
Kolana.
#21
Napisano 22 maj 2008 - 11:03
czasami masz zle ustawione kolano jakos zle je zginasz czy cos i obciazasz duzo bardziej niektore miesnie/sciegna
oni to wszystko poprawiaja
zaraz po urazie pole magnetyczne polecam
wprawia komorki w drgania i jakims magicznym cudem poprawia ich odzywienie
#25
Napisano 22 maj 2008 - 15:45
Cytat
zaraz po urazie pole magnetyczne polecam
wprawia komorki w drgania i jakims magicznym cudem poprawia ich odzywienie
Dobre :mrgreen:
Pole magnetyczne to bardzo ciekawe zjawsisko...
Mało kto wie (praktycznie NIKT) jak to działa, ale wszyscy polecają!!!
Wśród lekarzy to NAJPOPULARNIEJSZY rodzaj zab. jaki zapisują pacjentom

Ogólnie "MAGNETO" działa kojąco na wszystko...
Jedni mówią, że to ma większe działanie PSYCHOLOGICZNE takie PLACEBO..
No ale jakby nie było to jakoś tam działa...
Choć ja OSOBIŚCIE nie jestem ZBYT przekonany do tego, ale jak cos nie zaszkodzi to mozę pomóc takze CZEMU NIE PRÓBOWAÆ ;-)
Polecam KINESIO TAPING...
Masz dostęp do wykfalifikowanego fizjotrerapeuty, który POTRAFI Cie porządnie okleić to moze dużo pomóc ;-)
Bóle kolana mogą być wszelkiego typu...
- stany zwyrodnieniowe
- stany urazowe
- zaburzenie mechaniki stawu (wady wrodzone lub nabyte)
- zaburzenie mechaniki stawu (dysbalans mięśniowy)
etc...
GRUNT to porządna DIAGNOSTYKA!!!! Nie tylko wiwiad lekarski, ale MRI (rezonans) i/lub USG!
Po zdiagnozowaniu czas na porządne LECZENIE czy to zachowawcze czy operacyjne..
Ostatnim ogniwem rehabilitacja - przemyslana, dobzre zaplanowane i dostosowana do indywidualnych potrzeb...
Tyle teorii :-P W praktyce nie jest tak różowo... a jak juzRAZ kolano zacznie dokuczać to juz nie odpuści...
I podstawa.. ja uważam porady na FORUM jako nie bardzo wskazane lub powinny być traktowane z pewnym dystansem z uwagi na fakt.. że każdy praktycznie pisze KOLANO MNIE BOLI... Tylko, ze kolano to najabrdziej złożony staw i to co jednemu pomoze innemu nie koniecznie musi, a wręcz mozę zaszkodzić...
Oczywiście wskazówki typu...
- maść (Niesterydowy lek przeciwzapalny "NLPZ")
- glukozamina
- rozgzrewanie stawu
- unikanie "niefizjologicznych" / patologicznych ustawień stawu
- masaże czy inne takie
są OK, ale KAŻDY chcyba szanuje swoje zdrowie i zalezy mu na nim. Takzę mimo FATALNEJ SŁUŻBY ZDROWIA zachęcam do wizyt u lekarzy... ;-)
#26
Gosc_Anonymous_*
Napisano 22 maj 2008 - 17:50
Większość bólów kolan to niestety efekt rżnięcia twardziela (twarde przełożenia) bądź nieumiejętne dobieranie przełożeń w zależności od warunków, brak rozgrzewki i nieodpowedni ubiór...... to już napisali koledzy wyżej.
Niestety takie banalne porady mogą pomóc początkującym adeptom szosowania. Żeby ta pasja nie doprowadziła do bólu i zgrzytania zębami. Bo niestety wizyta u lekarza wymaga posiadania worka ze złotem, bądź przyjścia z kawałkiem własnej nogi - może da się przyszyć.
