Powiem Wam, że coraz bardziej się cieszę, że mam przestarzałego i nicniepotrafiącego E800. Przynajmniej firmware po prostu DZIAŁA.
BTW kto by pomyślał, że rzecz tak oczywista stanie się powodem do przechwałek
Hehe... Problem w tym, że tak na prawdę pomiędzy e800, a e810 dużych różnic nie ma. Sprzętowo dość kosmetyczne, reszta to kwestia oprogramowania. Czyli można przyjąć, że użytkownik e810 instaluje jakieś wczesne, ale stabilne wersje oprogramowania, które posiadają niewiele większe możliwości niż końcowa wersja firmware dla e800 i też może być dumny, że jemu po prostu DZIAŁA (prawie, bo TBT to bolączka chyba wszystkich modeli nawigacyjnych - w tym przypadku modele bez nawi działają lepiej podczas nawigacji ;p), jadąc po bandzie zaraz któryś stwierdzi, że w jego liczniku przewodowym pokazującym prędkość i odległość wszytko od zawsze działa i się cieszy, że nie ma problemów z czymkolwiek, zwłaszcza z nawigacją i autopauzą (bo takowych nie ma) ;p
Dla mnie impulsem do zakupu e810 była obsługa segmentów Stravy. Nawet we wczesnych wersjach działało to dość dobrze, na tyle, że byłem (i jestem) zadowolony. A porównując możliwości oprogramowania e800 i e810 jest kolosalna różnica, zwłaszcza przy pomiarze mocy i obsłudze nowych urządzeń garmina. Jednak należy przypuszczać, że oprogramowanie z serii 5 będzie już chyba końcową wersją, może dojdzie parę poprawek, ale potencjalne nowości będą już chyba wprowadzane w następcy edge 810.
Jeśli komuś nie pasuje nowa wersja oprogramowania, to zawsze można wgrać sobie starszą i luzik. Instrukcja jak pobrać i jak zainstalować jest na pierwszej stronie tego wątku.
Autopauza nie działa w ogóle (również na zewnątrz), czy tylko na trenażerze? Jakie parametry autopauzy macie ustawione (po zatrzymaniu pewno) i czy gps jest wyłączony? Nie bardzo chce mi się dzisiaj testować to na moim e810, trening rowerowy mam jutro, choć używam obecnie e520, jednak jak nie zapomnę to sprawdzę działanie autopauzy trenażer/e810.