Skocz do zawartości


Zdjęcie

EPOkowe problemy


218 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 20:23

Cytat

jejku po tym co przeczytałem to ja muszę kupić na nowy sezon jakieś dopalacze nielegalne


kup sobie czerwoną fasolę i kapustę i jedz przed wyścigiem...

troszkę poważniej proszę.

#22 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 12 marzec 2010 - 20:31

Cytat

Mówicie kto jest bez grzechu ot prosze ja pierwszy z brzegu, w życiu nie przyjmowałem żadnych wspomagaczy poza magnezem i witaminami.

na twoim miejscu nie bylbym taki pewien. nawet jesli Nigdy nie zazyles zadnego preparatu z apteki ;-P

#23 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 21:02

Ja nigdy nic nie zażywałem i nie mam zamiaru tylko widzę że większość kolarzy nawet amatorskich szprycuje się jakimś gównem to ja się nie dziwie że tak za przeproszeniem zapier.......... w zeszłe wakacje rozmawiałem z kolarzem co był masażystą przez jakiś czas reprezentacji polski teraz w cyclo koronie się zajmuje i opowiadał mi jak był zeszłego roku na wyścigu mastersów to jeden gościu na czasówce na ileś kilometrów wykręcił taki czas że kolarze zawodowi takiego nie osiągają niektórzy ciekawe czy na powerade tak jechał

#24 Gump

Gump
  • Użytkownik
  • 115 postów
  • SkądUstrzyki Górne

Napisano 12 marzec 2010 - 21:13

Cytat

w zeszłe wakacje rozmawiałem z kolarzem co był masażystą przez jakiś czas reprezentacji polski teraz w cyclo koronie się zajmuje i opowiadał mi jak był zeszłego roku na wyścigu mastersów to jeden gościu na czasówce na ileś kilometrów wykręcił taki czas że kolarze zawodowi takiego nie osiągają niektórzy ciekawe czy na powerade tak jechał

Niejeden amator wykręcał lepsze czasy od naszych
zawodowców ,znowu jakiś masażysta i znowu bajki ,mi też wiele rzeczy opowiadali
ale nie trzeba we wszystko wierzyć.A jak już jesteśmy w temacie dopingu to właśnie
zawodowcy są liderami w tej konkurencji a nie amatorzy.

#25 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 21:20

A ja poważam Pudzianowskiego - on przynajmniej nie kryje się z tym - oczywiście nie może zdradzić nic co by go mogło dyskredytować, ale jak to mówi 'każda dyscyplina rządzi się swoimi tajemnicami'...

#26 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 12 marzec 2010 - 21:37

http://sport.wp.pl/k...ml?ticaid=19cbe

no to ładnie Panowie

#27 GreQ

GreQ
  • Użytkownik
  • 524 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 marzec 2010 - 21:48

Gump
nie napisałem że wszyscy z czołówki się koksują! tylko

Cytat

...ci pseodo amatorzy co to się ścigają czy to w maratonach mtb czy na szosie a są w czołówce to dopiero się koksują...

bo nie ma nad nimi kontroli, bo nikt po zwycięstwie nie bierze nikogo na badania, i nie mówię o wyścigach do których trzeba mieć licencję.

Jasne że są talenty i czapkę z głowy przed takimi, a Tobie gratuluje dobrych wyników i oby tak dalej
powodzenia

#28 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 12 marzec 2010 - 22:27

[quote name="thorian"]Rebe hematokryt to tez kwestia genetyki. Ja tez miałbym problemy na badaniach antydopingowych bo regularnie 2 razy w roku robię morfologię krwi i zawsze mam ponad 50 max miałem 54 a nic poza dietą i magnezem nie stosuję...
A hematokryt nie informuje także czasem o stopniu odwodnienia organizmu? Bo to jest ilość krwinek czerwonych na całą krew. Więc jak spada poziom wody w organizmie to teoreycznie rośnie hamatokryt.

#29 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 12 marzec 2010 - 23:10

dracorp oczywiście, że poziom hematokrytu zależy od nawodnienia organizmu i tu masz absolutną rację, ale ja zakładam że każdy pije odpowiednio dużo. Przecież mając odwodniony organizm jego wydolność drastycznie maleje.
Ja pije min 2l więc to na pewno nie kwestia odwodnienia.

#30 750519

750519
  • Użytkownik
  • 147 postów
  • SkądKraśnik

Napisano 12 marzec 2010 - 23:40

Witam
Jak mówi jeden z naszych komentatorów kolarstwa: nie bójmy się słów: chłopaki przełajowcy przygrzali Epo i koniec pieśni. Lekarz ekipy nie dopilnował, trener udał, że nic nie wie, nie widzi i tak to się kręci. Koniec kariery, a jeśli nie koniec to smród i tak się będzie ciągnął. Wielka szkoda, bo gdy czytałem artykuł w MR to dusza się radowała.
Pozdrawiam Brać Szosową.

