Dzisiaj kurier dostarczył kilka komponentów. Jestem pozytywnie zaskoczony wagą komponentów Shimano 6800. Komplet hamulców 340 gramy, a klamkomanetki 423 gramy, co nie odbiega dużo wartościami od danych fabrycznych. Pozostaje jeszcze oczywiście kwesta dokładności mojej wagi kuchennej, ale nie jest źle.
Edit 26.08.2017: odebrałem ramę ze wszystkim klamotami. Waga zestawu sprawdzona w sklepie to 1670 gramów. Wlicza sie w to: rama z hakiem, widelec, stery ahead, komplet podkladek 3,5cm i plastikowy dodatek na rurze sterowej, ekspander z topcap, ślizg i obejma sztycy. Rama w rozmiarze 52 wydaje sie bardzo mała, jak do dziecinnego rowerka;-) Aż pomierzyłem wszystko i niby się zgadza z geometrią na stronie Treka.
Wykończenie bardzo ładne. Przy pierwszym rowerze nie preszkadzały mi spawy wyglądające jak pasta do zębów wyciśnięta z tubki;-) Napis Trek w chromie, tak samo wykończenia pasków na górnej rurze, rurkach łańcucha i wewnętrznej stronie widełek.
Nie podoba mi się jedna rzecz. Rura podsiodłowa nie ma za grosz wyrafinowania w kształcie. Taki sam przekrój od gory do dołu. W Canyon Endurace wygląda to lepiej, bo rura na dole rozszerza się dając wrażenie większej sztywności węzła suportu. Pewnie to tylko wrażenie I nie przekłada się na sztywność, ale w Treku wygląda to gorzej.
Od przyszłego tygodnia zaczynam składać rower. Założę koła, hamulce, osadzę sztycę. Maszyna powoli zacznie nabierać kształtów.