11806 odpowiedzi w tym temacie

[Cysiek]

Czy Fenix pokazuje prawidło mapę ogonki? Czy są polskie znaki czy krzaki zamiast nich. Uaktualnię opis na stronie.

BTW. Być może wkrótce będą automatyczne codzienne aktualizacje, nowe władze stowarzyszenia OSM Polska chcą postawić serwer który by to ogarniał.

 

Tak na szybko sprawdzone. Fenix 6X - są polskie znaki w nazwach ulic
W wersji mapy "OSMapa" bez ogonków pokazuje "ó" ale już "ż" nie, tylko "z"

 

-----------

 

Napotkałem pewien problem z wyświetlaniem nazw map w Edge 830 i 1030+.

 

Mianowicie pobrałem wszystkie mapy stąd: http://garmin-osmapa...mape/index.htmloraz trzy mapy GPS (PL, CZ i SK) stąd: http://garmin.vasam.cz/download/

 

Wrzuciłem je do ww. Edgów i nie wyświetla mi się prawidłowo nazwa map z czeskiego portalu i OSMapa-Ogonki. Ich nazwa jest wyświetlana tak: "Włączone - (i ciąg znaków zapytania w rombie) ??????). O co chodzi? Fenix 6X wyświetla nazwy tych map prawidłowo.

 

Natomiast w Fenixie 6X mam problem z ilością możliwych do wyświetlenia wgranych już na urządzenie map. Po prostu mi ich nie wyświetla możliwych do wyboru a fizycznie są wgrane do pamięci urządzenia. Czy jest jakiś limit ilości dostępnych do wyboru map lub ich łączny rozmiar np w MB?

 

-----------

 

Sprawdziłem metodą prób i błędów i wychodzi na to, że w Fenixie 6X i S po dograniu w sklepie map PLTOPO mogliśmy dograć jeszcze tylko cztery mapy bez względu na ich rozmiar i pochodzenie (np te czeskie).

[dodoelk]

Co do Fenix to się nie wypowiem, bo nie mam. Co do Edge, to jest jakiś problem z wyświetlaniem polskich znaków, ogonki są kodowane w code page =1250, a nowe odbiorniki wyświetlają unicode. Próbowałem gryźć temat, ale nie udało się zrobić widocznych polskich znaków w moim 530.

[artho]

Z innej beczki - zamówiłem22 grudnia, dostałem dzisiaj skórzany pasek do F6X Pro:

 

na węch biorąc prawdziwa skóra, za jakieś 28 złociszy do testów może być. Jest z mocowaniem Quick Release, czyli zmiana paska na jest dość szybka, silikonowy na treningach wodnych (o ile w końcu baseny otworzą...). Powód zamówienia - oryginalny pasek silikonowy powodował u mnie odparzenia (chyba) skóry, muszę sprawdzić jak będzie reagować na skórę z chińskiej krowy (czy innego zwierza...) i czy ewentualnie te "ozdobne" nici nie będą mnie podrażniać. 

Efekt uboczny: na nadgarstku trzyma się lepiej niż oryginalny pasek, i o dziwo chyba nawet wygląda lepiej (jak na grubą busolę) niż całe czarne.

Przyszły i moje . Całkiem sprawnie, zamówiłem 11.01, odebrałem w paczkomacie 26.01.

 

Link Ali: https://pl.aliexpres....40995c0fuZipr1

Pasek jest dość podobny do: https://www.euro.com...nut-leath.bhtml

 

Nazwałbym paski raczej podróbką ale nie oryginałem bez logo i za 1/20 ceny. Pachnie faktycznie skórą i to trochę myli, faktura natomiast zdaje się nieco zbyt idealna - jak z maszyny. Testu wody oczywiście nie da się przeprowadzić, bo pasek jest pokryty powłokami zabezpieczającymi, test ognia natomiast mocny fail: pasek się topi i śmierdzi, acz możliwe, że najechałem ogniem na zabezpieczenie z boku, więc dla uczciwości powinienem test powtórzyć. Z boku mamy oczywiście zabezpieczenie, jest też dość równe i zbyt "idealne" - moim zdaniem eko-skóra. Co niekoniecznie jest wielkim minusem (zwłaszcza w tej cenie), mnie od dwóch dni pasek nie uczulił, co prawda na upale ciało może inaczej reagować.

 

Brązowy u mnie jest dość jasny mimo, że raczej zamówiłem ciemniejszy brąz (z jednej strony jest jaśniej z drugiej ciemniej, natomiast nie przeszkadza mi to, dobrze się komponuje z zimowymi szarymi ciuchami.

 

Makro:

[Prozor]

Tak, zdecydowanie plastyk, co ma jednak dobrą stronę - można używać również w wodzie, co od jakiegoś czasu robię. Co prawda dotyczy to kąpieli, a nie basenu (z oczywistych względów - niestety...), ale problemu nie ma, czego pewno z normalnym skórzanym paskiem nie dałoby się raczej powiedzieć. 

Dla mnie najważniejszym jest, że w odróżnieniu od oryginalnego silikonowego paska garminowskiego, ten nie powoduje oparzeń skóry. Przynajmniej jak na razie, pytanie tylko o wytrzymałość paska. Zawsze w zapasie pozostaje pasek silikonowy...

[Kresowiak]

Po około dwóch latach nieużywania Garmina, postanowiłem się zalogować na swoje konto Garmin Connect, lecz napotykam na problem.

 

Próbując wejść w swoje aktywności, wyświetla się komunikat: Wygląda na to, że nie masz uprawnień do wyświetlania tego elementu. Jestem prawidłowo zalogowany.

 

Czy ktoś z was miał taki problem i wie, jak go przezwyciężyć?

[HarveyDent]

I do mnie dotarł "skórzany" pasek. Krótko: warty tyle ile kosztował i ani złotówki więcej. 

[FigoiFago]

W niedzielę zakończyłem plan Garmina Próba czasowa. Zrobiłem test FTP wg. nowych prawideł Garmina. Wyszło 202 W i ręce mi opadły ponieważ w czerwcu 2020 w 20 minutowym teście wyszło 201 W. Dzisiaj postanowiłem powtórzyć test i zrobiłem rampowy w TrainerRoad i wyszło 220 W. Mogłem jeszcze trochę pociągnąć i może by doszło 2-3 W. Skąd tak duża róznica?

[d.m.]

Stąd, że nie powinno się porównywać wyników testów przeprowadzonych według różnych protokołów.

[artho]

No w sumie coś w tym jest: jeżeli Rampowy nieco daje wyższy wynik a inne dają nieco niższy to warto się trzymać jednego rodzaju testu. To samo tyczy się do pomiarów mocy, na jednym wyjdzie nam FTP w wysokości 200W a na drugim FTP wyniesie 230W, więc aby móc śledzić progres dobrze się trzymać jednego

[Bzyk]

Nie wiadomo czy rampowy daje wyższy wynik, bo nie robił go wcześniej.
Pytanie co to za algorytmy Garmina wyliczyły, bo wnioskuję z opisu, że nie było to na podstawie 20 min.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[artho]

Test FTP wewnętrzny jak i zewnętrzny bazują na algorytmach Firstbeat a te w uproszczeniu wykrywają próg na podstawie zachowania HRV.

[Bzyk]

No to ten wynik bym zignorował. Edge kilka razy mi pokazał, że wykryto nowe FTP i ani razu się nie pokrywało z tym z 20 min (zawsze było mocno zaniżone).

[artho]

Najwyraźniej Garmin podchodzi zachowawczo, uwzględnia gorsze dni itd. W sumie u mnie ostatnio wykrył FTP dość zbliżone do tego z testu 20min (*0.95), różnica dosłownie kilku watów max. A na poważne pewnie HRV może nieco odlecieć w zależności od zmęczenia itd?

[Prozor]

Bo w gruncie rzeczy aktualny test garminowski (czy raczej firstbeatowy...) to test ok. 20 minutowy rampowy, w którym oceniane są możliwości organizmu na podstawie parametrów HR/HRV do przejechania stricte godziny. Z drugiej strony mój ostatni wyciągnął 0,95 z dokładnie 20 minut, aczkolwiek na maksa to miałem przekręcone ostatnie dwa (?) interwały. 

 

Garminowska rampa zaczyna od nieco poniżej aktualnej wartości FTP, później w okolicach, a kolejne kroki testują zachowanie HRV podnosząc sukcesywnie obciążenie. Fakt, nie jest to badanie mleczanu w czasie testu, a tylko badanie zmienności serca, ale z moich doświadczeń wynika, że dość dobrze przybliża możliwości przejechania około godziny czasu. I to w dniu testowania, bo to też ma znaczenie o czym wspomniał arturooo3. 

 

Standardowy test 20 minutowy na ogół wskaże raczej moc CP, która raczej będzie możliwa do utrzymania w czasie niższym niż 60 minut - w większości przypadków będą to okolice 40 minut. Fizycznie możliwości organizmu do przejechania do przejechania 60 minut często nie są nawet zbliżone do 20 minut x 0,95. Wystarczy spróbować przejechać tą godzinę utrzymując moc wyznaczoną 20min x 0,95. Bardzo często jest to granica nie do przekroczenia. Jest się w stanie pociągnąć 40 minut, może ciut więcej. 