Pozdrawiam i dużo zdrówka
#27
Napisano 22 maj 2008 - 18:24
Jako, że jeszcze 3 lata temu miałem zdiagnozowaną chondromalację rzepki (na szczęście początkowe stadium i niewielkie zurzycie) i bylem pod opieką lekarza ktory zajmował się kolanami min. piłkarek ręcznych dawnego 'montex' lublin. Czyli mistrzyń POlski (dr Gawęda) to moge powiedzieć prawomocnie kilka słów:
Jeśli kogoś bolą kolana właśnie w okolicy rzepki, lub po prostu w miejscach gdzie rzepka pracuje (klujący ból, chrobotanie ) to jest to oznaka właśnie tej kontuzji. U mne jej wystąpienie bylo związane z treningiem na silowni, robilem przysiady ze sztangą bez optymalnej rozgrzewki. I wystarczyło dosłownie kilka razy tak pocwiczyc jak się okazało i uraz gotowy. Analogicznie, jeśli ktos jeździ na cięzkich przełożeniach od razu na twardziela bez rozgrzewki lub ciśnie pod wysokie podjazdy ze az wszystko trzeszczy to sam prosi sie o taką kontuzję. Na początku są to przeciązenia: boli z boku kolana z boku rzepki najczęsciej od wewnętrznej strony, to już objaw tego ze ktoś przegina. Później wespół ze źle ustawionymi blokami pedałów i siodełkiem może pojawić sie uszkodzenie powierzchni rzepki czyli chonromalacja. Cięzkie to wyleczenia, mi sie udało, ale do tej pory jeżdzę na dużej kadencji i lżejszych przełożeniach nawet jak jade w grupie. Może to zabawnie wyglądać (młynek w porównaniu do większości ludzi) ale przynajmniej wychodzi na zdrowie. Bo ten doktor zaleca : wzmacnianie mięśnia 4 głowego i 2 głowego bez obciążenia : tzw. cwiczenia izometryczne, + basen :TYLKO NIE ŻABKĄ : najlepiej kraul, plecy, delfin, później jak się wzmocnią nogi to płetwy. Oraz ROWER: gdy boli w trakcie treningu to jeszcze zmniejszych obciążenie. Ja zauważyłem ze duża kadencja czyli wiele ugięć kolan z mniejszym obciążeniem wpływa wręcz naprawczo na rzepkę, później dr to potwierdzil.
Dużo ruchu (zwiększenie produkcji mazi stawowej) przy małym obciążeniu to jest coś co polecam każdemu nawet gdy go kolana nie bolą (jeszcze?) to tak zapobiegawczo.
mam nadzieję ze pomogłem w razie pytań śmiało.
Pozdr.bartek.
#28
Napisano 22 maj 2008 - 18:25
Cytat
ja ostatni gadalem z babeczka z rechabilitacji i mowila ze to to dzialaDobre :mrgreen:
Pole magnetyczne to bardzo ciekawe zjawsisko...
i nawet tlumaczyla ale nie pamietam tych jej detali
Cytat
mialem xray i usgGRUNT to porządna DIAGNOSTYKA!!!! Nie tylko wiwiad lekarski, ale MRI (rezonans) i/lub USG!
i na niczym nie bylo niczego widac
ziomek od usg az sie zachwycal jaka to ja mam cudna lekotke
ale kolano bolalo
#29
Napisano 22 maj 2008 - 21:52
USG - to juz wyższa szkołą jazdy ;-) i wprawny RADIOLOG potrafi coswywnioskować z tego... ale ŁĄKOTKI (nie ŁÃŠKOTKI) to nei wszystko... tam jest cała masa innego "mięcha" itd... :!: więzadła, błona maziowa, ścięgna, chrząstka stawowa... etc
a taki dysbalans mięśniowy... nie wykryjesz go badaniem USG czy MRI ale wprawne oko i ręka oraz masa doświadczeń pozwoli ocenić sytuację...
Wiesz ja tez ejstem takim przykłądem...
w swoim życiu przeszedłem dziesiatki wizyt u ortopedów, zdjęć RTG bez liku, 2 rezonanse, artroskopię, ilu to mnei SZPECÓW z rehabilitacji "macało" po kolanach... Nikt nie wie co mi jest.. Bo moje dolegliwości nie są w ŻADEN konkretny sposób specyficzne... (np. po jakiś ćwiczeniach boli kolano a po innych nie boli, w pewnych sytuacjach kolano daje popalić w innych spokój.). Mimo wielu obserwacji NIE JESTEM w stanie określić kiedy i gdzie mnie boli..;/ Bo dyskomform (bół) "rozlewa się", promieniuje w różnych kier. itd itp...
Dlatego nauczyłem się żyć z tym dyskomfortem, oszczędzam sie i tyle..
Może kiedyś trafiedo takiego kogoś kto powie co mi jest i jak się tego pozbyć :->
Podstawową zasadą w medycynei jest fakt, że NIE MA 2 TAKICH SAMYCH PACJENTÓW, NIE MA 2 TAKICH SAMYCH PRZYPADKÓW A ORGANIZM LUDZKI JEST TAK ZŁOZONYM TWOREM, ZE NIE DA SIÊ OT TAK ŁATWO WYTŁUMACZYÆ TEGO CZY OWEGO...
W medycynie panuje dosć popularne okreslenie "IDIOPATYCZNE" czyli niewiadomego pochodzenia. Jak nie idzie czegoś wytłuamczyć, to sięmówi, że jest to np. idiopatyczne zapalenie czegos tam... :-P Dla mnie to takie pójście na ŁATWIZNE po części...
#30
Gosc_Cesiekk_*
Napisano 23 maj 2008 - 00:10
1. Zbyt twarde przełożenia, szczególnie na podjazdach.
2. Brak, lub niewystarczająca rozgrzewka.
3. Przeziębienie kolan. Gdy wracam z treningu mam zmarznięte kolana. gdy jade nie czuje tego. Dopiero gdy zdejme rękawiczki i się ,,pomacam" po kolanie czuje jakie jest wychłodzone. Na nogawki za ciepło, a spodenki nie zakrywają kolan :-/
Wydaje mi się, że to właśnie robie źle i powinienem to właśnie i to musze zmienić.
(jestem w trakcie) Dzięki wszystkim za porady, w moim stopniu wtajemniczenia (AMATOR)
bardzo mi się przydadzą. ;-)
#31
Napisano 23 maj 2008 - 06:18
Cytat
3. Przeziębienie kolan. Gdy wracam z treningu mam zmarznięte kolana. gdy jade nie czuje tego. Dopiero gdy zdejme rękawiczki i się ,,pomacam" po kolanie czuje jakie jest wychłodzone. Na nogawki za ciepło, a spodenki nie zakrywają kolan :-/
Wydaje mi się, że to właśnie robie źle i powinienem to właśnie i to musze zmienić.
(jestem w trakcie) Dzięki wszystkim za porady, w moim stopniu wtajemniczenia (AMATOR)
bardzo mi się przydadzą. ;-)
Po avatarze widać, że robisz wieeeeeeeeeeeelki błąd jeżdżąć przy gorszej pogodzie w krótkich gaciach.
Przy temp poniżej 18stopnii ZAWSZE zakładam nogawki albo spodnie 3/4.
Jedynym wyjątkiem są wyścigi, wtedy ich nie zakładam żeby nie krępowąły ruchów.
#32
Napisano 01 czerwiec 2008 - 17:21
Mnie kolana bolały i okazało się, że mam/nabyłem chondromalację kolana ( http://www.ortopeda..../sport/002.html )
Chyba że uważasz, że sam się umiejętnie zdiagnozujesz.
#33
Gosc_jacekz_*
Napisano 09 czerwiec 2008 - 06:51
Ciekawe ilu z Was jest w stanie bez problemu dociągnąć piętę do pośladka.
Oczywiście rozciągać powinno się mięsień, który jest rozgrzany np. po 20 km jazdy i na koniec treningu.
#34
Napisano 09 czerwiec 2008 - 09:21
Cytat
Dotknąć to nie problem, potem jeszcze odciągnąć udo do tyłu. A najlepiej siąść na ziemi na kolanach tak aby stopy były na zewnątrz a tyłek dotykał ziemi i odchylić się maksymalnie do tyłu. Ja tego nie zrobięW unikaniu problemów z kolanami bardzo pomaga rozciąganie mięśnia 4 głowego uda.
Ciekawe ilu z Was jest w stanie bez problemu dociągnąć piętę do pośladka.
