Zbicie Wagi
#161
Napisano 15 listopad 2015 - 15:20
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#163
Napisano 15 listopad 2015 - 16:06
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#165
Napisano 16 listopad 2015 - 07:45
Ciekawi mnie co u kolegi słychać. Bo po pierwszych kilogramach i dużym progresie zawsze przychodzi moment zatrzymania.
Ja zrzuciłem po przejechaniu 3 500km 10kg. Z 87 do 77kg na koniec września. W październiku tylko sporadyczne wyjazdy CX 1÷2 razy w tygodniu i mało przekręconych kilometrów. Dzisiaj waga pokazała 79km. Pozostałe parametry: 50lat, 178cm wzrostu, 90cm w pasie. Nie ma dramatu, ale czuję, że zaczyna mnie zalewać. Trzeba częściej meldować się na basenie.
Na koniec jedno pytanko. Oczyszczanie jelit, co o tym myślicie? Podobno czyste jelita, to czysta krew. Stosuje to raz na 6 miesięcy znajomy i namawia mnie do tego.
Waga na razie zatrzymała się na 83 kg:) Zacząłem ćwiczyć na siłowni i znów pływać na basenie więc prawdopodobnie masa mięśniowa rośnie. Obwody w talii i w pasie idą w dół za to rosną w łydce, udzie, bicepsie i klatce piersiowej
Ostatnie większe zgromadzenie tłuszczu zostało mi na brzuchu ale strasznie ciężko się tego pozbyć
#166
Napisano 16 listopad 2015 - 07:55
A to ciekawe, bo mi właśnie z tułowia najbardziej spadło sadło, % tłuszczu najbardziej trzymają się w nogach. Efekt jazdy rowerem, czyli oszczędność paliwa w okolicach pracy mięśni? Diabli wiedzą...
Swoją drogą muszę trochę brzuszek i plecki poćwiczyć, co z tego, że widać zarysy mięśni, ale dobrze byłoby je na wierzch wyciągnąć
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#167
Napisano 16 listopad 2015 - 08:46
Trochę to dziwnie patrząc na nogi kolarzy. Zwykle to one są najbardziej odtłuszczone (przysłowiowe kable na wierzchu). Na brzuch i plecki radziłbym kupić i zastosować rady z książki "Ukryta przewaga" Toma Danielsona. Świetnie dobrane treningi mięśni głębokich, podzielone ze względu na możliwości osoby ćwiczącej oraz funkcje, które mają pełnić. Stosuję je już drugi miesiąc i wczoraj, jadąc po raz pierwszy na pętli CX, którą jeździłem w tamtym roku, zauważyłem już pewne różnice. Łatwiej o balans na technicznym zjeździe, lepsze zachowanie się roweru w kopnym piachu i krótkie sztywne podjazdy jechane "na mocy" łatwiej jakoś wchodzą. O wydolności nie mówię, bo ta jakaś nie taka
#169
Napisano 16 listopad 2015 - 09:22
Ok, książkę właśnie kupiłem, jak doślą to w wolnym czasie trochę poczytam, ale najważniejsze, żeby zastosować informacje w praktyce .
- puchaty lubi to
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#172
Napisano 16 listopad 2015 - 12:29
To, że nie "pali" się lokalnie to ja wiem, aczkolwiek termogeneza może działać lokalnie. Oczywiście nie mówimy tu o poposiłkowej, prawda?
Bardziej mnie zastanawia efekt znacznej utraty tkanki tłuszczowej z miejsc które nie podlegały ćwiczeniom fizycznym - tułów i ręce, a nogi straciły w tym czasie zdecydowanie mniej procentowo i to pomimo tego, że na ogół służyły jako wytwornica energii i piec do spalania kalorii .
Tak więc jeszcze raz - wiem (i to od dawna), że jeśli robi się "brzuszki", to nie spala się tylko oponki tłuszczowej (przy "brzuszkach" raczej o jakiekolwiek większe spalanie tłuszczu ciężko), tylko o nierównomierność utraty tłuszczu z różnych miejsc ciała. Nie sądzę, żebym miał "kobiecą" sylwetkę i typowo kobiece skłonności do gromadzenia tłuszczu na dupsku i udach - u mnie raczej powyżej określonego poziomu gromadzi się tak jak u każdego faceta: na brzusiu, zwiększając obwód w talii...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#174
Napisano 25 listopad 2018 - 08:25
Wracam do tematu, bo planuję krótką głodówkę. Nigdy tego nie robiłem, wiec może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami.
Mój plan to:
- dzień pierwszy (piątek) rano sok z grejpfruta, II śniadanie gotowana marchew 1szt, obiad kilka gałązek brokułów, kolacja 2 łyżki tartych parowanych buraków,
- dzień drugi tylko woda,
- dzień trzeci analogicznie do pierwszego.
W tym czasie zero roweru.
#177
Napisano 26 listopad 2018 - 06:33
Czemu ta głodówka ma służyć ?
W sumie to niczemu. Chcę zobaczyć jak będę się czuł po tym jednym dniu.
Co do naukowych dowodów, to totalna ściema. Sama nauka jest tylko podglądaniem przyrody .
A naukowcy w ciągu 10 lat zmieniają zdanie o 180°. Np zbawienne i zgubne picie kawy, cholesterol w jajkach, pasty z fluorem, czy ostatnio probiotyki.
Wilk na wolności przekąsi coś raz na tydzień, to i ja wytrzymam (chyba) jeden dzień bez jedzenia.