 

Sprawdzałem kilkukrotnie rampę garminowską i zawsze mam niżej niż gdybym jechał te 20 minut w trupa, zwłaszcza jeśli pominie się wcześniejsze 5 minut na maksa, a o tym bardzo często się zapomina. Wtedy wynik niemalże zawsze będzie zawyżony (choć w cyferkach fajnie wygląda...), zresztą podobnie jak typowy test rampowy, ten też często może zawyżyć (u mnie sporo) na dodatek dokładność jest niezbyt imponująca. Zresztą kolejne progi warto sobie zweryfikować doświadczalne wg krzywej mocy np. 1 minuta, 3 czy 5 minut, bo przyjęte przez specjalistów (Coggan) % FTP mogą nie odpowiadać strefom danej osoby, zwłaszcza gdy samo FTP zostanie wyznaczone ze znacznym przybliżeniem. 

 

Trzeba po prostu się zdecydować jaką procedurę testową przyjmujemy. Bo jeśli po wyznaczeniu niższych wartości (przez garmina) treningi interwałowe są zbyt lekkie, to albo przyjąć inne procedury testów, albo podwyższyć intensywność treningów. Z drugiej strony, jeśli procedura testowa wykaże wyższy FTP, ale treningi interwałowe będą ciężkie do realizacji (lub niemalże niemożliwe do ukończenia), to należy wysunąć wniosek, że wyznaczone FTP (i progi wyznaczone na tej podstawie) są za wysokie i należy to obniżyć, lub zmienić procedurę testów

 

Więcej na ten temat w wątku treningu z pomiarem mocy...

[Blackthrone]

Witam.Takie pytanko a w zasadzie dwa  pierwsze w statystykach po treningu pokazana jest jakaś wartość  ,,RUCHY Łącznie ruchów,,co to oznacza czego się to tyczy a druga sprawa są trzy wartość czasu  czas,czas ruchu, czas łączny niby ok wiadomo co jest co ale z drugiej strony jakieś to bez sensu jest i dziwnie  u mnie pokazuje ten czas a czas ruchu bo czym się w sumie te wartość różnią ? jak swoją drogą jest upłynęło czasu czyli chyba jakby czas całkowity bez przerw.

[Prozor]

Ruchy - ilość obrotów korbą (w przypadku kolarstwa, w innych oczywiście co innego). Upłynęło czasu to czas łączny (razem z postojami na siusiu, zwiedzanie, łapanie oddechu leżąc na asfalcie...), czas to czas jazdy, a czas ruchu (w ilości ruchów jak wyżej) to czas kręcenia korbą (i na ogół jest krótszy od poprzedniego).

[Blackthrone]

Ruchy - ilość obrotów korbą (w przypadku kolarstwa, w innych oczywiście co innego). Upłynęło czasu to czas łączny (razem z postojami na siusiu, zwiedzanie, łapanie oddechu leżąc na asfalcie...), czas to czas jazdy, a czas ruchu (w ilości ruchów jak wyżej) to czas kręcenia korbą (i na ogół jest krótszy od poprzedniego).

 

Dzięki za odpowiedz ale do końca mi to coś w tym Edge 830 nie pasuje  wcześniej w Edge 820  było to jakby bardziej logiczne bo pokazywało tak CZAS=to był czas całkowity razem z przerwami na sikanie światła itd, CZAS RUCHU =wiadomo czysta jazda na rowerze bez żadnej przerwy a UPŁYNĘŁO CZASU to było od początku start o 8 koniec o 18  czyli 10h ale nawet np z ręcznym zatrzymaniem całkowitym licznika do trybu już zapisu i ponownym włączeniu po nawet 5h i kontynuacji  tej samej jazdy i zakończeniu o 18. hm... no nie jest to jakaś bardzo istotna sprawa ale tak ostatnio to sprawdziłem i jakoś dziwie mi to wygląda w tych statystykach.pozdrawiam

[artho]

W sumie ciekawe zagadnienie, wkleję jak to wygląda po angielsku. Jednocześnie przyznam, że to aż dziwne, że (dla przykładowej aktywności) na 4h 25min 13sec jazdy nie kręciłem korbą tylko przez 43 sekundy .

 

[alterego]

Moving time - czas jazdy nieprzerwanej (bez postojów) - nie wiem czy tylko autopauza działa, czy też z GPS (prędkości) będzie odejmowało
Elapsed time - czas od rozpoczęcia do zakończenia aktywności

[Blackthrone]

W sumie ciekawe zagadnienie, wkleję jak to wygląda po angielsku. Jednocześnie przyznam, że to aż dziwne, że (dla przykładowej aktywności) na 4h 25min 13sec jazdy nie kręciłem korbą tylko przez 43 sekundy .

 

 

No i właśnie bez sensu  byłem na szybko test zrobić na 10 km, robiłem przerwy patrzałem ile stoję kiedy ruszam mało pedałowałem i jakoś nic mi to nie pasuje z tym Time a Moving Time i też tak samo jak na twoim przykładzie Time od Time Moving rózni się kilkunastoma sekundami a  na pewno nie pedałowałem przez kilkadziesiąt minut.