230 odpowiedzi w tym temacie

[lukasz318]

Porad udzielamy z dobrego serca a nie po złości. Każdy ma rozum sam musi przeczytać zrozumieć i zinterpretować po swojemu nie ma uniwersalnych diet i zaleceń, bo każdy z nas jest inny
( np. uwarunkowania genetyczne, choroby, oczekiwania, itp)
Można by tu napisać 950 stron i tak nie powiemy wszystkiego. Piszemy to co nam się sprawdziło albo co nam przy pasowało i zapamiętaliśmy czytający inne teksty.
Widziałem wiele zaawansowanych diet.
Obecnie żona ogarnia dietę pod konkretny rodzaj boleriozy i bezwzglednie uważam że micha to podstawa a potem suple nie odwrotnie.

Uniwersalne rady są zawsze najprostsze jeśli przybierasz na wadze to jedz mniej i więcej się ruszaj.
Zrób to z głową a efekty na pewno się pojawia.
Jeśli ci się to spodoba to dalej w las: czytaj, próbuj, analizuj, poprawiaj jakość diety, treningu etc.

[shmoo]

Nie wiem co za książki czytacie ale polecam Biochemia J.L. Tymoczko wiele wyjaśni wszystkiego tu udzielajacymsie w tym temacie, bo każdy z was ma rację ale tylko w części. Książka ta obowiązuje studentów medycyny wiec może czasem będzie ciężko zrozumieć pewne aspekty samemu ale dziś brat Google pomoże. 

Takie książki do biochemii nie wyjaśnią wielu zagadnień bo nie są do tego przeznaczone i nie objaśniają też wielu wynikających z najnowszych badań. To tak samo jak by czytać o wyrostku robaczkowym w książkach akademickich gdzie wyrostek jest opisywany jako nic nie znaczący narząd szczątkowy który bez konsekwencji można wyciąć.

[Nosek]

Tu się mylisz najnowsze wydanie wiele rzczy wyjaśnia. W dodatku pokazuje jaki wpływ metabolizm ma na inne szlaki i jak z nimi współdziała. Zanim zaczniecie krytykować to warto coś więcej wiedzieć niż tylko własną wiedzę uznać za wystarczającą Wesołych Świąt

Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka

[shmoo]

Proszę linke do nowego wydania.

[Nosek]

https://merlin.pl/bi...AQ&gclsrc=aw.ds

 

[HESHER]

Najlepsze na schudniecie to  25 dniowa głodówka,  sama czysta woda najlepiej z kranu zamrażania a po rozmrozeniu pita. Na początek leci się ostro z waga przez pierwsze 5 dni około 4kg, potem organizm nie mając węglowodanów zaczyna spalać tłuszcze,  przy lekkim wysiłku około 200g dziennie,  żeby schudnąć trzeba naprawdę się poświęcić i nie jest to łatwe,  dlaczego,  pomyślmy ile lat pracowaliśmy na to żeby ważyć 90-100 kg przy wzroście 180cm,  przecież nigdy jak byliśmy młodzi tyle nie ważylismy,  osoba która ma około 170cm i waży 70kg. może głodować 40dni bez uszczerbku na zdrowiu, przed rozpoczęciem takiej głodówki należy się dobrze przygotować,  już przynajmniej na 3tyg. przed jej rozpoczęciem, podstawa to dieta bogata w warzywa, owoce, mogą być orzechy ponieważ w nich są zdrowe tłuszcze,  musimy wyeliminować wszelkie węglowodany w postaci ryżu ziemniaków, chleba,  o cukrach typowych w postaci słodyczy nie trzeba wspominać,  białko też, czyli mięso,  nabiał odpada, trzeba też dołożyć suplementy w postaci Wit, D3 okolo12000iu Wit K2, beta karoten czyli prowitamine A, można dołożyć dobry kompleks B, i to wszystko przez 3 tyg jemy.  A później głodówka, którą latem jest łatwiej robić ponieważ słońce ma na nas pozytywny wpływ i dostarcza Wit. D3 nie wolno smarować się żadnymi kremami. Na początek polecam zmierzenie poziomu metabolitu 25 OH D3 dobrze mieć pod 100 ale nie więcej bo później nie ma to żadnego sensu i dla niektórych może być toksyczne. Polecam vlog na YouTube droga zdrowia. 

[sirkozi]

Trochę drastyczna metoda.

 

1. Co z mięśniami?

2. Co z formą? Czy jest w ogóle możliwe trenowanie podczas głodówki?

3. O co chodzi z mrożeniem wody?

[macior]

A co po tych 4tyg ? i takim szoku dla organizmu który pewnie gdy zaczniemy już normalnie jeść, wie co jest grane i sobie to z nawiązką odłoży na przyszłość jakby jeszcze taki okres głodówki go czekał, trening na głodówce raczej odpada bo nie ma z czego brać energii, a po paru dniach organizm jest wyniszczony co np widać u zawodników mma czy bokserów zbijających wagę przed walką, gdy podczas ważenia wyglądają jak zombie.

[sirkozi]

Sporty walki to coś innego. Oni się tam skrajnie odwadniają, żeby zrzucić kilka kg przed ważeniem. Jest to bardzo drastyczne, ale też krótkie (około jednego dnia). Polecam bardzo dobry dokument na ten temat

[macior]

Odwodnienie występuje bardziej w sportach sylwetkowych jak kulturystyka gdzie trwa to tydzień czasu, przy MMA gdzie do walki zawodnicy zbijają 7-8kg  to bardziej zajazd na treningu + bilans mniej więcej na 0 ni licząc interwałów np. Connor

 

https://pbs.twimg.co...TpcUsAAWaOu.jpg

 

Wiadomo, że nie co inny tryb zbijania, jednak takie 25 dni głodówki i ucięcia kcal, dla organizmu raczej nie zostaje obojętne, i po kilku dniach na głodowych kcal raczej mocy już nie ma do ciężkich treningów.

 

Zerknę w wolnej chwili na kanał YT który polecił HESHER, ale z siłownią czy sportami walki mam już parę dobrych lat styczności i tutaj mocne obcinanie kcal nie kończyło się nigdy dobrze, ew dieta VLCD ale tez na tym nie każdy potrafi funkcjonować.

 

[sirkozi]

Chyba mówimy o dwóch różnych sprawach. Co przedstawia zdjęcie, które wrzuciłeś? Dla mnie wygląda na dwie różne kategorie wagowe podczas ważenia.

[HESHER]

Podałem adres do vloga na YouTube,  na ten temat książkę można napisac, wychodzenie z głodówki powinno trwać przynajmniej tyle co sama głodówka trwała,

[shmoo]

Najlepsze na schudniecie to  25 dniowa głodówka,  sama czysta woda najlepiej z kranu zamrażania a po rozmrozeniu pita. Na początek leci się ostro z waga przez pierwsze 5 dni około 4kg, potem organizm nie mając węglowodanów zaczyna spalać tłuszcze,  przy lekkim wysiłku około 200g dziennie,  żeby schudnąć trzeba naprawdę się poświęcić i nie jest to łatwe,  dlaczego,  pomyślmy ile lat pracowaliśmy na to żeby ważyć 90-100 kg przy wzroście 180cm,  przecież nigdy jak byliśmy młodzi tyle nie ważylismy,  osoba która ma około 170cm i waży 70kg. 

Postaram się być najbardziej uprzejmy jak potrafię

To nie jest forum dla znachorów. 

[macior]

Chyba mówimy o dwóch różnych sprawach. Co przedstawia zdjęcie, które wrzuciłeś? Dla mnie wygląda na dwie różne kategorie wagowe podczas ważenia.

 

Tak to są dwie kat, u góry Piórkowa gdzie do wyglądu jak na foto musiał zbić w 8 dni ok 12kg i niżej lekka, przeszedł do lekkiej bo takie cięcia wagi go wyniszczały i funkcjonował dzięki kroplówką które są już zabronione.

 

Nawiązuje do tego, że 25 dni głodówki (chociaż to też zależy jaka ta głodówka, ile % dziennego zapotrzebowania jest spożywane) mocno wpłynie na energię i organizm i wg mnie nie jest to dobry sposób na zdrową i długotrwałą w efektach redukcje wagi, ale z ciekawością prześledzę kanał youtube podany żeby się zagłębić w temat tego sposobu.

[shmoo]

Przy długich głodówkach zwalnia się metabolizm i zmniejsza się ilość mitochondriów, co prowadzi do szybszego tycia i mniejszej wydolności energetycznej po głodówce.
Wskaż publikację medyczną, która by dowodziła, że ta forma odchudzania jest zdrowa czy zalecana.
W czasie głodówki wszystkie nieczystości z przemiany materii krążą po organizmie z powodu włączenia się cyklu jelitowo wątrobowego i zatrzymania wytwarzania żółci.

Może prowadzić również do problemów z wątrobą, nerkami i zaburzać pracę jelit i niszczyć kosmki jelitowe, co może powodować późniejsze problemy z wchłanianiem substancji odżywczych.
Długotrwale pogarszają się również parametry krwi tak potrzebne w sporcie.

[mikroos]

Może prowadzić również do problemów z wątrobą, nerkami i zaburzać pracę jelit i niszczyć kosmki jelitowe, co może powodować późniejsze problemy z wchłanianiem substancji odżywczych.

Oj tam, oj tam. Ważne, że chudniesz, c'nie? A jak upośledzisz wchłanianie, to w dodatku problem jojo ciebie omija - genialne

 

Jak na koniec oskarżą znachora o igranie z ludzkim życiem, to powie, że to wina toksyn w powietrzu albo "organizm tak reaguje na wszystkie lata złego odżywiania" i koło się zamyka. Podobnymi metodami od lat "leczy się" otyłość, nowotwory i praktycznie każdą znaną medycynie chorobę - nic nowego.

Zabawne, że podobnych vlogów są tysiące, tylko w poważnych badaniach podobne wyniki jakoś nigdy nie chcą wyjść. Co oczywiście i tak jest winą spisku koncernów

[shmoo]

Należy odróżnić głodówkę rozumianą jako ograniczenie spożywanych kalorii (nawet drastyczne) od całkowitego odcięcia dostarczania pokarmu (tylko woda). By uruchomić pewne mechanizmy czasem niezbędne jest to drugie. Post wodny jest często praktykowany także jako forma duchowego poddania się Bogu w wielu religiach. 
Z pewnością długotrwałe niedożywienie jest wyniszczające dla organizmu (np. więźniowie w obozach koncentracyjnych), natomiast nawet post wodny, umiejętnie przeprowadzony nie powinien wyrządzić szkód. Osobiście znam człowieka, który pościł o wodzie 40 dni, a wcześniej wielokrotnie po kilka dni i ma się dobrze. Sam stosowałem tylko krótkie, 1-2 dniowe (raz w życiu 3 dni) posty (tylko woda) i też po czymś takim zawsze czułem się lepiej.
Najbardziej ekstremalny przypadek (trzy 40-dniowe posty z rzędu, rozdzielone tylko krótkimi przerwami ), a do tego dobrze udokumentowany na YouTube, to chyba ta pani (kiedyś już chyba wrzucałem jakiś jej filmik):
https://www.youtube....2CFD735D7B5734E
Widać, że ciało zmienia się drastycznie, ale nie widać potem efektu jojo, a tylko powrót do zdrowego wyglądu po okresie regeneracji.

Co innego głodówka 1-2 dniowa a co innego 25 jak pisze kolega.
Co do postów religijnych to o jakich religiach mówisz?
O ramadanie gdzie post nie obowiązuje po zachodzie słońca i gdzie się je kilka tradycyjnych słodkich potraw czy o judaiźmie gdzie post trwa 24h czy post bezmięsny w kościele katolickim?

Mój znajomy po pierwszym poście chyba 3 tyg. posiwiał jeżeli już mamy się bić na tak słabe argumenty.

[tadzikpl]

Od grudnia 2.16 do dziś zdjąłem z siebie balast 20kg, ale historia o tym nie w aptece lub IOM, gdzie te głodówki by się skończyły, a na Garmin Connect.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[HESHER]

Śmieszycie mnie u mnie co tydzień 2 dni 24 godzinne Bez jedzenia są i nic mi nie jest. Wglebcie się w temat, jest człowiek który ważył ponad 200kg i nie jadł przez ponad rok około 13 miesięcy. Schudł do 80kg. Bez żadnych rozstępów,  oczywiście taka głodówka była pod kontrolą lekarza. Stolca najdluzej nie oddał chyba 5 miesięcy. Poczytajcie o diecie ketogennej.  Acha shmoo przy takiej głodówce to organizm wtedy ma czas by się oczyścić,  nie wypisuj głupot. Odnośnie mnie ja jem raz dziennie, ale nie jem chleba,  ryżu, ziemniaków, czyli zero pokarmów z glutenem,  3 jaja kurze gotowane na miękko dziennie to podstawa, wszystkie warzywa gotowane na parze, mięso tylko i wyłącznie duszone, jeśli chodzi o sól to kopalniana,  a nie kuchenna czyli zwykły chlorek sodu,  przyprawy do woli i tylko jakie chcę to dodaje, zero cukru i słodyczy, żywność przetworzona czyli chipsy, frytki, żarcie z puszek odpada. Suplementuje również Wit. D3, K2, beta-karoten, witaminę C, kompleks witamin z grupy B, Selen, Magnez, Potas, Cynk, i nie są to minerały i witaminy z apteki i kropla płynu lugola by dostarczyć Jod i Jodek Potasu. Oczywiście że przy głodówce nie będziemy intensywnie ćwiczyć ale jazda rowerem jest możliwa ćwiczenia własnym ciałem, drążki bez forsowania się jak najbardziej trzeba słuchać swego ciała Poszukajcie  na ten temat. Marvelo co nieco wspomniał i widzę że ogarnia temat. Nie piszmy na temat religii bo nie o to tu chodzi.