Krakowskie szosowanie
Started By
SPIKE
, 03 Apr 2010 09:03
856 replies to this topic
#781
Posted 01 June 2013 - 12:00
Reflektuje ktoś jutro na dłuższy przelot na południe, okolice Lubień, Kasina?
#788
Posted 20 June 2013 - 19:58
Jutro jakaś fajna traska?
#793
Posted 21 June 2013 - 23:05
strach tam w ogóle sie poruszać , ludzi , psów, rolkarzy od cholery zwłaszcza w weekendy, no chyba że o 1 w nocy.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#795
Posted 22 June 2013 - 19:19
Kolis, ja podzielam zdanie SPIKE
Dużo ludzi, jeżdżą po całej szerokości slalomem itp., a w weekendy to dopiero dramat. Ja ze znajomymi na bulwary mamy określenie trasa komercyjna :mrgreen:
Do tego nie wiem czemu strasznie mi się na nich dłuży i jakoś tak monotonnie jedzie. Ja je bardziej traktuje jako rozgrzewka przed trasą i rozjazd po tzn. dojeżdżam nimi do Piekar|Kryspinowa i tam sobie jeżdżę :-)
Dużo ludzi, jeżdżą po całej szerokości slalomem itp., a w weekendy to dopiero dramat. Ja ze znajomymi na bulwary mamy określenie trasa komercyjna :mrgreen:
Do tego nie wiem czemu strasznie mi się na nich dłuży i jakoś tak monotonnie jedzie. Ja je bardziej traktuje jako rozgrzewka przed trasą i rozjazd po tzn. dojeżdżam nimi do Piekar|Kryspinowa i tam sobie jeżdżę :-)
#796
Posted 22 June 2013 - 21:14
Po Piekarach też bardzo lubię jeździć. 
Dzisiaj się przejechałem trasą od Księcia Józefa pod autostradę A4, potem jazda do Tyńca i powrót ul. Tyniecką aż pod Wawel. Polecam tą trasę, bo naprawdę przyjemnie się jeździ, zwłaszcza ulicą Tyniecką, prawie cały czas równy teren i dosyć dobry asfalt. Gdyby ktoś chciał się wybrać małym peletonem ze średnią prędkością w okolicach 23 km/h /dopiero zaczynam przygode z kolarstwem szosowym/ zawsze jestem chętny na wspólną przejażdżkę oraz poznanie nowych ludzi.
Pozdrawiam
Dzisiaj się przejechałem trasą od Księcia Józefa pod autostradę A4, potem jazda do Tyńca i powrót ul. Tyniecką aż pod Wawel. Polecam tą trasę, bo naprawdę przyjemnie się jeździ, zwłaszcza ulicą Tyniecką, prawie cały czas równy teren i dosyć dobry asfalt. Gdyby ktoś chciał się wybrać małym peletonem ze średnią prędkością w okolicach 23 km/h /dopiero zaczynam przygode z kolarstwem szosowym/ zawsze jestem chętny na wspólną przejażdżkę oraz poznanie nowych ludzi.
Pozdrawiam
#797
Posted 07 July 2013 - 15:37
Jak tam, macie wakacje?
Ktoś chętny na poranne treningi teraz?