Oczywiście rozciągać powinno się mięsień, który jest rozgrzany np. po 20 km jazdy i na koniec treningu.

#35
Napisano 09 czerwiec 2008 - 10:40
http://bieganie.pl/?...=1&cat=3&id=480
http://bieganie.pl/?...=1&cat=3&id=481
polecam lekturę i gimnastykę ;-)
#36
Gosc_noerror_*
Napisano 18 lipiec 2008 - 22:42
Dzisiaj ubrałem się już ciepło - założyłem swoje długie zimowe spodnie, zrzuciłem z blatu i powolutku 27km/h kręciłem. Najciekawszą rzeczą którą zauważyłem jest to, że kręcąc szybciej, na słabszych przełożeniach kolana bolą bardziej :-/ Nie wiem co na to poradzić, ale jutro kupuję sobie tą glutacośtaminę i będę żarł garściami, bo wakacje dopiero się zaczeły a ja nie chcę w domu siedzieć. Najciekawsze jest to że zawsze jeżdziłem niezależnie od pogody - w zimie w deszczu przy+4 stopniach, na najtwardszych przełożeniach i nigdy kolana mnie nie bolały. Jakieś 1,5 roku temu miałem 7 odłamowe złamanie kości łonowej i lekko zmiażdżony kręgosłup dlatego lewą nogę (tą bolącą) mam 1cm krótszą. Mimo to nigdy nie nosiłem wkładki w butach
Siodełko mam nie tak wysoko, nawet ostatnio myślałem żeby je trochę wyciągnąć do góry.
Do lekarza nie idę bo w maju zeszłego roku wyszedłem ze szpitala to zabronił mi jazdę rowerem (ze względu na kręgosłup), ale ja sie nie dałem :-P
Poradźcie mi co jeszcze mogło by mi pomóc - jak mówiłem zwiększenie kadencji tylko pogarsza sprawę
pozdr
#37
Napisano 19 lipiec 2008 - 08:45
Właśnie w tym sezonie mam ten problem. Sprawdziłem czy siodełko nie jest przypadkiem lekko przekrzywione w prawo, bo może to jest problem dla wiązadeł bocznych lewego kolana, sprawdziłem wysokość siodełka i zmniejszyłem o 2-3 milimetry. Do tego stosowałem Flexit z Nutrenda i jeżdżę z takim "ochraniaczem" na kolano, który trochę usztywnia kolano, tzn. jest to taka "opaska" kilka razy sztywniejsza niż bandaż elastyczny. No i stosuję wyższe kadencje. Faktem jest, że jak zacznie boleć, to już wtedy wyższa kadencja nie pomoże, ale jeżeli do bólu się nie dopuści, to wtedy szybkie i lekkie obracanie jest jakąś ochroną.
#38
Napisano 09 sierpień 2008 - 17:07
otóż skręciłem sobie niedawno kolano grając w halówkę, potem opatrunki lekarze i inne takie pierdoły- troche bólu było bo ze strachu nie przedłużałem chorobowego tylko poszedłem do pracy.. do czego zmierzam, wybierałem kurację krioterapii (czyli zamrażanie kolana), przy czym stwierdziłem że i tak będę jeździł na rowerze bo mnie nie boli akurat.. kobieta była zdziwiona że wpadłem z kaskiem do szpitala, a na moje pytanie czy źle robię ztym rowerem odpowiedziała, że wprost przeciwnie- jest to zalecane jako rekonwalescencja, obym tylko uwarzał przy w siadaniu i zsiadaniu- ale pedałowanie jak najbardziej

byłem mile zaskoczony, dodam tylko iż było to typowe skręcenie w bok- bolało mnie przy kręceniu stopom na prawo i lewo a nie przy zginaniu, nie wiem jak jest przy innych urazach rzepki czy łękotek.. pozdrawiam
#39
Napisano 09 sierpień 2008 - 17:54
kiedys mialem skrecana, stopa zawinieta do srodka :shock: i jedna z metod rehabilitacji polecana przez lekarza byl wlasnie rower :-D takze wydaje sie, ze jazda na rowerze ogolnie dobrze wplywa na bolace/uszkodzone stawy/wiezadla w nogach :-)
Dodaj odpowiedź
