126 replies to this topic

[radomir82]

Tyle że w składakach najważniejszym czynnikiem jest KTO JE SKŁADAŁ, koło zbudowane z najlepszych części ale przez partacza może okazać się gorsze od najtańszej "firmówki". 

[pablo303]

no i tu przydałoby się trochę recenzji użytkowników takich składanych kół, a o te z różnych względów raczej trudno na forum czy ogólnie w necie...

[radomir82]

Tylko właśnie dobrze by było dodawać w recenzji u kogo były te koła składane, bo inaczej to bez sensu.

[Red Bull]

Koła składane = każdy jeżdziec swego konia chwali .

[mikroos]

Wiadomo, a koła gotowe = szlachetni producenci piszący szczerą prawdę o swoich produktach. Hue hue hue

[pablo303]

Wiadomo, a koła gotowe = szlachetni producenci piszący szczerą prawdę o swoich produktach. Hue hue hue

 

pewnie nie tacy szlachetni, jednak na nie wierzę, że na stronach sklepów recenzje i opisy użytkowania kół gotowych są pisane przez samych producentów. Wiele sklepów ogranicza taką możliwość do osób, które rzeczywiście kupiły towar - stąd mniejsze prawdopodobieństwo nieuczciwości producentów.

[mikroos]

Nie mówię, że nie. Za to bardzo śmieszy mnie ta ogólna pochwała kół gotowych, zupełnie jakby sama ich "gotowość" automatycznie oznaczała wyższą jakość. W dodatku, z całym szacunkiem, dziwnie brzmi taka pochwała ze strony osoby, która - sądząc pod zakładanych przez nią wątkach - wielkim doświadczeniem w branży rowerowej czy w serwisie raczej nie dysponuje.

[Emilo]

Moim zdaniem ci specjaliści zajmują się głównie designem i maksymalizacją zysku, a nie kwestiami inżynierskimi. 

To ma ładnie wyglądać, dobrze się sprzedawać i nie rozlatywać się w okresie gwarancyjnym

 

nie zgodzę się jak się nie zajmują kwestiami inżynierskimi posiadam fulcrum 3 16 szprych z przodu 21 z tyłu teraz zamów sobie takie koła u kogoś kto składa i podaj wagę 80-90 kg. przekonasz się kto ma lepszych inżynierów

[radomir82]

No chyba żartujesz, koła składa się z części dostępnych w sprzedaży, do takiej ilości szprych obręcze są specjalnie projektowane, nie znam fachowca który ma zaplecze do projektowania i produkcji obręczy także takich rzeczy nie powinno się porównywać. Poza tym R3 wcale nie są takie bezproblemowe, osobiście miałem kilka przypadków pękniętych szprych w tych kołach.

[Emilo]

Chodzi mi o to że jednak zajmuję się ktoś tam kwestiami inżynierskimi a co do kół to czy składane czy firmowe zawsze zdarzają się defekty bo nie ma idealnych

[radomir82]

No raczej, księgowy koła nie zaprojektuje

[pablo303]

Ale powie inżynierowi, jaki ma być koszt użytych materiałów etc, tutaj się zgadzam w tym, ze duże firmy nawet te szanowane za swoje produkty działają pod dyktando księgowych, co w dalszym ciagu nie rozwiązuje dylematu - składaki za 1300 pln za 1495 g czy gotowe za 1299 pln za 1550 g

[parmenides]

No dobrze, a te koła to raczej na płaskie czy górskie jeżdżenie?

[pablo303]

Głównie płaskie, po wyboistych polskich asfaltach, od czasu do czasu (urlopowo) górki, ale bez przesady. Żadnych wyścigów, zawodów etc. Najważniejsze by były trwałe, nieawaryjne i wymagały jak najmniej obsługi - słowem idealne ;-)

[radomir82]

Nie ma takich kół.

[lubelaczek]

Jakich kół nie ma ? trwałych, nieawaryjnych i wymagających jak najmniej obsługi ? Czyżby to nie było do zrobienia ?
Rozumiem, że gdyby w jego wymaganiach była niska cena oraz niska waga, to już można by mówić, że takich nie ma.

[radomir82]

Podaj przykład nowych kół o takich właściwościach, ale to tak poza tematem bo jak możesz zauważyć w pierwszych postach, autorowi chodzi o koła w granicach 1000 złotych. Cóż gdybym to ja miał wybierać to wziął bym któreś z Fulcrum-ów jednak.

[lubelaczek]

Nawet kupując koła za 1000zł można wybierać. Są nieco cięższe, z większą ilością szprych (np. 32), które są solidniejsze. Można kupić nieco bardziej wylajtowane z np. 20 szprychami kosztem trwałości. Jak rozumiem, autor sporadycznie jeździ po górkach, więc waga jest mało istotna. Jeździ natomiast po kiepskich nawierzchniach, więc istotna jest wytrzymałość.

No... chyba, że uznajemy, że koło wytrzymałe musi kosztować 10 razy tyle.

[beskidbike]

Koło za 1000 zł uznanego "składacza" będzie tak samo wytrzymałe jak koło za 10000 zł "firmowe". Pozostaje różnica w wadze,materiale i braku prestiżowej naklejki