#31 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 23:44

Swoją drogą jak bardzo wypaczonym człowiekiem trzeba być by cieszyć się, że uzyskanego mistrzostwa w taki sposób.

Toż to jak granie w gry komputerowe na kodach - ani grywalności, ani satysfakcji...

#32 kaziklcd

kaziklcd
  • Użytkownik
  • 583 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 marzec 2010 - 08:35

Cytat

Witam
Jak mówi jeden z naszych komentatorów kolarstwa: nie bójmy się słów: chłopaki przełajowcy przygrzali Epo i koniec pieśni. Lekarz ekipy nie dopilnował, trener udał, że nic nie wie, nie widzi i tak to się kręci. Koniec kariery, a jeśli nie koniec to smród i tak się będzie ciągnął. Wielka szkoda, bo gdy czytałem artykuł w MR to dusza się radowała.
Pozdrawiam Brać Szosową.


Tu akurat się nie zgodzę. Branie EPO to nie łykanie landrynek. Zwłaszcza lekarz wiedział a reszta ekipy na pewo.

#33 Jarek-LT

Jarek-LT
  • Użytkownik
  • 413 postów
  • SkądKolberg

Napisano 13 marzec 2010 - 10:04

NO cóż w świetle tych wydarzeń należy mieć nadzieję , że nasz MAREK KONWA jest czysty.
Jarek-LT
LUXTECH :-?

#34 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 13 marzec 2010 - 10:07

Marek ma papiery na astmę z tego co się orientuje.

#35 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 13 marzec 2010 - 10:42

Myślę, że gdyby Marek poszedł tą samą drogą co bracie debile to objeżdżał by ich z palcem w ... nosie.

Astma. Mhm, temat rzeka w sportach wytrzymałościowych.
Jedni ją mają inni palą głupa.
Nie można też z góry zakładać, że ktoś ściemnia. W przypadku Marka jestem prawie pewien, że nie ściemnia.
Wystarczy z nim zamienić klika słów ;-) Sapie jak lokomotywa, gada przez nos itp. (sam mam z tym problem).

#36 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 13 marzec 2010 - 11:43

A propos tej astmy to rozmawialiśmy z wuefistą na ten temat i astmy można się nabawić od nadmiernego uprawiania sportu (coś się z płucami dzieje, ale nie pamiętam dokładnie co). Jako ciekawostkę powiem, że: m.in Robert Korzeniowski, Otylia Jędzrzejczak też mają astmę. A wspomniany wcześniej Pudzian ma problemy z cukrzycą. Więc jak najbardziej popieram słowa:

Cytat

'każda dyscyplina rządzi się swoimi tajemnicami'...



#37 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 13 marzec 2010 - 12:44

Pamiętam jak w szkole osoby, które miały astmę nie mogły ćwiczyć na wf-ie. Teraz z astmą jeździ się na olimpiady.

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#38 750519

750519
  • Użytkownik
  • 147 postów
  • SkądKraśnik

Napisano 13 marzec 2010 - 13:06

Witam
kazillcd moje stwierdzenie, że lekarz nie dopilnował, to było stwierdzenie czysto sarkastyczne. Nie dopilnował w tym sensie, że dał chłopakom to epo w nie odpowiednim czasie i wyszło w testach. Że trener nie wie , to też bzdura. Przecież tego epo chłopaki nie kupili sobie w osiedlowej aptece.
Tak czy inaczej smutna historia.
Co do astmy - sam nie wiem, może są różne rodzaje tej astmy, ale mam kuzyna astmatyka, jak wejdzie na 2 piętro to mało się nie udusi. Trudno mi wyobrazić sobie astmatyka z tak dużą wydolnością.
Dla mnie jest to grzanie dopingu w światle prawa i w żywe oczy.
No ale to jest moje zdanie i mogę się nie znać na wszystkich aspektach medycznych.
Pozdro.

#39 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 13 marzec 2010 - 13:12

Po prostu krew nie została przetoczona w odpowiednim momencie...

#40 Pacek

Pacek
  • Użytkownik
  • 180 postów
  • SkądBełchatów

Napisano 13 marzec 2010 - 13:12

Powiedzmy sobie szczerze że są sportowcy mający astme faktycznie i są symulanci. W naszych czasach gdzie w powietrzu unosi się wiecej związków niż w pracowniach chemicznych w XIXw. złapanie astmy nie jest problemem.
Natomiast EPO to nie testosteron żeby ktoś mógł go dosypać do kawy przed zawodami. Jest mi przykro że jedyna wpadka dopingowa na igrzyskach to Polka a na MŚ wpadło dwóch naszych. Należy mieć nadzieje że chociaż jedna osoba na 10 myśląca o dopingu z niego zrezygnuje.

Spros tak się składa że ostatni raz mocniejszy lek zażywałem gdzieś w podstawówce. Od 10 roku życia jedyne leki jaki biore to rutinoskorbin i polopiryna do tego sok z malin i z cebuli. No jeżeli są tam jakieś wspomagacze to bije się w pierś...



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy