Skocz do zawartości


Zdjęcie

MARATONY SZOSOWE PP


808 odpowiedzi w tym temacie

#101 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 19 styczeń 2008 - 08:58

To w miarę dobrze, może będą jeszcze z tego dzieci. Bez noclegu i prysznica ciężko by było mi jechać na pd Polski na zawody. Teraz tylko szlifować formę i odkładać kasę na dojazdy.

#102 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 12 luty 2008 - 21:23

Mam pytanie czy ktoś z forowiczów wybiera się na Trzebnicki Maraton Rowerowy?? Ja już się zapisałem :mrgreen:


#103 Gosc_noerror_*

Gosc_noerror_*
  • Gość

Napisano 12 luty 2008 - 21:41

M.in. ja :-P
http://forumszosowe....opic.php?t=1210

#104 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 12 luty 2008 - 22:02

i ja i ja i ja :-P

#105 kuman7

kuman7
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Skądwałcz

Napisano 13 luty 2008 - 00:44

a ja tez mogę?????????

#106 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 13 luty 2008 - 06:08

zaczekacie na mnie ? :-)

#107 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 13 luty 2008 - 15:17

To ciekawe kto na mnie będzie czekał? :lol:
A zamierzam się wlec na końcu stawki w: Trzebnicy, Lesznie, Istebnej, Zieleńcu i Podgórzynie..
jak los pozwoli

#108 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 13 luty 2008 - 15:59

Ja bym sobie pojechał ale to drugi koniec Polski, na pewno będzie Gryf i Kołobrzeg...a reszta zobaczymy jak z finansami i czasem, bo tego też nie za dużo...

#109 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 13 luty 2008 - 16:12

Ja narazie planuję starty w Istebnej i Podgórzynie. Oby mnie starsi puścili i dali na podróż. ;-)

#110 pepe

pepe
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądGliwice

Napisano 13 luty 2008 - 17:32

Cytat

To ciekawe kto na mnie będzie czekał? :lol:
A zamierzam się wlec na końcu stawki w: Trzebnicy, Lesznie, Istebnej, Zieleńcu i Podgórzynie..
jak los pozwoli


No.. ja mogę poczekać :-P

pepe

#111 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 luty 2008 - 20:36

Cytat

To ciekawe kto na mnie będzie czekał? :lol:
A zamierzam się wlec na końcu stawki w: Trzebnicy, Lesznie, Istebnej, Zieleńcu i Podgórzynie..
jak los pozwoli

tak samo jak ja:) 240km w 8 godzin chyba dam rade :-/ :-?


#112 Gosc_noerror_*

Gosc_noerror_*
  • Gość

Napisano 13 luty 2008 - 21:26

Cytat

Cytat

To ciekawe kto na mnie będzie czekał? :lol:
A zamierzam się wlec na końcu stawki w: Trzebnicy, Lesznie, Istebnej, Zieleńcu i Podgórzynie..
jak los pozwoli

tak samo jak ja:) 240km w 8 godzin chyba dam rade :-/ :-?



Yyyyyyy, no właśnie, hmmmm...........
to będzie dla mnie pierwsza taka impreza i zastanawiam się jakie jest w czymś takim średnie tępo :?:

#113 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 13 luty 2008 - 21:55

Najlepsi w najdłuższych dystansach 28-35km/h (góry czy płasko ... )
Dodatkowo zalezy od tego czy uformuje sie jakaś grupa dobrych kolarzy, dobrze ze soba współpracujących, mających wspólny interes, robiących tEMpo, wachlarzyk ... ;-)

#114 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądBogatynia

Napisano 13 luty 2008 - 22:21

Cytat

Najlepsi w najdłuższych dystansach 28-35km/h (góry czy płasko ... )

no to troche duzy rozrzut predkosci:P

Cytat

tEMpo

... lol;]

#115 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 13 luty 2008 - 22:30

Cytat

Najlepsi w najdłuższych dystansach 28-35km/h (góry czy płasko ... )

oj nie strasz nowych :) przesadzasz :D. najlepsi niezaleznie od uksztaltowania maja rowno 38km/h, ale na szczescie nie ma ich zbyt wielu :mrgreen:
bac sie nie ma czego. "zabezpieczenie tyłow" osiaga srednie predkosci rzedu 18km/h

#116 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 13 luty 2008 - 22:33

np Petla Beskidzka w 2007 to 3x92 = 276km, przewyższenie ponad 5000m.
3x Salmopol, 3x Kubalonka, 3x Ochodzita - do tego mocny wmordewind ...
Jezeli grupy sie rozsypały to potem samotnie - cięzko zrobic ponad 30km/h ...
A płaski jakis etap, grupa odpowiednia i 35km/h mozliwe ...

edit: @spros - wskaż mi gdzie tak było?
No i mówie o najdłuższych dystansach, a nie jakies dystanse poniżej 100km, gdzie czasem młodzi z klubu jakiegoś skrzykną się i piekną wspólna pracą osiągają ponad 35km - po prostu robia sobie trening jazdy druzynowej ...
I pojawiaja sie tylko wybiórczo na jakims minimaratonie ...

edit: fakt - w Lesznie zdazyło sie 38km/h - ale to wyjatkowo ...

#117 kuman7

kuman7
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Skądwałcz

Napisano 13 luty 2008 - 23:02

edit: fakt - w Lesznie zdazyło sie 38km/h - ale to wyjatkowo ...

Ale w Lesznie było tylko 200 km co było dosyc krotkim dystansem jak na rok 2007. Zreszta tam było troszke inaczej bo sciganci połaczyli sie z dlugodystansowcami, powstała grupa 13 osobowa i nic dziwnego.

#118 Gosc_zawodowiec_;)_*

Gosc_zawodowiec_;)_*
  • Gość

Napisano 13 luty 2008 - 23:16

tak czytam te wsze wypowiedzi i załuje ze nie bede mogł wystartować w wielu z tych imprez.... :cry: w grodniu miałem jeszcze bardzo ambitne plany, ale legły one w gruzach przez przygotowania do matury i prawdopodobny wyjadz do stanow na wakacje....

no ale na pocieszenie zostaje mi to ze na pewno pojawie sie w lesznie :mrgreen: i postaram sie przejechac te 240km, tylko niewiem czy z formą zdaże... a jak nie to zostaje zawsze te marne 160km... :-P

#119 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 14 luty 2008 - 09:57

Cytat

No i mówie o najdłuższych dystansach, a nie jakies dystanse poniżej 100km

Aaaa! no to juz rozumiem :P

#120 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 14 luty 2008 - 10:21

Hehe, pamiętam jak na kołobrzeskim maratonie przy zmianach skakałem do przodu, w końcu jeden koleś powiedział żebym tak nie szarżował tylko jechał na pulsie ~130. Wzrok na pulsometr a u mnie od dłuższego czasu tętno 170-180. W końcu serduszko nie wytrzymało i musiałem się odłączyć od grupy. Potem sam przez ~50km sam.
Co ciekawe tydzień później podobna trasa ale samemu i bez wiatru, pojechałem dużo dużo lepiej. Od czasu tego maratonu niesamowicie wzrosła mi wytrzymałość...ale teraz po zimie :(
Dobrze że gryf jest pierwszy :)



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy