruku. Reszty nie znam.
Na dst giga Odcinek między St. łomnicą a Polanicą (160-170km) droga w porządku jakieś hopki, nic specjalnego. Między Polanicą a Wambierzycami mogą być problemy bo 2 dni temu panowie kładli miejscami asfalt a miejscami nawierzchnia nieciekawa. Potem do Radkowa nic ciekawego. Następnie długi piękny podjazd wśród pięknych skał, ciekawe widoki, no i na długim odcinku nowy asfalt, który niestety kończy się przed szczytem. Końcówki nie znam.
#690
Napisano 05 sierpień 2009 - 09:57
są już grupy startowe na KK :mrgreen:
09:40
Kubik Krzysztof
nawrocki michał - kolega z zespołu
Piech Wawrzyniec
szewczyk andrzej
hababicki bogusław
jabłońska katarzyna
#693
Napisano 09 sierpień 2009 - 18:21
Czytałem przed KK że niby trasa nudna itd ale może asfalt będzie lepszy. To że mi się rower nie rozsypał, albo że bidonu nie zgubiłem to cud. Zjeżdżam 60km/h a tu 5m szosy bez asfaltu na całej szerokości. Następnym razem 3 takie miejsca w odległości 10m od siebie. Zjazd z łaszczowej, a tu około 3m szosy na całej szerokości zasypane piachem o głębokości około 5cm. Od 28km zaczęły się dziury i z przerwami skończyły się po zjeździe z Młotów. Po około 2km nogi bolały mnie jakbym już cały dystans przejechał. Człowiek zmęczony podjeżdża kilka km pod górę na rzęsach, a rower co chwile podskakuje kilka centymetrów w górę.
Moim zdaniem zaproszenie ludzi z całej Polski i wyznaczenie dla nich takiej trasy to skandal i nieodpowiedzialność. Obiecałem sobie i słyszałem od masy osób że na Klasyk Kłodzki już nie przyjadę.
Porównanie do podobnej imprezy czyli do Istebnej. Otóż nie ma porównania. W Istebnej rewelacyjne oznaczenie trasy, ludzie na skrzyżowaniach, ostrzeżenia bezpośrednio przed każdym niebezpiecznym zakrętem, jakość asfaltów, nawet obsada ciekawsza...
Tak jak napisałem - na klasyku już się nie zobaczymy.
:-/ :-| :-( :!: :-?
#694
Napisano 09 sierpień 2009 - 19:06
Mam nadzieję że więcej osób potwierdzi - tegoroczny Klasyk to przede wszystkim skandaliczne drogi. Jeżeli w poprzednich latach dziur było 20% to w tym roku było 80%. Dziury, wyrwy, żwir na całej szerokości, odcinki drogi bez asfaltu zasypane 5-centymetrowymi kamieniami itd.
Czytałem przed KK że niby trasa nudna itd ale może asfalt będzie lepszy. To że mi się rower nie rozsypał, albo że bidonu nie zgubiłem to cud. Zjeżdżam 60km/h a tu 5m szosy bez asfaltu na całej szerokości. Następnym razem 3 takie miejsca w odległości 10m od siebie. Zjazd z łaszczowej, a tu około 3m szosy na całej szerokości zasypane piachem o głębokości około 5cm. Od 28km zaczęły się dziury i z przerwami skończyły się po zjeździe z Młotów. Po około 2km nogi bolały mnie jakbym już cały dystans przejechał. Człowiek zmęczony podjeżdża kilka km pod górę na rzęsach, a rower co chwile podskakuje kilka centymetrów w górę.
Moim zdaniem zaproszenie ludzi z całej Polski i wyznaczenie dla nich takiej trasy to skandal i nieodpowiedzialność. Obiecałem sobie i słyszałem od masy osób że na Klasyk Kłodzki już nie przyjadę.
Porównanie do podobnej imprezy czyli do Istebnej. Otóż nie ma porównania. W Istebnej rewelacyjne oznaczenie trasy, ludzie na skrzyżowaniach, ostrzeżenia bezpośrednio przed każdym niebezpiecznym zakrętem, jakość asfaltów, nawet obsada ciekawsza...
Tak jak napisałem - na klasyku już się nie zobaczymy.
:-/ :-| :-( :!: :-?
Właśnie takich opini się spodziewałem po moim pobycie w tych okolicach. Jakość dróg to kpina. Mogliby przynajmniej zrobić na tej trasie maraton MTB, albo chociaż na przełajówkach bo na rower szosowy to się nie nadaje. A jak już chcą robić maraton to niech nie robią klasyfikacji i nie mierzą czasów bo to dla co ambitniejszych grozi ciężkimi kraksami i szkodą w sprzęcie. A jeśli chodzi Istebną to byłem zaskoczony bo nawierzchnia ogólnie bardzo przyzwoita a jak już była zła to na podjazdach.
#696
Napisano 18 sierpień 2009 - 15:03
Co do wiaterku jeszcze , to myślę , że powtórki z Gryfic nie będzie , bo na samo wspomnienie ostatnich 50 km. czka mi się do dziś.
do zobaczenia.
#698
Gosc_łukasz_*
Napisano 18 sierpień 2009 - 20:00
PRESCOT czy to ty zajołeś 2 miejsce w Kowalu na 100km?
chyba jechałem z tobą w czołówce wyścigu.
Maraton w kowalu bardzo nam się udał tutaj zdiecie i wyniki
http://www.kowal2009.wlc.pl/
#699
Napisano 18 sierpień 2009 - 20:19
Witam mam pytanko czy znane już są grupy startowe na maraton w Kołobrzegu ??
PRESCOT czy to ty zajołeś 2 miejsce w Kowalu na 100km?
chyba jechałem z tobą w czołówce wyścigu.
Maraton w kowalu bardzo nam się udał tutaj zdiecie i wyniki
http://www.kowal2009.wlc.pl/
nie nie zająłem drugiego miejsca lecz wygrałem 100 km :-)


