Gratuluję - ciekawe, co na to Twoja dziewczyna? Porównanie jej do kasku - właściwie rzeczywiście tekst bomba...
Ano taka bomba że gdybyś nie zauważył to był przykład żeby zobrazować niebezpieczeństwo. Po drugie użyłem określenia przygodna dziewczyna, a nie w odniesieniu moja własna. A po trzecie to napisałem na początku że nie czas na czułości. Już w ogóle po czwarte to porównałem dziewczynę do jazdy na rowerze, a PREZERWATYWÊDO KASKU. I uważam że nie ma w tym nic złego bo choć BEZPIECZNA miłosć z kobietą i jazda na rowerze to dwie zupełnie inne rzeczy, to uważam że są to równie wspaniałe uczucia.
Jeszcze apropo wypowiedzi:
Policji nie wysunę takiego argumentu - bo to kwestia przepisów (jestem legalistą), który jest idiotyczny no ale jest i trzeba go respektować choćby z powodu oszczędności (wspomniany mandat).
Ok, to co jeśli wprowadzą obowiązek jazdy w kasku?
Za przeproszeniem g***o prawda. Ile na drogach ginie ludzi, młodych, którzy nie dość że jeżdżą jakimiś starymi gratami które dawno powinny być wycofane z ruchu drogowego. Jeżdżą bez pasów i jeżdżą jak wariaci. I co? Gdzie tu rozsądniejsza jazda bez zabezpieczeń? Po prostu są GŁUPI bo nie liczą się z niebezpieczeństwem.Oni wiedza, ze chroni ich tylko ich wlasny rozsadek! Kolega ze zdjec mial kask...Mial takze fajny rower...
Jeszcze do drugiej części cytatu. To miał kask, miał fajny rower, ale ma zdrowie i życie. A Ty w takiej sytuacji nie miałbyś ani kasku, ani roweru ani życia/zdrowia. Powiedz mi co jest lepsze?
Natomiast już w ogóle nie mogę pojąć tekstów w stylu:
Widzisz, ja też mam nieco wspólnego ze Służbą Zdrowia, rodzice mają, znajomi mają, współpracownicy mają, ale mniejsza o to. Nie jedną straszność miałem okazję oglądać, o nie jednej słyszeć i o nie jednej przeczytać. Więc też zdaję sobie sprawę z dosyć niesmacznych obrazów jakie opisujesz, ale mnie one nie przekonują.
Bo jak stare przysłowie mówi: "Tylko głupcy się nie boją"




