Czy przypadkiem różnice na starcie segmentu nie zależą od prędkości z jaką się w ten segment wjeżdża?
Trafna uwaga! Ale jeśli wszyscy mają logowanie co sekundę, jak jest w standardzie, to nie ma to żadnego znaczenia, bo wszyscy mają DOKŁADNIE TE SAME WARUNKI. Natomiast im logowanie jest rzadsze, tym bardziej na czas końcowy ma wpływ prędkość początkowa, z jaką wjeżdżam na segment.
A przecież właśnie chodzi o to, by wszyscy biorący udział w wyzwaniu właśnie mieli TAKIE SAME WARUNKI. Tylko wtedy rozgrywka jest fair bez względu na to czy bierzemy ją śmiertelnie poważnie, czy też traktujemy ją tylko informacyjnie lub rozrywkowo.
Z drugiej jednak strony, bardzo rzadko się zdarza, by kolarz rozpoczynał segment ze startu zatrzymanego. A jeśli tak już mu się zdarzy, to jego miejsce jest w dolnej części tabeli wyników.
No to się dogadajcie, interpoluje czy nie...
Jeśli interpolację traktujesz jako przybliżenie, to wszystko na stravie jest interpolacją! Ale tu mówimy o modelu, który ma nam w uproszczeniu przedstawić mechanizm możliwego (i uskutecznianego) OSZUSTWA na stravie.
Strava przyjmuje minimalną jednostkę - sekundę. Jak ją zaokrągla - nie mam pojęcia. Ułamki sekundy nie mają takiego wpływu na wynik, jak kilka sekund, a w szczególności 5 lub 6 sekund.
Segment na stravie jest zapisywany na mapie przez jego twórcę. Segment jest STAŁY W CZASIE - ma swoją zdefiniowaną długość oraz swoje położenie. Strava zapisuje nasze trasy na podstawie logowań - zapisu aktualnej pozycji, który odbywa się cyklicznie, standardowo co 1 sekundę. Jednak są kombinatorzy, którzy czas między logowaniami wydłużają po to, by skrócić ślad pozostawiony na danym segmencie.
Jedyne, co w tym modelu strava przybliża, jest pozycja i czas pierwszego logowania na segmencie, który jest traktowany przez stravę jako start segmentu (tylko tu możemy mówić o interpolowaniu, jeśli w ogóle), czasy kolejnych logowań (im mniej jest logowań, tym bardziej trasa delikwenta zbliża się do łamanej, a oddala się od krzywej), oraz czas ostatniego logowania na tym segmencie (które również będzie traktowane przez stravę jako wyjazd z segmentu mimo, że w rzeczywistości miejsce logowania może się nie pokrywać z punktem zakończenia segmentu).
Kolega Born Ready bardzo ładnie okrasił ten przypadek przykładem, za co mu dziękuję! Poruszył też kwestię wyższej prędkości średniej od prędkości maksymalnej, z czym ja też się spotkałem, ale nie potrafiłem sobie tego sam wyjaśnić. Jego wyjaśnienie jest w punkt! Teraz więc już wszystko powinno być jasne.